„Umowa Mercosur z Unią Europejską będzie podpisana. Pomimo zapewnień polskiego rządu, wszelkich deklaracji, że mamy mniejszość blokującą, okazuje się, że ostatnie rozmowy na poziomie Komisji Europejskiej oraz między krajowym w postaci Brazylii i Francji pokazują nam jedno. Ta umowa będzie podpisana” - powiedział europoseł Waldemar Buda na wspólnej konferencji prasowej z Anną Gembicką i Robertem Telusem.
Mercosur jednak wejdzie w życie
Waldemar Buda poinformował, że katastrofalna w skutkach, dla polskich rolników umowa wejdzie w życie.
Umowa Mercosur z Unią Europejską będzie podpisana. Pomimo zapewnień polskiego rządu, wszelkich deklaracji, że mamy mniejszość blokującą, okazuje się, że ostatnie rozmowy na poziomie Komisji Europejskiej oraz między krajowym w postaci Brazylii i Francji pokazują nam jedno. Ta umowa będzie podpisana. W tamtym tygodniu mieliśmy spotkanie prezydenta Luli z z Macronem. Francja, przypomnę, że to był kraj, który protestował i sprzeciwiał się zawarciu tej umowy. Niestety po spotkaniu okazało się, że wycofa sprzeciw
— powiedział.
Polska straciła ważnego sojusznika w kwestii zawiązania mniejszości blokującej.
W związku z tym nie ma możliwości skonstruowania mniejszości blokującej. Jest to zadziwiający fakt o tyle, że w ostatnich miesiącach Donald Tusk spotykał się wielokrotnie z prezydentem Macronem. Zawarł traktat, podpisywał inne porozumienia i nie zabezpieczył tam interesu polskiego. Nie zagwarantował utrzymania sprzeciwu francuskiego w sprawie Mecosur. Wręcz przeciwnie, równolegle w tym samym czasie Macron rozmawiał z Tuskiem i wyrażał zgodę na umowę. Wszystkie zapewnienia na poziomie Ministerstwa Rolnictwa i samego premiera Tuska, okazały się czystą propagandą na rzecz kampanii wyborczej
— dodał.
Zachodnie media pisały o tym wcześniej. Donald Tusk pokazał, jak się go „nie da ograć”.
Mamy artykuły z czwartku poprzedniego tygodnia: Lemont i Reutersa, które jasno wskazują, że umowa z Mercosur może być podpisana jeszcze tego lata. Mowa jest o tym, że przed latem. Wydaje się, że to może nastąpić na przełomie albo zaraz na początku prezydencji duńskiej. Jeśli chodzi o osiągnięcia i nieogrywanie Donalda Tuska na arenie międzynarodowej i europejskiej, to jest kolejny dowód na to, że to była pocieszna propaganda. Jeśli chodzi o relacje w Unii Europejskiej. Niestety to jest kolejna sprawa, którą poddajemy w Unii Europejskiej kosztem fatalnym dla polskiego rolnictwa
— poinformował.
Polska prezydencja nie sprostała
Następnie głos zabrała Anna Gembicka, która wypunktowała zaniechania i błędy ekipy Tuska.
Hasłem polskiej prezydencji w Unii Europejskiej miało być bezpieczeństwo. Okazuje się, że prawdziwym hasłem jest bierność, ponieważ rząd Donalda Tuska, także właśnie w dziedzinie rolnictwa, wykazał się gigantyczną biernością. Teraz są tego efekty w postaci umowy z Mercosur. Media zagraniczne już od pewnego czasu donosiły, że sprzeciw rządu Tuska jest tylko na pokaz. Po wyborach prezydenckich miało być zupełnie inaczej, że Polska nie będzie blokowała tej umowy i niestety okazuje się, że za chwilę będziemy mieli gigantyczny problem
— skomentowała.
Dodała, że UE szykuje także parafowanie nowej umowy handlowej z Ukrainą.
Okazuje się także, że rozwiązania dotyczące napływu zboża, produktów rolnych z Ukrainy, którymi chwali się rząd Tuska, są tylko tymczasowe. Za chwilę czekają nas kolejne zmiany, na które pozwala umowa stowarzyszeniowa. Najprawdopodobniej zostaną wprowadzone, bo wiemy, że pani von der Leyen obiecała Ukraińcom, że nastąpi liberalizacja handlu. Za chwilę będziemy mieli gigantyczny problem
— powiedziała.
Delegaci polskiej prezydencji nie zrobili nic, żeby uchronić rodzimych rolników.
