„Pozwoliłem sobie zaprosić na posiedzenie RBN także pana prezydenta elekta, z oczywistych przyczyn. uznałem, że jest to oczywiste, żeby ten, który za za 6 tygodni obejmie odpowiedzialność za sprawy państwowe i zajmie to miejsce, w związku z decyzją Polaków, już w tej chwili był obecny” - powiedział prezydent Andrzej Duda, otwierając posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Oprócz premiera, szefów kluczowych resortów, marszałków Sejmu i Senatu czy przedstawicieli klubów parlamentarnych, zaproszenie na posiedzenie otrzymał prezydent elekt Karol Nawrocki.
Tematy posiedzenia RBN to przygotowania do szczytu NATO w Hadze oraz kryzys energetyczny w związku z blackoutem w Hiszpanii.
W Pałacu Prezydenckim trwa posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Tematy: ✔️przygotowanie stanowiska Polski na szczyt NATO w Hadze,✔️ bezpieczeństwo energetyczne na poziomie strategicznych inwestycji oraz odporność polskiego systemu elektroenergetycznego
Pozwoliłem sobie zaprosić na posiedzenie RBN także pana prezydenta elekta, z oczywistych przyczyn. uznałem, że jest to oczywiste, żeby ten, który za za 6 tygodni obejmie odpowiedzialność za sprawy państwowe i zajmie to miejsce, w związku z decyzją Polaków, już w tej chwili był obecny
— zapowiedział Andrzej Duda.
Nie trzeba mówić, że szczyt w Hadze odbywa się w momencie kluczowym. Nikt nie spodziewał się też, że obok konfliktu na Bliskim Wschodzie, dojdzie nam jeszcze potężna eskalacja pomiędzy Izraelem a Iranem. Na pewno ten temat będzie też omawiany, choć NATO w żaden sposób w tym nie uczestniczy
— podkreślił.
Na pewno będziemy mówili o trwającej rosyjskiej agresji na Ukrainę. Z góry mogę powiedzieć, że będę podtrzymywał poparcie dla Ukrainy jeśli chodzi o członkostwo w NATO i związanie jej ze wspólnotą Zachodu
— mówił prezydent.
Naszym strategicznym zadaniem jest uczynienie wszystkiego, aby jak najwięcej krajów pomiędzy nami, a no cóż, Rosją, w której odżyły agresywne ambicje, było krajami związanymi ze wspólnotą Zachodu. Chciałbym, żeby oczywiście tak samo było kiedyś w przyszłości z Białorusią. Dzisiaj na razie trudno jest o tym spekulować i trudno jest o tym mówić, ale z całą pewnością trzeba w moim przekonaniu wspierać Ukrainę i Ukraińców w ich prozachodnim kursie. Zarówno jeżeli chodzi o o bezpieczeństwo, czyli o NATO, jak również i o współpracę gospodarczą i dalszy rozwój, myślę w perspektywie gdzieś dalekiej o o Unii Europejskiej, ale dzisiaj to jest przede wszystkim NATO
— mówił Duda.
Relacje w NATO
W kontekście nadchodzącego szczytu w Hadze, przywódca RP wskazał, że dla NATO kluczowe jest zachowanie jedności.
Jak dodał prezydent, kolejną istotną kwestią będzie ta dotycząca wydatków na obronność.
Jak państwo wiecie, ja wystosowałem w tej sprawie list do sekretarza generalnego NATO na początku tego roku, proponując, aby wszystkie państwa sojuszy zdecydowały się podwyższyć wydatki na obronność do minimum 3 proc. swoich PKB. Wysłałem też ten list do wszystkich przywódców państw NATO, którzy będą uczestniczyli w szczycie. Propozycja sekretarza generalnego jest dalej idąca. Uważa, że to powinno być 3,5 proc. bezpośrednio na obronność, a i jeszcze dodatkowo 1,5 proc. na szeroko pojęte kwestie związane z budowaniem systemu bezpieczeństwa państwa.(…) Osobiście zgadzam się z tą propozycją. Myślę, że dla nas to nie jest problem w Polsce, bo my już w tej chwili wydajemy prawie 5 proc. naszego PKB na obronność, więc oczywiście popieramy tę propozycję i i tutaj, jak wiem, nie ma wśród nas żadnych wątpliwości w tej kwestii
— powiedział Andrzej Duda.
