Konfederacja wzywa do dymisji ministra Tomasza Siemoniaka! „Nie ma naszej zgody na milczenie ministra, który próbuje udawać, że nic się nie dzieje. Nie ma naszej zgody na manipulacje i kłamstwa ze strony kierownictwa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji i rządu, które polegają na uporczywym podawaniu wprowadzającej w błąd informacji, że liczba readmisji, czyli imigrantów przysłanych tam w trybie readmisji, spadła względem okresu rządów PiS, a pomijania informacji, że liczba imigrantów przekazywanych przez służby niemieckie na polskie terytorium idzie w tysiące i jest to robione w innym trybie” - powiedział Krzysztof Bosak, wicemarszałek Sejmu, jeden z liderów Konfederacji na konferencji prasowej z politykami tego ugrupowania.
Krzysztof Bosak wskazał, że posłowie Konfederacji będą „wzywać do dymisji ministra Siemoniaka w związku z sytuacją na zachodniej granicy”.
Zdecydowanie miarka już się przebrała. To nie jest sytuacja, którą obserwujemy od wczoraj, od tygodnia czy od miesiąca. Ta sytuacja trwa od mniej więcej roku. Przypomnę, że już dziewięć miesięcy temu bez jednego tygodnia byliśmy na granicy wyjaśniać tę sytuację
— zaznaczył jeden z liderów Konfederacji.
„Niemcy już stracili wszelkie hamulce”
Ta sytuacja przyspieszyła i eskaluje. W tej chwili widać, że Niemcy już stracili wszelkie hamulce. Przywożą całe auta tych imigrantów, a polska Straż Graniczna ma związane ręce. Dochodzi do sytuacji, w której funkcjonariusze traktowani są jak bezpłatna taksówka dla nielegalnych imigrantów, którzy mają być rozwożeni po kraju. Honor polskiego funkcjonariusza jest w ten sposób hańbiony. Zmuszani są oni do zdradzania interesu kraju, ale tak naprawdę te interesy kraju zdradza minister. Nie ma naszej zgody na to, żeby traktować funkcjonariuszy Straży Granicznej jak taksówkarzy na szlaku migracyjnym wiodącym gdzieś z Afryki i z Azji do Niemiec
— podkreślił Krzysztof Bosak.
Nie ma naszej zgody na stosowanie tak zwanej zasady zaufania, ślepego zaufania państwa polskiego do niemieckich instytucji i do niemieckich formacji mundurowych. Nie ma naszej zgody na to, żeby dłużej niemieckie służby mundurowe operowały bez żadnej kontroli ze strony polskiego parlamentu na terenie polskiego terytorium. Nie ma naszej zgody na to, żeby wrogo byli traktowani obywatele, którzy stają w obronie naszego terytorium, prowadząc obywatelskie kontrole tego, co się dzieje na naszej granicy i wobec których interweniowały w ostatnich dniach niemieckie służby mundurowe
— mówił wicemarszałek Sejmu.
„Nie ma zgody na milczenie ministra”
Nie ma naszej zgody na milczenie ministra, który próbuje udawać, że nic się nie dzieje. Nie ma naszej zgody na manipulacje i kłamstwa ze strony kierownictwa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i rządu, polegające na uporczywym podawaniu wprowadzającej w błąd informacji, że liczba readmisji, czyli imigrantów przysłanych tam w trybie readmisji, spadła względem okresu rządów PiS, a pomijania informacji, że liczba imigrantów przekazywanych przez służby niemieckie na polskie terytorium idzie w tysiące i jest to robione w innym trybie. Nie ma naszej zgody na obrażanie inteligencji Polaków
— ocenił polityk.
