„Wielu sprawców zbrodni komunistycznych nie zostało skazanych, a obserwowaliśmy fatalne, po prostu porażające, wołające o pomstę tego nieba orzeczenia m.in. Sądu Najwyższego, jeżeli chodzi o różnego rodzaju przestępców komunistycznych. To były efekty właśnie tego, że nie dokonano tej dekomunizacji wymiaru sprawiedliwości w porę i za to współodpowiedzialny jest m.in. pan prof. Strzembosz” - powiedział prezydent Andrzej Duda, który przebywa dziś w stolicy Malezji Kuala Lumpur. Głowa państwa odniosła się też do wyroku TK, który stwierdził, że przyjmowanie w Radzie UE bez jednomyślności przepisów, mających w konsekwencji wpływ na wybór przez Polskę źródeł energii, jest niezgodny z konstytucją.
CZYTAJ WIĘCEJ: Przełomowy wyrok TK! Polska nie musi wdrażać Zielonego Ładu. Narzucając nam takie rozwiązania, Unia łamie konstytucję
Prezydent Duda pytany był dziś przez dziennikarzy o swoją niedawną wypowiedź w Radiu Wnet, w której ocenił, że „wszystkim sędziom, którzy byli umoczeni w komunizm, (należy - PAP) odebrać stany spoczynku”.
Patologie poprzedniego ustroju
Prezydent RP cytował przy tym wypowiedź b. przewodniczącego Krajowej Rady Sądownictwa i b. I prezesa Sądu Najwyższego prof. Adama Strzembosza, który mówił, że „wymiar sprawiedliwości i środowisko sędziowskie oczyści się samo”.
Nic się nie oczyściło
- stwierdził prezydent.
Pan profesor Strzembosz ponosi odpowiedzialność za stan dzisiejszego polskiego wymiaru sprawiedliwości i za stan, który ja zastałem w 2015 roku (…). Oceny tego wymiaru sprawiedliwości były fatalne, m.in. przez to, że mnóstwo w tym wymiarze sprawiedliwości było ludzi skażonych przynależnością do partii komunistycznej przed 1990 rokiem
— powiedział, podkreślając, że wśród nich byli też sędziowie skazujący opozycjonistów na podstawie dekretów stanu wojennego.
Zdaniem prezydenta w sądownictwie „przetrwały patologie” z czasów poprzedniego ustroju.
Wielu sprawców zbrodni komunistycznych nie zostało skazanych, a obserwowaliśmy fatalne, po prostu porażające, wołające o pomstę tego nieba orzeczenia m.in. Sądu Najwyższego, jeżeli chodzi o różnego rodzaju przestępców komunistycznych. To były efekty właśnie tego, że nie dokonano tej dekomunizacji wymiaru sprawiedliwości w porę i za to współodpowiedzialny jest m.in. pan prof. Strzębosz
— ocenił.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Wpływ unijnego prawa
Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przyjmowanie w Radzie UE bez jednomyślności przepisów, mających w konsekwencji wpływ na wybór przez Polskę źródeł energii, jest niezgodny z konstytucją. TK podkreślił, że wyrok nie ma wpływu na funkcjonowanie w Polsce systemu UE-ETS.
To jest dużo szerszy problem, także dotyczący tego, na jakie sfery w ogóle może wpływać prawo europejskie i w jakim zakresie ono wchodzi do naszego systemu, a w jakim zakresie powinno być implementowane. Po drugie w jakim zakresie w ogóle UE jest uprawniona do ingerowania w sprawy ogólnokrajowe
— powiedział prezydent.
Nie ma żadnych wątpliwości, zwłaszcza na przestrzeni ostatnich lat, że instytucje UE próbują ingerować w obszary, które wprost są włączone spod jakiegokolwiek wpływu europejskiego i przeznaczone do całkowicie wewnętrznej regulacji w ramach porządków krajowych, jak choćby ustrój wymiaru sprawiedliwości, w który ingerencje, w postaci pseudo-praworządnościowych postępowań z art. 7. były prowadzone w zasadzie od 2016 r. wobec Polski systematycznie. Jasną sprawą jest, że jest to działanie czysto polityczne
— podkreślił.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/732102-dekomunizacja-w-sadach-prezydent-nic-sie-nie-oczyscilo
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.