Tu bardzo istotną dla nas kwestią na pewno będzie to, co zawsze jest ważne dla dla NATO, dla całej wspólnoty, a mianowicie zachowanie jedności. Będziemy się starali tak prowadzić sprawy, aby ją zachować w jak największym stopniu
— zapewnił.
Ważne jest podkreślanie tego, aby więzi ze Stanami Zjednoczonymi były jak najbardziej zawiązywane
— dodał.
Z moich rozmów z przedstawicielami amerykańskiej administracji nie wynika, abyśmy mieli spodziewać się ograniczenia obecności wojsk USA w Polsce
— podkreślił prezydent.
Nie mamy takich informacji. Wręcz przeciwnie, ze wszystkich moich rozmów, które do tej pory prowadziłem i z panem prezydentem Donaldem Trumpem, a dwa tygodnie temu rozmawiałem z nim telefonicznie. jak również z rozmów moich prowadzonych z przedstawicielami prezydenta odpowiedzialnymi za sprawy bezpieczeństwa, absolutnie nie wynikało to, żebyśmy się mogli spodziewać jakiegoś wycofywania sił z Polski czy ograniczania obecności amerykańskiej w Polsce. Raczej wręcz przeciwnie, mówiliśmy o intensyfikacji tej obecności - na co, otwarcie mówię, nie mam potwierdzenia, że ona nastąpi, ale na pewno nikt nie deklarował tego, że może nastąpić jakieś ograniczenie. Natomiast mówi się o tym, że może nastąpić takie ograniczenie, jeżeli chodzi w ogóle o Europę
— przyznał.
Wiemy, że w państwach na zachodzie Europy stacjonują bardzo duże kontyngenty amerykańskie, więc więc więc różne dyskusje się toczą, ale uważam, że my powinniśmy optować za tym, aby ta obecność amerykańska nie była ograniczana, aby te właśnie więzi euroatlantyckie, amerykańsko-europejskie wręcz się zacieśniały i szczerze mówiąc uważamy, że trzeba za tym optować i tutaj dialog ze Stanami Zjednoczonymi prowadzić z jak najbardziej pozytywnym ku temu podejściem
— ocenił Andrzej Duda.
Zagrożenie ze strony Rosji
Trzeba podnosić kwestie zagrożenia rosyjskiego i o tym na szczycie NATO będziemy mówić.
Nie jest dzisiaj dla nikogo tajemnicą, że tak naprawdę, jeżeli jest jakieś dzisiaj zagrożenie dla tej europejskiej części NATO, co najmniej dla tej europejskiej części NATO, to jest nim właśnie imperialna polityka rosyjska. W tym kontekście zbliżające się zapowiadane przez Rosję ćwiczenia Zapad2025 stanowią taki istotny punkt
— powiedział.
Trzeba pamiętać o tym, że te ćwiczenia po raz ostatni odbyły się 4 lata temu, w 2021 roku jesienią, i ich następstwem była rosyjska agresja na Ukrainę. Było pozostawienie części sił rosyjskich w pobliżu granic Ukrainy - bliżej granic niż było to wcześniej.
— zwrócił uwagę Andrzej Duda.
Uważam więc, że trzeba na to zwrócić uwagę i trzeba to jasno komunikować naszym naszym sojusznikom w ramach NATO, bo to wymaga intensyfikacji uwagi. W moim przekonaniu to wymaga też i dodatkowej demonstracji gotowości ze strony NATO. Tutaj mam nadzieję, że pan minister obrony narodowej, pan premier Władysław Kosiniak-Kamysz będzie miał tutaj pewne informacje dla nas, związane też z planami, które są na ten czas przewidywane z naszej strony i w ramach współpracy z sojusznikami
— wskazał prezydent.
Co z energetyką jądrową?
Oczywiście będzie też postawiona przez nas po raz kolejny sprawa przedłużenia z zachodu Europy rurociągów dostarczających paliwo, przede wszystkim paliwo lotnicze, w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego. My od lat optujemy za tym, żeby tę inwestycję realizować i jest do tego coraz bliżej. Dzisiaj trzeba walczyć o to, żeby ta inwestycja była realizowana szybciej. Są szanse na to ogromne, że ona może być współfinansowana w ramach Unii Europejskiej także jako inwestycja o charakterze wyrównującym kwestie rozwojowe w ramach Unii Europejskiej. Na pewno będziemy wiec za tym optowali, no ale przede wszystkim za tym, żeby ta inwestycja została zrealizowana jak najszybciej. Bo to jest w oczywisty sposób kwestia bezpieczeństwa z naszego punktu widzenia
— powiedział Duda.