Nie ma naszej zgody na kłamstwa, manipulacje i zdradę, do której dochodzi w tej chwili na szczycie kierownictwa służb mundurowych. Ludzie, którzy służą państwu polskiemu, ludzie, którzy rozważają uzupełnienie braków kadrowych i przystąpienie do służby w policji, w Straży Granicznej, w Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, we wszystkich innych formacjach, muszą mieć poczucie, że będą służyć państwu polskiemu, a nie rządowi Tuska, ministrowi Siemoniakowi czy jakimś lewicowym teoriom, a nasze państwo musi prowadzić politykę suwerenną
— powiedział Krzysztof Bosak.
Nie możemy kierować się tym, co jest nam narzucane z zagranicy. Nawet Niemcy nie prowadzą sami takiej polityki wobec innych państw, jakiej wymagają i jaką wymogli w jakiś sposób na rządzie Tuska. Sami Niemcy, jak wiem to od posłów z Danii, nie przyjmują imigrantów, których Dania próbuje cofnąć do Niemiec. Niemcy stosują tę metodę także wobec innych państw, które są bardziej asertywne. Przykładem Austria, przykładem Włochy. Polska musi prowadzić asertywną politykę wobec Niemiec, a nie leżeć plackiem przed niemieckim rządem i stosować tę głupią, idiotyczną zasadę ślepego zaufania i braku weryfikowania czegokolwiek
— wskazał.
„Polska granica musi zostać zamknięta”
Polska granica musi zostać zamknięta na nielegalną imigrację przysyłaną nam tutaj z Niemiec. To, że funkcjonariusz Straży Granicznej czy jakiś inny urzędnik państwa polskiego zostanie zmuszony do wystawienia tymczasowych dokumentów legalizacyjnych, że imigranci nielegalni zostaną wprowadzeni w jakąś procedurę, na bazie której mogą tu pozostawać, że ich ojczyzny odmawiają przyjmowania tych obywateli, że nie mamy zawartych umów readmisyjnych. To nie usprawiedliwia bierności wymuszonej z samej góry na funkcjonariuszach Straży Granicznej, którzy zamiast granicę zamknąć i kontrolować, to są zmuszeni pomagać przy jej przekraczaniu osobom, które z Polską nic wspólnego nie mają. To się natychmiast musi skończyć
— zaznaczył jeden z liderów Konfederacji.
Dlatego zapowiadamy zbieranie podpisów pod wnioskiem o wotum nieufności dla ministra Siemoniaka. Pod tym wnioskiem będziemy zbierać podpisy. Liczymy na to, że przedstawiciele wszystkich propolskich partii politycznych, jeżeli są takie poza Konfederacją w polskim Sejmie, podpiszą ten wniosek i że wspólnie doprowadzimy do odwołania ministra. Liczymy też na jakieś otrzeźwienie, na jakiś przebłysk poczucia honoru, poczucia racji stanu u przynajmniej niektórych posłów koalicji rządzącej, bo wy wszyscy posłowie koalicji rządzącej, niezależnie od tego, z jakiej partii jesteście, jakie macie poglądy, odpowiadacie za to, o czym tutaj mówimy
— mówił wicemarszałek Sejmu.
Dość usprawiedliwiania się, że nie wierzycie, nie wiecie, jak to jest. W ostatnich dniach członkowie rządu w rozmowie ze mną sugerowali, że w sumie to nie wiadomo, jak to dokładnie tam jest. Otóż wiadomo, każdy, kto się interesuje, to wie. My rozmawialiśmy z ludźmi, którzy pracują w służbach, którzy pracują w rządzie, którzy pracują na granicy. Każdy, kto chce się zainteresować, miał przez ostatnie 9 miesięcy bardzo dużo czasu, żeby pójść i poustalać sobie fakty. Dość udawania braku odpowiedzialności, dość tego wszystkiego. Wzywamy do dymisji ministra Siemoniaka
— podkreślił Krzysztof Bosak.
CZYTAJ WIĘCEJ:
nt/YT
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/733452-konfederacja-wzywa-siemoniaka-do-dymisji-milczy-o-granicy
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.