Rząd Donalda Tuska najwyraźniej wsłuchuje się w lamenty najgorliwszych zwolenników, ponieważ obiecał im rzecznika rządu. Dla środowiska Koalicji 13 Grudnia właśnie brak osoby pełniącej taką funkcję jest przyczyną złych ocen gabinetu Donalda Tuska. Powołania rzecznika od dłuższego czasu domagają się najgorliwsze „silniczki” z platformy X. Tymczasem, jak się okazuje, rząd może już mieć taką osobę, która - choć oficjalnie nie jest wymieniona jako rzecznik Rady Ministrów, to pracuje w KPRM w randze podsekretarza stanu. Mało tego, niektórzy dziennikarze czy internauci mieli już wątpliwą przyjemność z panią Agnieszką Rucińską. Powołaną - jak piszą politycy PiS - w grudniu 2023 i, jak się wydaje, dysponującą takimi kompetencjami jak te posiadane przez rzecznika rządu, tyle że oficjalnie nim nie nazwaną.
Kilka dni temu premier Donald Tusk zapowiedział, że powołany zostanie rzecznik rządu. A to oznaczałoby spełnienie jednego z wielkich marzeń najgorliwszych silniczków, skoro w legalny i demokratyczny sposób nie udało się spełnić tego o prezydenturze Rafała Trzaskowskiego. Ruszyła już nawet „giełda” nazwisk.
A gdyby okazało się, że w Kancelarii Premiera od czasu powołania rządu w grudniu 2023 r. pracuje już pani podsekretarz stanu, której kompetencje pokrywają się z kompetencjami rzecznika rządu? W dodatku jest to pani, z którą część dziennikarzy i komentatorów z mediów społecznościowych miało już wątpliwą przyjemność (niektórym miała nawet grozić piekłem!).
Za co bierze pieniądze Rucińska?
Mowa o pani Agnieszce Rucińskiej.
Paradne! Kolejny dzień szukają w koalicji rzecznika najbardziej rozdmuchanego rządu w historii, a wystarczy wejść na stronę GOV i sprawdzić, że sam premier Donald Tusk powołał w grudniu 2023 r. Agnieszkę Rucińską w randze podsekretarza stanu, właśnie z tymi kompetencjami. 🙄
— napisał europoseł PiS Michał Dworczyk.
Mało kto zdaje sobie z tego sprawę, ale od 1,5 roku utrzymujemy panią Agnieszkę Rucińską w randze podsekretarza stanu w KPRM – gdzie odpowiada za kwestie komunikacyjne. Ma gabinet, sekretariat, prawo do limuzyny z kierowcą… Formalnie jej funkcja nie różni się wiele od tej, którą w rządzie Mateusza Morawieckiego sprawował Piotr Muller. Ale jakość pracy różni się bardzo mocno. Widzą to wszyscy – i mało kto się dziwi, że pani Rucińska z jakiegoś powodu nie została powołana na funkcję rzecznika rządu… Jej rola ogranicza się do prowadzenia konferansjerki na konferencjach prasowych D.Tuska – oraz dbania o to, by żadne krytyczne media (zwłaszcza Telewizja Republika i wPolsce24) się na te konferencje nie dostały. Arogancja bije za to rekordy. Także z tego powodu – Tusk Do Dymisji
— podkreślił poseł Paweł Jabłoński.
Od kilku dni rządzący i sam Donald Tusk mówią, że są źle oceniani, bo rząd nie ma rzecznika. To czym się w takim razie zajmuje i za co bierze pieniądze Agnieszka Rucińska, bo zakres jej obowiązków na stronie KPRM jest niemal tożsamy z funkcją, której podobno nie ma
— napisał Jan Józef Kasprzyk.
Po co Tuskowi rzecznik, skoro minister Agnieszka Rucińska od komunikacji już wyjaśniła, że rząd jest super, bo nie zabrał ludziom 800+ co PiS dał? Więcej! Głosowali przeciwko zaporze, a nie rozebrali, przeciw podwyższeniu kwoty wolnej, a zostawili i WOT też nie rozwiązali
— skomentował dziennikarz TV wPolsce24 Samuel Pereira.
Kim jest pani Agnieszka Rucińska skoro Tusk jako jedno z większych wyzwań rządu zapowiada powołanie rzecznika rządu?
— pytała internautka Irena Szafrańska.
Kto Agnieszkę Rucińską poznał, ten się w cyrku nie śmieje
— skomentował internauta Leszek.
Knajackie odzywki pani podsekretarz stanu
Oprócz przytoczonej powyżej kuriozalnej wymiany zdań z użytkowniczką portalu X na temat 800+ i transferów społecznych, pani Rucińska ma na swoim koncie inne nieciekawe zachowania.
Telewizja Republika podaje nieprawdziwe informacje. Minister Andrzej Domański nie złożył dymisji. Nie został też zdymisjonowany przez premiera. Albo jeszcze Sylwester albo już wszedł długi weekend w redakcji Republiki
— w taki sposób komentowała doniesienia TV Republika o rzekomej dymisji ministra finansów Andrzeja Domańskiego.
Dziennikarza tej samej stacji w czerwcu 2024 Rucińska postraszyła piekłem.
To, co wyprawia Donald Tuk z mediami jest standardem rosyjskim, państw trzeciego świata - zwłaszcza wobec Republiki. Osobą, która spełnia rolę cenzora i blokuje niewygodne pytania dla TchórzTusk to Agnieszka Rucińska. Rola wyjątkowo ohydna i do oceny dla legalnej Prokuratury.
W listopadzie 2024 r. do dziennikarki Moniki Rutke z „Tygodnika Solidarność”, która stwierdziła, że pani podsekretarz stanu w KPRM zapowiedziała jej, że nie będzie wpuszczana na konferencje premiera Tuska, pani Rucińska zwróciła się:
Tak. Umawianie się przy spięciu czasowym. Proszę nie robić dymu bez powodu
Na swoim profilu na platformie X Agnieszka Rucińska publikowała także materiał TVP Info w likwidacji o Karolu Nawrockim, gdzie w charakterze źródła wystąpił… Jacek Murański. A w jaki sposób Rucińska broniła powoływania się na „Murana”?
Część komentariatu zdziwiona, że o gangsterze i sutenerze publicznie nie opowiada profesor. Zauważcie w końcu, że większość świadków się zwyczajnie boi pokazać twarz, dać nazwisko. Nie daje Wam to do myślenia?
A tak komentowała informację na temat komornika na koncie Tomasza Duklanowskiego:
Ojoj
NieRzecznik rządu powielała także wpisy z hejterskich kont na X.
Kto sponsoruje arogancję i prostackie odzywki pani podsekretarz stanu? My, podatnicy.
CZYTAJ TAKŻE:
jj/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/732141-czy-rzecznik-rzadu-juz-jest-oto-dokonania-pani-rucinskiej
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.