„Donald Tusk marginalizuje w koalicji zarówno PSL, jak i partię Szymona Hołowni” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl prof. Norbert Maliszewski, wskazując powody rozpadu Trzeciej Drogi. W ocenie byłego szefa Rządowego Centrum Analiz to koniec dużej polityki dla Hołowni, który będzie świadkiem przejmowania jego posłów przez Donalda Tuska. „Podejrzewam, że PSL znów będzie sobie szukać kolejnej panny na wydaniu, żeby odświeżyć swój wizerunek i uniknąć narastającego zniechęcenia” - stwierdza nasz rozmówca, który uważa, że trzeci raz ten manewr PSL może się już nie udać. Wcześniej reputację partii Kosiniaka-Kamysza ratowali Paweł Kukiz i Szymon Hołownia.
Mimo licznych zapewnień z ostatnich miesięcy o tym, że Trzecia Droga ma się dobrze i przetrwa wszystkie trudności, wyborczy projekt PSL i Polski 2050 legł w gruzach. Dziś słyszymy od Władysława Kosiniaka-Kamysza i Szymona Hołowni, że to naturalne, bo był to pomysł obliczony na wspólny udział w wyborach parlamentarnych i prezydenckich. Sęk w tym, że obie partie ciągle podtrzymują koalicję rządu Donalda Tuska, który w ocenie prof. Norberta Maliszewskiego jest głównym sprawcą rozpadu tego politycznego „małżeństwa”.
Sytuacja obu partii jest trudna i to pokazują sondaże, które są pewnego rodzaju termometrem społecznej percepcji. Jakie mogą być powody tych złych sondaży? Pierwszym i podstawowym jest to, że Donald Tusk marginalizuje w koalicji zarówno PSL, jak i partię Szymona Hołowni. Oba ugrupowania nie realizują swoich programów i nie widać, aby spełniały złożone wyborcom obietnice
— mówi portalowi wPolityce.pl prof. Norbert Maliszewski.
Czy PSL znów znajdzie sobie pannę na wydaniu i weźmie ją na barana?
W tak złej sytuacji, jak dziś jest PSL pod kierownictwem Władysława Kosiniaka-Kamysza, ta partia jeszcze nie była. Co zrobi prezes ludowców, aby dotrwać do wyborów i zwiększyć szanse na przekroczenie progu wyborczego?
PSL jest partią ciągle kojarzoną z polską wsią, a sytuacja mieszkających tam ludzi jest trudna, dla nich teraz duże znaczenie ma stan ich portfeli. Kolejną sprawą jest to, że PSL twierdzi, że opowiada się za wartościami tradycyjnymi. Rzeczywiście PSL-owi wiele razy udało się pewne rzeczy zablokować, ale z drugiej strony niektóre bardzo liberalne pomysły zostały jednak przeforsowane. Położenie PSL jest zatem trudne nie tylko ze względu na portfele, ale także ze względu stosunek do fundamentalnych wartości. Co w takiej sytuacji pozostaje PSL-owi? To, co zawsze, ta mała partia zawsze miała bardzo silne zakorzenieniem w samorządach i różnego rodzaju strukturach. Liderzy PSL ciągle mają nadzieję, że dzięki tym strukturom ich partia przetrwa także tę trudną sytuację
— podkreśla były szef Rządowego Centrum Analiz i zwraca uwagę, że choć PSL jest ciągle silny swoimi strukturami, to dwukrotnie musiał odświeżać swój wizerunek.
Z drugiej strony pamiętajmy, że PSL dostał się dwukrotnie do parlamentu, ledwie przekraczając próg wyborczy i tylko dzięki odświeżaniu własnego wizerunku, biorąc na barana takie postaci, które były w tamtym czasie bardzo popularne. Wpierw był to Paweł Kukiz, a później Szymon Hołownia. Można sobie wyobrazić, że ten zabieg zostanie powtórzony, bo PSL pewnie będzie chciało przekonać nas wszystkich, że do trzech razy sztuka. Tyle że to przysłowie sugeruje, że ten trzeci raz raczej się nie udaje. PSL ma poważny problem z bardzo niskim poparciem na wsi i to było wyraźnie widać w czasie wyborów prezydenckich
— mówi nasz rozmówca. W ocenie prof. Maliszewskiego rozpad Trzeciej Drogi był przesądzony w sytuacji tak złego wyniku wyborczego Hołowni. To on miał dać wzrost poparcia temu politycznemu tworowi, a przyniósł porażkę.
Część wyborców zawsze szuka jakieś trzeciej alternatywy, postaci antysystemowej antyestablishmentowej, po prostu kogoś nowego. PSL z Polską 2050 oparły się na Szymonie Hołowni, który miał im zbudować poparcie, jako postać, która dobrze sobie radzi w mediach. Tyle że kampania i budowanie wizerunku to jedno, ale później dochodzi jeszcze sprawa zrealizowania tego „małżeństwa” i pogodzenia różnic. PSL jest niby tradycyjny, a Hołownia liberalny. PSL ma inne priorytety związane z portfelem, a Hołownia inne. Wystarczy spojrzeć na wypowiedzi minister klimatu Pauliny Hennig-Kloski oraz minister funduszy Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz, czyli polityków Polski 2050. To są opinie mocno przeciwstawne do politycznej orientacji PSL. Trzecia Droga była zatem w silnym rozkroku, była „małżeństwem” będącym w ciągłym napięciu, a takie relacje długo trwać nie mogą
— uważa naukowiec. Prezes PSL zapowiedział już samodzielny start partii w kolejnych wyborach parlamentarnych. Co zrobi kierownictwo ludowców, aby odzyskać utraconą wiarygodność?
Podejrzewam, że PSL znów będzie sobie szukać kolejnej panny na wydaniu, żeby odświeżyć swój wizerunek i uniknąć narastającego zniechęcenia, które było wyraźne widoczne w czasie wyborów prezydenckich. Będzie chciał uniknąć czerwonej kartki, którą mogą mu pokazać wyborcy i znów rozpocznie poszukiwanie jakiejś postaci, która wytworzy efekt nowości. Rodzi się jednak pytanie, czy ten manewr uda się PSL-owi trzeci raz
— mówi prof. Maliszewski.
Elektrony od Hołowni podryfują do Tuska
Czy rozpad Trzeciej Drogi oznacza polityczny pogrzeb Szymona Hołowni, który za chwilę zejdzie ze świecznika, bo przestanie być marszałkiem Sejmu?
Sytuacja Szymona Hołowni jest szczególnie trudna. Idąc za swoimi ambicjami, może utworzyć jakieś niszowe ugrupowanie, które za chwilę stanie się jedynie partią kanapową. Bardziej prawdopodobny wydaje się rozpad tej frakcji. Jego posłowie niczym malutkie wolne elektrony ulegną przyciąganiu Donalda Tuska, który jest dla nich niczym wielka gwiazda. W tej sytuacji perspektywy uczestniczenia w dużej polityce są dla Szymona Hołowni mocno pesymistyczne
— podsumowuje sytuację byłej gwiazdy TVN prof. Norbert Maliszewski.
CZYTAJ TAKŻE: TYLKO U NAS. Rozpad Trzeciej Drogi. Paweł Kukiz: Hołownia jest kompletnie ugotowany politycznie. I to na własne życzenie
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/732822-maliszewski-to-koniec-holowni-a-psl-znow-kogos-znajdzie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.