„U Tuska zamiast troski o państwo — są groźby, represje i furia, że ktoś śmie pilnować uczciwości wyborów. Tego Tusk nie może darować — bo uczciwe wybory to dla niego i całej tej szajki śmiertelne zagrożenie” - napisał Marcin Romanowski we wpisie zamieszczonym w mediach społecznościowych.
Premier Donald Tusk przekazał, że Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego złożyła zawiadomienie do neo-Prokuratury Okręgowej w Warszawie w sprawie aplikacji służącej do weryfikacji zaświadczeń o prawie do głosowania, którą nazwał „aplikacją Mateckiego”.
CZYTAJ TAKŻE: Tusk odnosi się do rzekomych fałszerstw. Uderza w prezydenta, milczy o Giertychu. Opowiada też o „aplikacji Mateckiego”
Reakcja Romanowskiego
Na sprawę zareagował w mediach społecznościowych poseł PiS Marcin Romanowski, który korzysta z prawa do azylu na Węgrzech.
Tusk kolejny raz pokazał, kim naprawdę jest. Nie premierem polskiego państwa, tylko mściwym politycznym hochsztaplerem z przerażeniem w oczach. Nie udało mu się ukraść Polakom wyborów, mimo próby faktycznej anihilacji PiS i Nawrockiego w stylu Łukaszenki: przez zabranie dotacji i subwencji, nasłanie prokuratury, policji, NIK i służb specjalnych, a wreszcie całej szczujni z prorządowych mediów
— wskazał.
A teraz ściga społeczników, którzy własnymi siłami stworzyli narzędzie, pomagające w wychwyceniu przestępców, którzy chcieliby dwa razy zagłosować.
— zauważył.
Wściekłość Tuska mówi wszystko — w 2023 roku pewnie takie wałki z wielokrotnym głosowaniem były na porządku dziennym. Teraz już samo nagłośnienie istnienia tej aplikacji powstrzymało wielu cwaniaków, którzy zapewne znów chcieli organizować tę samą przestępczą działalność
— podkreślił.
Zalecenia PKW
Romanowski przypomniał o zaleceniach PKW.
Przypomnę: sama Państwowa Komisja Wyborcza jednoznacznie uchwaliła, że członkowie komisji wyborczych mają prawo i obowiązek dokładnej weryfikacji tożsamości wyborcy — i że mogą w razie wątpliwości korzystać ze WSZYSTKICH DOSTĘPNYCH METOD WERYFIKACJI (pkt 43 ppkt 1 załącznika do uchwały PKW nr 165/2025 z 23 kwietnia 2025 r.)
— wskazał.
Zamiast podziękować za świetną społeczną inicjatywę i na przyszłość zadbać o to, by prosta, skuteczna aplikacja — narzędzie społecznej kontroli uczciwości głosowania — była dostępna dla każdego członka komisji wyborczej, Tusk uruchamia aparat represji przeciwko tym, którzy z własnej inicjatywy chcieli dopilnować uczciwości wyborów. A przecież interes państwa wymaga, żebyśmy wszyscy mieli pewność, że nikt nie głosuje dwa, trzy czy pięć razy.
— zauważył.
Ale mamy Tuska. A u Tuska zamiast troski o państwo — są groźby, represje i furia, że ktoś śmie pilnować uczciwości wyborów. Tego Tusk nie może darować — bo uczciwe wybory to dla niego i całej tej szajki śmiertelne zagrożenie
— napisał.
Oni potrafią wygrywać tylko dzięki kłamstwom, manipulacjom, zagranicznemu szantażowi i zagranicznym pieniądzom. I dlatego tym bardziej będziemy pilnować Polski!
— podsumował.
as/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/732075-romanowski-o-tusku-msciwy-hochsztapler
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.