Jak ujawnił dziś portal wPolityce.pl, Sąd Okręgowy w Katowicach nie dał wiary argumentacji prokuratury Bodnara oraz Pawła Szopy w sprawie RARS. Sąd zwrócił uwagę, że dla prokuratora jedynym dowodem istnienia wysokiego prawdopodobieństwa popełnienia przestępstwa przez Pawła K., były „wyjaśnienia innego podejrzanego”, czyli właśnie Szopy. Te zaś, jak określono w postanowieniu, są tzw. dowodami z pomówienia. Sposób działania bodnarowskiej prokuratury w tej sprawie opisał mec. Krzysztof Wąsowski, a publikacja portalu wPolityce.pl dotycząca postanowienia katowickiego sądu wywołała falę komentarzy. „Okazuje się, że wymiar sprawiedliwości to nie oszalały Bodnar z Giertychem ale na końcu sąd” - napisał na X Waldemar Buda, europoseł PiS. „Przypomnę, jak to Stankiewicz z Onetu cieszył się, że Szopa ma klaustrofobię i boi się o swoją matkę i dzięki temu będzie zeznawać” - skomentował dziennikarz Wojciech Mucha.
Koalicja 13 Grudnia, mimo że rząd Donalda Tuska uzyskał wotum zaufania, nie ma ostatnio najlepszej passy. Kolejnym dowodem na to jest sprawa RARS, kreowana na jedną z głównych „afer” rządu PiS. To w związku z tą sprawą trzymano w areszcie wydobywczym (jak przyznał sam mecenas Roman Giertych, poseł Koalicji Obywatelskiej) matkę 13-letniego autystycznego dziecka. A wszystko na podstawie zeznań Pawła Szopy, których wiarygodność zakwestionował właśnie Sąd Okręgowy w Katowicach, miażdżąc tym samym argumentację bodnarowców.
Z kolei mec. Krzysztof Wąsowski, pełnomocnik Dominika B., jednej z osób występujących w sprawie RARS, ujawnił jak prokuratura Bodnara potraktowała jego samego oraz Mandanta- wczoraj, dzień po expose premiera Tuska, prokurator nakazał przymusowe doprowadzenie B., mimo iż już od półtora roku deklarował gotowość do samodzielnego stawiennictwa przed jego obliczem (a umocowanie mec. Wąsowskiego również półtora roku temu zostało złożone w prokuraturze). Prawnik Dominika B. nie został natomiast poinformowany, że wobec jego mandanta toczą się jakiekolwiek czynności, mimo że „media o tych czynnościach zdążyły już poinformować opinię publiczną”.
CZYTAJ TAKŻE:
„Szopa nowym Murańskim Tuska”
Publikacja portalu wPolityce.pl wywołała liczne komentarze publicystów, dziennikarzy, prawników i polityków. Poniżej publikujemy te najciekawsze.
Czyli ojciec i mąż siedzi grube miesiące, choć wiadomo, że zeznania Szopy są bajkopisarstwem. Siedzi i nawet go nie przesłuchano. Areszt represyjny
— napisał na X Jacek Karnowski, redaktor naczelny Telewizji wPolsce24.
To jest rzeźnia! Sąd wyrzucił wyjaśnienia Pawła Szopy do kosza. Hej! brygada w PK! Co tacy smutni jesteście?😂😂😎
— skomentował Wojciech Biedroń, dziennikarz wPolityce.pl i TV wPolsce24.
Szopa nowym Murańskim Tuska. Skala kompromitacji w tej sprawie wiele mówi o poziomie zarzutów wobec opozycji, które mówiąc wprost: są dęte. A to z kolei mówi wszystko o PRAWDZIWYCH intencjach tego politycznego polowania
— napisał Samuel Pereira, dziennikarz TV wPolsce24.
Dziennikarz Wojciech Mucha, komentując naszą publikację, przypomniał inną - z 28 marca, kiedy to zwróciliśmy uwagę na radość dziennikarza Onetu Andrzeja Stankiewicza, który cieszył się, że Szopa ma dwa słabe punkty.
To jest interesujące. Sprawa Pawła S. z Red is Bad: „Brak zatem podstaw do uznania, że treść tychże wyjaśnień Pawła Szopy jest na tyle wartościowym dowodem” (…) należy wskazać, że w istocie jest to tzw. dowód z pomówienia” — czytamy w postanowieniu Sądu Okręgowego w Katowicach. A ja tylko przypomnę, jak to Stankiewicz z Onetu cieszył się, że Szopa ma klaustrofobię i boi się o swoją matkę i dzięki temu będzie zeznawać
— napisał Mucha.
