Paweł Wroński, rzecznik MSZ i były dziennikarz „Gazety Wyborczej” wdał się w dyskusję z Arturem Ceyrowskim z Telewizji wPolsce24. Według Wrońskiego, wokół tematu ewakuacji polskich obywateli z Izraela napompowano „medialną histerię”, którą nie sposób zaobserwować w którymkolwiek innym kraju. Dziennikarz wPolsce24 przedstawił jedynie zdjęcia przeczące zapewnieniom wiceminister Henryki Mościckiej-Dendys, jakoby ewakuacje do Polski nie cieszyły się tak dużym zainteresowaniem, jak początkowo się spodziewano. „Ogromna liczba naszych rodaków była zainteresowana ewakuacją, nasz MSZ ich ignorował. Mamy na to dowody. Fakty są takie, iż polski MSZ zareagował za późno, a podjętych na miejscu działań nikt nie koordynował” - napisał na platformie X Ceyrowski.
Temat ewakuacji Polaków z Izraela wywołał liczne kontrowersje, a z każdym dniem staje się coraz bardziej jasne, że MSZ zaniedbało tę sprawę.
Szanowna Pani wiceminister Henryka Mościcka-Dendys: „Planowana ewakuacja nie cieszy się dużym zainteresowaniem”. Szanowne MSZ, dlaczego kłamiecie w tej sprawie? Za chwilę na wPolscepl więcej o tym, jak skandalicznie wygląda ewakuacja Polaków z Izraela!
— napisał na X Artur Ceyrowski, załączając zdjęcia przesłane na naszą redakcyjną skrzynkę.
Wroński o „medialnej histerii”
Rzecznik MSZ Paweł Wroński był wyraźnie niezadowolony, że ktoś zadaje mu pytania.
Uwaga.„Skandaliczne” zdjęcie pokazuje po prostu pierwszą grupę rodaków oczekującą na autobusy, podstawiane rano przez placówkę w TA. Czeka na nich samolot z 180 miejscami. Zgłosiło się 162. Kolejni Obywatele RP będą mogli wylecieć przez Amman. Te same zdjęcia teraz w TVN
— napisał na X.
Szanowny Panie Rzeczniku, przede wszystkim wspomniane zdjęcia pokazują, że planowana ewakuacja cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem. Ogromna liczba naszych rodaków miała problem z tym, żeby wydostać się z Izraela i nie mogli liczyć na pomoc naszego MSZ-u! Ponadto, co zmienia publikacja zdjęć przez TVN, bo nieszczególnie rozumiem? To jakaś magiczna totemizacja fotografii? Sprawia, że racja jest po Waszej stronie, bo Wasz zasób strategiczny publikuje?
— pytał Ceyrowski.
Rzeczywistość zaprzecza Pana słowom. Pokazuje Pan jak nasi rodacy, właśnie dzięki akcji ewakuacyjnej wyjeżdżają z Izraela. Kolejna grupa wyjedzie w czwartek. W żadnym kraju nie pompuje się wokół tego medialnej histerii
— zirytował się Wroński.
„Gdyby miał Pan odrobinę honoru, jutro złożyłby Pan dymisję”
Do tego ostatniego wpisu Ceyrowski odniósł się już bardziej obszernie.
Szanowny Panie Rzeczniku, minister stwierdziła, że „planowana ewakuacja nie cieszy się dużym zainteresowaniem”. To jest niestety wypowiedź niezgodna z faktami. Ogromna liczba naszych rodaków była zainteresowana ewakuacją, nasz MSZ ich ignorował. Mamy na to dowody. Fakty są takie, iż polski MSZ zareagował za późno, a podjętych na miejscu działań nikt nie koordynował. W przeciwieństwie do innych ambasad, które ewakuowały personel pomocniczy i rodziny pracowników ambasady już 11 czerwca, nasz MSZ zareagował dopiero wówczas, kiedy o problemie zaczęły pisać polskie media, a rakiety latały już nad głowami. Do tego wiceszef MSZ-u komentował, że rząd nie zorganizował ewakuacji, bo „Polacy pojechali do tego kraju na własną odpowiedzialność”. W tym samym czasie w naszych placówkach dyplomatycznych dochodziło do skandalicznych sytuacji, w których nasi rodacy byli odsyłani z kwitkiem, do tego informowano ich, że ewakuacja ich nie obejmie, albo mogą wybrać „komercyjną ewakuację”
— zwrócił uwagę dziennikarz.
Sam Pan dziś przyznał, że polscy dyplomaci w ekipie Donalda Tuska i Radosława Sikorskiego są tak tragicznie słabi, że nawet rodziny pracowników ambasady w Tel Awiwie musieli ewakuować z Izraela Słowacy. Przecież to jest skandal i kompromitacja. Jednocześnie MSZ ustami minister Henryki Mościckiej-Dendys zapewnia opinię publiczną, że Polaków chętnych do opuszczenia Izraela nie jest tak wielu, jak się spodziewano, a przesłane na naszą redakcyjną skrzynkę zdjęcia i i filmy z Tel-Awiwu pokazywały zupełnie co innego. Prawdziwe tłumy oczekiwały na transport, który miał zabrać ich z izraelskiej stolicy, do tego niektórzy o dowiedzieli się o ewakuacji kilka godzin przed wyjazdem. Nie od pracowników MSZ, ale od tych, którzy mieli większą wiedzę niż inni. Sami sobie bardziej pomagali, niż Wy im
— napisał Artur Ceyrowski.
Opisywaliśmy ich obawy i staraliśmy się, żeby ich głos był słyszalny, bo taka jest rola mediów. Pan naprawdę nasze działania krytykuje?! Proszę wybaczyć, ale gdyby miał Pan odrobinę honoru, to jutro złożyłby Pan dymisję
— podsumował dziennikarz.
CZYTAJ TAKŻE:
aja/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/732722-rzecznik-msz-o-medialnej-histerii-dziennikarz-skandal
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.