Dokąd zmierza „Wprost”, który serią kontrowersyjnych materiałów skłania do pytania, czy nadal jest tygodnikiem opinii? Nad bulwarowością znanego tytułu pochyla się redaktor naczelny „Super Expressu”…
Najświeższy tygodnik "Wprost" sugeruje, że poseł Adam Hofman molestował pracownice biura PiS na Podkarpaciu. Redaktor naczelny "Super Expressu", który posiada te same zdjęcia, nie widzi u polityka takiego bulwersującego zachowania.
Nie widzę w tym materiale ani molestowania, ani wywierania niedozwolonego wpływu na podwładnych. Widzę sztubackie, lekko nieprzyzwoite, za to bardzo żenujące interakcje podpitych polityków. Widzę też, że osoby występujące na filmie z niewiadomego mi powodu dobrze bawią się takimi żartami -
mówi Sławomir Jastrzębowski w rozmowie z serwisem Wirtualnemedia.pl.
Redaktor naczelny "Super Expressu" zaznacza, że to jego gazeta jako pierwsza opublikowała zdjęcia paparazzi z wyjazdu czołowych polityków Prawa i Sprawiedliwości na zjazd partyjny do hotelu w Woli Chorzelowskiej na Podkarpaciu.
W tabloidzie mogliśmy zobaczyć m.in. Adama Hofmana, klękającego przed posłem Tomaszem Kaczmarkiem i Adama Lipińskiego w szlafroku.
Zupełnie inaczej zrelacjonował to "Wprost". Tygodnik skupił się na Adamie Hofmanie i jego przechwałkach na temat jego męskiego przyrodzenia. Czasopismo twierdzi, że poseł, chciał zademonstrować swoje przyrodzenie pracownicom partyjnego biura.
Dodatkowo "Wprost" opublikował w internecie filmik z tej sytuacji.
Adam Hofman nie puści tej sytuacji płazem. Zamierza pozwać tygodnik do sądu za naruszenie dóbr osobistych. Natomiast Sławomir Jastrzębowski, redaktor naczelny "SE" zauważa, że "Wprost" zmienił swój charakter. Z tygodnika opiniotwórczego stał się czymś więcej niż tabloidem.
Receptę na wzrost sprzedaży kierownictwo „Wprost” upatruje w przekształceniu tygodnika opinii już nie w tabloid, a w hard bulwar. To ryzykowne, bo robione ze zbyt ostentacyjną brutalnością, bez formalnej osłony i odpowiednich uzasadnień. Ten eksperyment wygląda na determinację podszytą nadzieją i lękiem hazardzisty -
dodaje redaktor naczelny "Super Expressu".
Jastrzębowski wie o czym mówi. Przecież to u niego czytelnicy mogli "podziwiać" matkę Madzi w bikini na koniu, czy też wizualizację Violetty Villas w trumnie.
A może zmianę linii "Wprostu" należy rozumieć nowym szefostwem. Od niedawna redaktorem naczelnym tygodnika jest bowiem znany reżyser Sylwester Latkowski, a jego zastępczynią Katarzyna Sielicka, która wcześniej związana była z tabloidem "Fakt"?
Maciej Gąsiorowski
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/73212-wprost-to-hard-bulwar