„Najbardziej zaufany żołnierz Giertycha pisze, że Sąd Najwyższy zalegalizował ‘aplikację Mateckiego’ trzy dni przed wyborami. Czyli obecnie ‘moja’ aplikacja jest legalna. A teraz czekam na teorię, że ustawiłem decyzję Sądu Najwyższego. Byłoby to cudowne uniwersum niegroźnych wariatów, gdyby nie fakt, że na konferencjach prasowych wypowiadają się o tym premier rządu, członek PKW, ministrowie, a w komunikatach informują o tym prokuratura i ABW. Mamy państwo zarządzane przez totalnych wariatów” - napisał w mediach społecznościowych poseł PiS Dariusz Matecki.
Polskie państwo coraz bardziej się kompromituje. Najbardziej radykalne środowiska związane z Platformą Obywatelską robią wszystko, żeby podważać wynik wyborów. Niestety tę grę podejmuje także premier Donald Tusk i co jeszcze gorsze, do tego wszystkiego wciągane są jeszcze nasze służby.
Premier Donald Tusk przekazał, że Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego złożyła zawiadomienie do neo-Prokuratury Okręgowej w Warszawie w sprawie aplikacji służącej do weryfikacji zaświadczeń o prawie do głosowania Ruchu Kontroli Wyborów, którą obóz związany z rządem nazywa „aplikacją Mateckiego”.
CZYTAJ TAKŻE: Tusk odnosi się do rzekomych fałszerstw. Uderza w prezydenta, milczy o Giertychu. Opowiada też o „aplikacji Mateckiego”
Teorie Pińskiego
Jan Piński w mediach społecznościowych podzielił się swoją mroczną teorią spiskową na temat aplikacji.
Trzy dni przed wyborami 15 maja PKW na podstawie decyzji Sądu Najwyższego PiS - (z 7 maja 2025 syg. NSW 18 i 19/25) legalizuje tzw. aplikację Mateckiego (wciąż nie wiemy do czego służyła naprawdę i jaki był jej wpływ na wybory). „Członkowie komisji mogą w razie wątpliwości korzystać z wszelkich metod weryfikacji…”. Teraz pytanie kto i po co, tuż przed wyborami, wprowadza takie regulacje i gdzie była ABW Tomasza Siemoniaka?
— pytał.
Pamiętajcie, że przeliczenie głosów najprawdopodobniej nie zmieni wyniku, ale pokaże skalę ataku na wybory i kompromitację tych, którzy powinni byli pilnować ich uczciwości. Stąd brak wsparcia dla tego u obecnej władzy
— wskazywał.
Reakcja Mateckiego
Sprawę w mediach społecznościowych skomentował sam Dariusz Matecki.
Najbardziej zaufany żołnierz Giertycha pisze, że Sąd Najwyższy zalegalizował „aplikację Mateckiego” trzy dni przed wyborami. Czyli obecnie „moja” aplikacja jest legalna. A teraz czekam na teorię, że ustawiłem decyzję Sądu Najwyższego
— zauważył.
Byłoby to cudowne uniwersum niegroźnych wariatów, gdyby nie fakt, że na konferencjach prasowych wypowiadają się o tym premier rządu, członek PKW, ministrowie, a w komunikatach informują o tym prokuratura i ABW. Mamy państwo zarządzane przez totalnych wariatów.
— napisał.
A dla wszystkich pogubionych, nie wiedzących o co chodzi w tej sprawie. Nie było żadnej „aplikacji Mateckiego”. RKW opracowało system na stronie internetowej pozwalający sprawdzać, czy ktoś nie głosuje drugi raz na to samo zaświadczenie. Gdyby się okazało, że tak jest - członkowie komisji mieli zawiadomić policję bądź inne służby, instytucje wyborcze w celu weryfikacji, czy nie doszło do przestępstwa.
— zaznaczył.
Widocznie Giertych, Bodnar i Tusk tak się przestraszyli, że może cos wyjść, że zareagowali histerią. Z tego co sprawdziłem - ta strona internetowa nie gromadziła żadnych danych wyborców objętych RODO
— pisał Matecki.
Udostępniłem instrukcję RKW, zrobiłbym to jeszcze raz - bo to wystarczyło, żeby ci którzy próbowali oszukiwać w wyborach, mieli świadomość, że może to zostać wykryte. Link do strony RKW udostępniły dziesiątki tysięcy osób i bardzo dobrze. Taka aplikacja powinna rzeczywiście funkcjonować, jako aplikacja PKW w celu kontroli legalności głosowania. Warto jeszcze zauważyć, że zarówno prokuratura jak i ABW były w pełni zaangażowane w kampanię przeciwko kandydatom prawicy. Nie zrobili też NIC, aby zatrzymać ogromną skalę nielegalnego finansowania kampanii wspierającej Rafała Trzaskowskiego
— zakończył.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/732077-premier-wysyla-abw-na-aplikacje-rkw-matecki-mocno-ripostuje
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.