Dziś ulicami Warszawy przeszła tzw. parada równości. Nie zabrakło na niej włodarza stolicy Rafała Trzaskowskiego, który w czasie kampanii wyborczej starał się ukrywać swoje wsparcie dla działalności środowiska LGBT. Okazuje się jednak, że środowisko LGBT jest tolerancyjne tylko w teorii, a w praktyce wygląda to zupełnie inaczej. Organizatorzy parady próbowali wyrzucić z wydarzenia ekipę Telewizji wPolsce24 za zadawanie niewygodnych pytań uczestnikom zgromadzenia.
Reporter Telewizji wPolsce24 red. Maciej Zemła pytał na przykład mężczyzn przebranych za psy czy mężczyzn udających kobiety, o co chodzi w ich działaniu. Pytania te nie spodobały się organizatorom wydarzenia, którzy mieli otrzymać donosy na dziennikarza wPolsce24.
Państwo z wPolsce24… Są na państwa skargi, prosimy o opuszczenie tego terenu
— zwróciła się do red. Macieja Zemły osoba reprezentująca organizatorów parady równości.
Czy to jest oficjalna prośba?
— zapytał red. Zemła.
Tak, oficjalna od patrolu, a jeżeli nie, to wezwiemy policję, ponieważ państwo przeszkadzają
— odpowiedziała wspomniana osoba.
Nie przeszkadzamy, zadajemy normalne pytania
— ripostował dziennikarz.
Ostatecznie Telewizja wPolsce24 dalej relacjonowała przebieg parady równości, ponieważ próba wyrzucenia jej z wydarzenia była w istocie próbą cenzury, niezgodną z prawem prasowym. Jak na dłoni ujawnione zostało jednak to, że rzekoma tolerancyjność środowiska LGBT to w istocie fałsz.
Na marginesie warto zaznaczyć, iż podczas marszu LGBT wyraźnie widoczni byli…sataniści.
tkwl/Telewizja wPolsce24/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/732489-tylko-u-nas-proba-wyrzucenia-ekipy-wpolsce24-z-marszu-lgbt
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.