Prezes OGB: Przekaz o sfałszowanych wyborach przez opozycję, to przekaz dla kretynów. Wybrana droga to chęć samozagłady politycznej

„Przekaz o sfałszowanych wyborach przez opozycję (!) To przekaz dla kretynów” - ocenił Łukasz Pawłowski, prezes Ogólnopolskiej Grupy Badawczej. Z jego oceną zgadzają się internauci, którzy dali temu wyraz w komentarz pod jego wpisem.

Politycy Platformy Obywatelskiej i sympatyzujący z nią dziennikarze niemal od dnia ogłoszenia wyników wyborów prezydenckich próbą podważyć wybór Polaków. Niektórzy z nich już wprost piszą o „sfałszowaniu wyborów”. Zdaniem prezesa OGB to „przekaz dla kretynów”.

CZYTAJ TAKŻE: Takie autorytety mają rządzący. Szejnfeld w desperacji ws. wyborów? Powołał się na „rewelacje” Pińskiego. Padły mocne komentarze

Taki stosunek mają do swoich wyborców politycy, którzy te tezy promują. Ich wyborcy są dużą mądrzejsi a wybrana droga to chęć samozagłady politycznej

— ocenił Łukasz Pawłowski, prezes Ogólnopolskiej Grupy Badawczej.

„Idą na niedopuszczenie do prezydentury Nawrockiego”

Dokładnie. Kara nadejdzie, oby bez rwetesu społecznego

— napisał Grzegorz Wszołek.

Tusk z Giertychem idzie „po ćwiarę”. Pewnie plan jest taki, żeby zagonić ostrą retoryką koalicjantów na wspólną listę, jak się zsumuje poparcie to na papierze jest powyżej 40 proc., a to z D’Hondta daje większość… Realia są takie, że tymi głupotami da się zainteresować max 25 proc. wyborców i tak PO skończy o ile w ogóle dotrwa w szeregu do najbliższych wyborów

— stwierdził Karol Rabenda, wiceprzewodniczący Rady Miasta Gdańska z Prawa i Sprawiedliwości.

Problem w tym, że większość ich wyborców to już tylko szuriaci od Giertycha. Nie miejmy złudzeń - idą na niedopuszczenie do prezydentury Nawrockiego

— napisał użytkownik „Max Hubner”.

Kompletnie nie rozumiem czemu Tomczyk, Arłukowicz i reszta dali się Giertychowi i naciskają na to. Przecież to kretyństwo

— zastanawia się Jan Molski.

kk/X