Jeżeli chodzi, proszę państwa, o zagadnienia energetyczne,(…) rząd Hiszpanii (…) dwa dni temu, opublikował raport Komitetu do spraw analizy okoliczności, które przyczyniły się do kryzysu elektroenergetycznego. Raport wskazuje na błąd w planowaniu przez krajowego operatora sieci przesyłowej zapotrzebowania na moc w dniu incydentu, ale z drugiej strony raport zwraca też uwagę na wyraźne anomalie w działaniu elektrowni konwencjonalnych, które powinny, zdaniem analityków pomóc w kontroli napięcia. Nie wykluczono, że za przerwą w dostawach prądu, która miała miejsce, stała po prostu kombinacja obu tych czynników, czyli pewna kwestia sytuacyjna. No, ale my z tego punktu widzenia również musimy spojrzeć na nasz system i to jest ta kwestia, o której chciałem z państwem przedyskutować. Tutaj jest oczywista kwestia wpływu energii produkowanej przez odnawialne źródła na stabilność sieci i na to, w jaki sposób następuje realizacja zapotrzebowania i możliwości wytrzymałościowe. Na ile te odnawialne źródła energii przy bardzo dużej produkcji energii elektrycznej mogą stanowić źródło zaburzeń stabilności sieci energoelektrycznych w naszym kraju
— podkreślił.
W kontekście bezpieczeństwa energetycznego, głowa państwa zwróciła się do rządu z ważnym pytaniem.
To jest duży duży znak zapytania. Tym bardziej, że jest niemało obaw wokół tego, czy mamy wystarczającą spójność rządowych dokumentów strategicznych dotyczących obszaru energetyki, bo z jednej strony mamy taką sytuację, że Ministerstwo Przemysłu, co jest moim zdaniem absolutnie słuszną i jedyną drogą, planuje duże inwestycje w w budowę elektrowni atomowych, czyli inwestycje w atom jako pewne źródło pozyskania energii. a jednocześnie neutralne dla klimatu. No ale z drugiej strony Ministerstwo Środowiska kładzie właśnie duży nacisk na tworzenie odnawialnych źródeł energii i coraz większy ich udział w miksie energetycznym. Więc jakby te kwestie muszą być wypośrodkowane i to trzeba mieć na względzie także z punktu widzenia tego bardzo trudnego i złego doświadczenia, które stało się udziałem Hiszpanów. Uważam, że powinniśmy z tego wyciągnąć wnioski
— ocenił prezydent.
Chciałbym też, żebyśmy podyskutowali na temat tego, w jakim stanie jest pierwsza nasza inwestycja nuklearna, czyli budowa elektrowni jądrowej, którą w tej chwili realizujemy. Wiem, że stosownie do ostatniej aktualizacji programu pierwszy blok ma zostać uruchomiony w 2036 roku
— zaznaczył Duda.
Zwrócił uwagę, że projekt jest już o trzy lata opóźniony w stosunku do pierwotnych założeń.
To jest rzeczywiście bardzo poważna sprawa i kwestia pilnowania tego, żebyśmy skończyli terminowo i realizowali terminowo tę inwestycję ma fundamentalne znaczenie również z punktu widzenia zamawiania poszczególnych elementów, które są konieczne dla jej realizacji. Tak wynika też z moich rozmów z przedstawicielami firm, które są odpowiedzialne za tę inwestycję, więc ta sprawa jest niezwykle istotna. Pytanie jest w ogóle, jak też to w głównej mierze pytanie do rządu, ale także do przedstawicieli parlamentu: jak państwo postrzegacie dalszy rozwój, kolejne kolejne inwestycje w w elektrownie atomowe? Czy nastawiacie się państwo tak jak to było pierwotnie planowane na budowę kolejnych elektrowni konwencjonalnych, ale również i i SMR-y, które potencjalnie za kilka lat mogą mogą już być możliwe do wykorzystania, do realizacji? Pytaniem do rządu jest, jak postrzega kolejne inwestycje
— wskazał prezydent.
Konsensus w sprawach bezpieczeństwa
Andrzej Duda bardzo mocno podkreślił również, że są pewne sprawy ponad podziałami politycznymi.
Mam nadzieję, że w ramach naszego dzisiejszego posiedzenia RBN popłynie silny sygnał do Polaków, że w kwestii bezpieczeństwa mamy konsensus
— powiedział.
jj
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/732771-prezydent-duda-na-rbn-zaprosil-takze-karola-nawrockiego
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.