Sąd potwierdził ustalenia ScisleJawne i TV Republika dotyczące braku wiarygodności wyjaśnień Pawła Sz., biznesmena, twórcy marki Red is Bad. Paweł K. powinien jak najszybciej wyjść na wolność
— ocenił Piotr Nisztor, dziennikarz śledczy.
Tzw. afera RARS była „grzana” politycznie przez obecny obóz rządzący i media jako największa afera w historii… Ostatnio w ogóle tematu w mediach liberalno-lewicowych nie ma. Ciekawe dlaczego… Wykorzystywanie całego aparatu państwa do „łamania” ludzi jest naprawdę straszne i sprzeczne ze standardami państw praworządnych
— napisał mec. Bartosz Lewandowski.
Okazuje się, że wymiar sprawiedliwości to nie oszalały Bodnar z Giertychem ale na końcu sąd
— skomentował naszą publikację Waldemar Buda, europoseł PiS.
Główna sprawa zemsty czyli sprawa RARSu właśnie padła! Donald potrzebne jest honorowe zachowanie, jak Probierz
— dodał polityk, odnosząc się z kolei do wpisu Piotra Nisztora.
Od kilku miesięcy w areszcie wydobywczym bodnarowcy trzymają Pawła. Paweł siedzi, bo nie dał prokuratorowi tego, co P. Szopa - obciążających politycznych przeciwników zeznań. Tymczasem Sąd w Katowicach zeznania P. Szopy podsumował słowami „jest to tzw. dowód z pomówienia”
— napisał poseł Janusz Cieszyński.
Sąd nie zostawił suchej nitki na prokuratorach Bodnara – „dowód z pomówienia” ‼️ Jak informują media z postanowienia Sądu Okręgowego w Katowicach wynika, że jedynym dowodem oskarżenia przeciwko Pawłowi K. są sprzeczne i mało konkretne zeznania Pawła Szopy. Sąd uznał je za „dowód z pomówienia” – nieoparty na żadnych obiektywnych faktach, a jedynie na rewelacjach świadka, którego wersje z czasem ewoluowały. Sędzia obnażył dowody prokuratury Bodnara, stwierdzając, że nie ma żadnej wartościowego materiału dowodowego poza niepewnymi zeznaniami Szopy. A o okolicznościach jego aresztowania, przetrzymywania i „metodach” procesowych rodem z PRL już napisano wiele…
— dodał Piotr Müller, poseł do Parlamentu Europejskiego.
Kolejny raz „demokracja walcząca” za swojego głównego wroga wzięła prawdę. Cóż szkodzi nakłamać, cóż szkodzi oskarżyć…
— skomentował Robert Gontarz, parlamentarzysta PiS.
„Gigantyczna afera RARS” sypie się Tuskowi i Bodnarowi jak domek z kart. Zeznania głównego świadka koronnego właśnie zostały uznane przez sąd za kompletnie niewiarygodne! Coraz bardziej wygląda to jak kampania Trzaskowskiego – gdzie autorytetem Tuska również byli przestępcy: J.Murański i A.Kanigowska
— napisał Paweł Jabłoński, poseł PiS, również cytując publikację portalu wPolityce.pl.
Paweł K. od miesięcy przebywa w areszcie, mimo że fundamentem całej sprawy są jedynie zeznania innego podejrzanego Pawła Szopy. Katowicki sąd nie miał złudzeń, jak ocenić ten materiał: sprzeczny, niekonsekwentny, zmieniający się z przesłuchania na przesłuchanie i pozbawiony konkretnych informacji, które dałoby się zweryfikować. W ocenie sądu wyjaśnienia Szopy to tzw. „dowód z pomówienia” a więc relacja osoby, która może mieć interes w obciążaniu innych, by łagodzić własną sytuację. Co więcej, prokuratura nie przedstawiła żadnych innych dowodów, które by te zeznania potwierdzały. Zamiast twardych faktów mamy opowieść jednej strony, bez pokrycia w materiale dowodowym. Zamiast rzetelnego śledztwa, jest spektakl podszyty politycznym motywem.Jeśli ktoś tu zasługuje na uwagę wymiaru sprawiedliwości, to nie Paweł K., lecz ci, którzy na podstawie tak chwiejnych „dowodów” próbują budować medialne akty oskarżenia
— ocenia poseł Krzysztof Szczucki.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/732309-kolejny-blamaz-bodnarowcow-szopa-nowym-muranskim-tuska
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.