Izabela Bodnar postanowiła zaprezentować w Sejmie petycję dotyczącą zniesienia obowiązkowej matury z matematyki. Posłanka klubu Szymona Hołowni przekonywała, że dyskusja na ten temat jest „bardzo potrzebna”. Jeszcze ciekawsza od samej petycji jest jego prezentacja. Występ poseł Bodnar na sejmowej komisji spotkał się z negatywną reakcją użytkowników mediów społecznościowych, w tym dziennikarzy, polityków, a także ludzi świata nauki.
Bodnar rozpoczęła dyskusję podczas komisji sejmowej, która miała dotyczyć petycji o zniesienie obowiązku zdawania matematyki na poziomie podstawowym jako warunku zdania egzaminu dojrzałości.
Obowiązkowa matura z matematyki to zmora wielu uczniów. Dziś na prośbę 25 tysięcy obywateli, którzy podpisali petycję o zniesieniu obowiązkowej matury z matematyki, rozpoczęliśmy w Sejmie dyskusję o tym, jak poprawić sytuację polskich uczniów
– napisała posłanka.
W swoim drugim wpisie… dyskalkulię nazwała „dyskalkulatią”.
Matematyka dla uczniów z dysfunkcją nazywaną DYSKALKULATIĄ jest jak bieg przez płotki, dla człowieka bez nogi. NIEMOŻLIWA z przyczyn fizjologicznych do nauczenia. Powoduje ogromne straty społeczne, depresję, zamknięcie, zdolnym w innych dziedzinach uczniom, możliwości dostania się na studia wyższe. Dyskusja o tym jest bardzo potrzebna
– czytamy.
Nie powinno dziwić, że jednym z niewielu, którzy stanęli po stronie Izabeli Bodnar był… Marcin Józefaciuk.
Jako członek Komisji do Spraw Petycji brałem dziś udział w obradach, podczas których rozpatrywaliśmy poruszającą petycję dotyczącą zniesienia obowiązkowej matury z matematyki. Zabrali głos rodzice, nauczyciele i eksperci. Pani psychiatra mówiła o młodych osobach neuroróżnorodnych, które zmagają się z lękiem, depresją, wypaleniem i utratą wiary w siebie właśnie przez ten jeden przedmiot. Ja sam, jako nauczyciel, mówiłem o uczniach, którzy mają ogromny potencjał – są humanistami, artystami, pasjonatami języków – ale obowiązkowa matura z matematyki staje się dla nich nie do przejścia. Zamyka im drogę do marzeń. To samo dzieje się w przypadku zawodowców. Dodatkowo, wykazałem brak równych szans uczniów. Argumentów ZA zmianą jest wiele więcej. Chcemy edukacji, która wspiera, a nie rani. Która rozwija, a nie wyklucza. Matematyka to piękna dziedzina – ale nie powinna być przeszkodą nie do pokonania dla tych, którzy mają inne talenty. Szanujmy różnorodność umysłów
– napisał poseł.
Oburzenie w sieci
Działania Izabeli Bodnar spotkały się z mocną krytyką w sieci. Pomysł w negatywny sposób skomentował m.in. fizyk prof. Andrzej Dragan.
Można to uogólnić: konieczność posługiwania się mózgiem to zmora wielu ludzi. A przecież wystarczyłby rdzeń kręgowy
– czytamy w jego wpisie.
Całą szkołę zróbmy nieobowiązkową bo się dzieci stresują. Najpierw znieśli prace domowe, okroili podstawy programowe a teraz to… w najgorszych przeczuciach nie wymyśliłabym, że ta ekipa będzie reformować szkołę w oparciu o swoje osobiste doświadczenia i wiedzę zaczerpniętą z portali dla kobiet… (z całym szacunkiem) Projekt „fajna szkoła” nabiera rozpędu
– napisała posłanka Różecka z Prawa i Sprawiedliwości.
Nie znam nikogo, komu matematyka by zaszkodziła, znam masę ludzi, którym bardzo szkodzi nieznajomość matematyki
– czytamy we wpisie Stanisława Janeckiego z tygodnika „Sieci”.
Niech ktoś zatrzyma to wariactwo. Pani Izabelo, w ogóle nauka jako taka jest zmorą wielu uczniów. Jest wyjście: mogą się nie uczyć i nie mieć matury
– napisał Krzysztof Stanowski.
Po co matematyka do zbierania szparagów?
– pyra Rafał Ziemkiewicz.
Czy pani @BodnarIzabela słyszała kiedykolwiek o terminie STEM? Ta grupa rządząca chce utrzymać Polskę w skansenie ziemniaczano-wiatrakowym. Wczoraj w Sejmie padła propozycja „uwolnienia” częstotliwości radiowych spod nadzoru państwa. Brzmiało to jak manifest wolności, ale w rzeczywistości oznaczałoby jedno: przejęcie całego widma przez najsilniejszych graczy, którzy dzięki potężnym nadajnikom zagłuszą wszystkich pozostałych. Bez koordynacji, bez tłumień na kierunkach kolizyjnych - totalny chaos w eterze. W Polsce nauczanie fizyki i podstaw technologii leży i kwiczy, więc dorosłym można wmówić każdą bzdurę. Także tę, że radio to Dziki Zachód, a nie precyzyjna, regulowana infrastruktura bezpieczeństwa i komunikacji. To nie był popis wolności. To był popis ignorancji
– przekonuje Maciej Świrski.
No i potem wpisują PESEL szwagra
– napisał Dariusz Lasocki.
Najlepiej w ogóle zlikwidować matury. Osiem klas szkoly powszechnej i wystarczy. Edukacja jest przereklamowana
– twierdzi Jan Artymowski.
Uwarzam, rze matóra powina być wyłoncznie z WFu
– czytamy we wpisie użytkownika „Pikuś”.
mly/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/733492-chca-zniesc-obowiazkowa-mature-z-matematyki-burza-w-sieci
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.