Tusk "ekspertem" od obronności? Nagadał się o Piracie i nagle spytał: "To czołg jest, dobrze pamiętam?". Ale to jeszcze nie wszystko!

Premier Donald Tusk w Skarżysku-Kamiennej chwalił się tym, jak wiele jego rząd zrobił dla polskiej obronności. „Nie przyjmuję zarzutu, że za mało zrobiliśmy w 7 miesięcy w porównaniu do tego, co co PiS zrobił w ciągu 8 lat. Bo to jest nie nie fair, w 7 miesięcy zrobiliśmy więcej niż oni w 8 lat i mądrzej” - przekonywał. Nie udało mu się przy tym uniknąć drobnych „wpadek” pokazujących, że mówił dość długo, ale nie do końca wiedział, o czym. „Na przykład z Piratem a więc z bronią która używa tych najwyższych technologii promienia lasera, które odbijają się od wrogiego czołgu i samonaprowadzają do czołgu…” - podkreślił podczas wystąpienia premier, po czym przerwał i zapytał: „To czołg jest? Dobrze pamiętam?”. „Niezależnie od niewiedzy Premiera, życzę aby za tej kadencji Pirat został ukończony i trafił na wyposażenie Sił Zbrojnych RP!” - skomentował europoseł Michał Dworczyk.

Premier Donald Tusk zapowiadał, że jego rząd weźmie się do roboty (po 1,5 roku!) i chyba formą wzięcia się do roboty była konferencja w zakładach MESKO.

Nie przyjmuję zarzutu, że za mało zrobiliśmy w 7 miesięcy w porównaniu do tego, co co PiS zrobił w ciągu 8 lat. Bo to jest nie nie fair, w 7 miesięcy zrobiliśmy więcej niż oni w 8 lat i mądrzej

— mówił premier w Skarżysku-Kamiennej, odpowiadając na pytania dziennikarzy. Nieco wcześniej zaliczył jednak dość interesującą wpadkę.

W swoim wystąpieniu Tusk zapewnił, że chciałby, aby amunicja i sprzęt stały się dla Polski towarem eksportowym. W pewnym momencie zaczął opowiadać o pocisku Pirat.

Na przykład z Piratem a więc z bronią która używa tych najwyższych technologii promienia lasera, które odbijają się od wrogiego czołgu i samonaprowadzają do czołgu…

— powiedział szef rządu, nagle sam sobie przerywając, aby zadać w kierunku sali pytanie:

To czołg jest? Dobrze pamiętam?

Dworczyk wyjaśnia, czym jest Pirat

Pomógł europoseł PiS Michał Dworczyk, były sekretarz stanu w MON.

Pirat to polski przeciwpancerny pocisk kierowany (a właściwie jego prototyp, powstający, Bogu dziękować, od ponad 12 lat). Czy ja dobrze słyszę, że Donald Tusk myśli, że to czołg?😳🤣 Niezależnie od niewiedzy Premiera, życzę aby za tej kadencji Pirat został ukończony i trafił na wyposażenie Sił Zbrojnych RP!

— napisał na X.

Zdjęcie poglądowe nie pozostawia wątpliwości, że z czołgiem Pirat nie ma zbyt wiele wspólnego.

Dla niezaznajomionych, bo naprawdę nie wiem ile można pie… o czymś co można powiedzieć w jednym zdaniu: PPK „Pirat” naprowadzany wiązką lasera, krótszy zasięg niż amerykański Javelin ale 3x tańszy:

— napisał użytkownik DzikiDzik.

Pocisk czy nabój?

Nie przeszkodziło to jednak Donaldowi Tuskowi zaliczyć kolejnej wpadki jeszcze tego samego dnia. Zamieścił bowiem w social mediach filmik, w którym opowiadał, że Polska będzie produkować milion pocisków dziennie.

Widzicie ten pocisk?

— zapytał, pokazując do kamery… nabój.

Będziemy produkować milion pocisków dziennie.

aja/X