Adrian Zandberg odniósł się do powyborczych działań podejmowanych przez lewicowo-liberalną część sceny politycznej. „Kolejni posłowie i ministrowie odkrywają w sobie matematyczną żyłkę, jakby mieli wystąpić w konkursie Kangur, i przedstawiają swoje błyskotliwe wyliczenia. Zazwyczaj zaczynają się one od słowa: gdyby. Gdyby tych głosów było więcej, a tamtych mniej. Gdyby podzielić, tutaj pomnożyć, dodać, odjąć – to wynik z pewnością byłby zupełnie inny” - powiedział współprzewodniczący partii Razem.
Zandberg bezlitosny dla ekipy Tuska
Trwa próba podważenia wyboru Karola Nawrockiego na prezydenta RP. Do sytuacji odniósł się lider partii Razem, który bezlitośnie wypunktował działania lewicowo-liberalnej części sceny politycznej.
Po tuskowej stronie sceny politycznej trwa wielkie liczenie. Na cud. Kolejni posłowie, ministrowie odkrywają w sobie matematyczną żyłkę, jakby mieli wystąpić w konkursie Kangur i przedstawiają swoje błyskotliwe wyliczenia. Zazwyczaj rozpoczynają się one od słowa gdyby. Gdyby tych głosów było więcej, a tamtych mniej. Gdyby podzielić, a tutaj pomnożyć, tutaj dodać, tutaj odjąć, to wynik z pewnością byłby zupełnie inny
Następnie dodał:
I żeby była jasność, przy każdych wyborach są jakieś nieprawidłowości. Od tego żeby je sprawdzić jest Państwowa Komisja Wyborcza, jest Sąd Najwyższy. Ale jeżeli polityk nie ma twardych dowodów na masowe fałszerstwa wyborcze, to naprawdę jest jakaś elementarna odpowiedzialność za demokrację. Demokracja polega na tym, że akceptujemy wyniki wyborów także wtedy, kiedy je przegramy.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
xyz/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/732873-zandberg-ws-proby-podwazenia-wyborowtuskowcy-licza-na-cud
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.