Jakie są jeszcze efekty polskiej prezydencji? Pani von der Leyen zapowiedziała, że będzie likwidowana oddzielna pula na wspólną politykę rolną. De facto te środki zostaną przerzucone do ogólnego worka, co będzie oznaczało zmniejszenie środków na rolnictwo. Przewiduje się 40-50 proc. To wszystko odbywa się w cieniu polskiej prezydencji, która ma tego, że jest bierna, to niestety, ale pozwala na to, żeby tak złe zmiany dla rolnictwa działy się w Unii Europejskiej
— zakończyła.
Tusk ograny w UE
Robert Telus zwrócił uwagę, że Tusk obiecywał niezależność, a wyszło jak zawsze.
Donald Tusk obiecywał, że nie będzie go nikt ogrywał w Unii Europejskiej, a tak naprawdę to, co zaplanowano w UE, to co zaplanowała pani przewodnicząca. Również cała ta polityka lewacka, która jest prowadzona w UE, jest w tym momencie w Polsce i Europie realizowana
— stwierdził.
Dodał, że premier nie jest samodzielny i robi to, czego od niego oczekuje Bruksela.
Tusk nawet nie jest ogrywany, tylko on realizuje tę politykę. Minister Siekierski w ostatnich dniach spotkał się z protestującymi rolnikami w w Koszalinie. Dziś dostałem wiele telefonów od rolników, którzy byli na tym spotkaniu z prośbą: „Panie ministrze, ratujcie nas, my w tym momencie mamy bardzo złą sytuację związaną z suszą. Z ministerstwa nie ma żadnej pomocy”
— powiedział.
Telus poinformował, że minister rolnictwa Czesław Siekierski nie robi nic, żeby ulżyć niedoli polskich rolników i sadowników
Minister przyjechał na spotkanie, nie złożył żadnej propozycji protestującym rolnikom. Dziś nie ma żadnej pomocy. Również minister spotkał się z sadownikami w sprawie gradobicia. Tereny sandomierskie tereny grójeckie. Co z tego spotkań wyniknęło? Nic. Żadnej propozycji dla rolników, którzy zostali poszkodowani. Ten rząd nie robi nic dla polskiego rolnika. To są słowa rolników, którzy dzwonią i alarmują, że są w tej chwili już w bardzo trudnej sytuacji i żadnej pomocy, która powinna płynąć z polskiego rządu, z polskiego ministerstwa nie ma
— oświadczył.
Jak dodał, Siekierski ma związane ręce i nie może podjąć żadnych decyzji.
Dlaczego tak się dzieje? Minister sam powiedział na spotkaniu w Koszalinie, że nic nie może. Skoro nic nie może, to po co taki minister? Właśnie ta sytuacja zawiera się w jednym zdaniu. Za naszych czasów, gdy my mieliśmy odpowiedzialność za Polskę, mieliśmy za sobą i premiera i premiera Kaczyńskiego i premiera Morawieckiego. Ten minister nie ma za sobą premiera, dlatego że Tusk nie rozumie polskiego rolnika. Nie rozumie polskiego bezpieczeństwa żywnościowego. Dlatego nie ma żadnego wsparcia dla rolników, premier Tusk myśli o tym, jak zrealizować politykę unijną, pani przewodniczącej, lewacką. Nie działa w interesie polskiego rolnika
— spuentował.
Kredyty dobijają rolników
Europoseł Buda poruszył także ważną kwestię kredytów rolniczych i problemów, jakie one sprawiają.
Dzisiaj jest problem z pierwszymi spłatami rat kredytów. Rolnicy oczekują, żeby przesunąć je w czasie, prolongować spłatę tych kredytów. To są bardzo duże raty, często po kilkanaście, kilkadziesiąt tysięcy w skali kwartału. Oczywiście nie ma żadnej odpowiedzi Ministerstwa Rolnictwa, czy można przełożyć termin spłaty, a to dotyczy ponad 80 000 rolników
— powiedział
Dodał, że działania ministra Siekierskiego, wyglądają jak poddanie walki.
To bardzo ważna sprawa i jest ich bardzo dużo. One są nierozwiązywane. Mamy wrażenie, że pan minister Siekierski czeka na odejście. Na zakończenie jego misji w rządzie. Już słyszymy pogłoski o zamianie, personalnych przepychankach, kto za niego. Są różne schematy, kto po kim, za kogo w Ministerstwie Rolnictwa. Ale nie ma realnych działań, dla rolników i to jest ten problem. Chodzi o to, czy rolnictwo dzisiaj jest w dobrej kondycji, czy ma dobrą perspektywę, a takich nie widzimy
— skomentował
Także drodzy państwo, ministra można zmienić, ale dla polskiego rolnika to nic nie zmieni
— spuentował Telus.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
xyz/PiS
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/731934-pis-ostrzega-ue-podpisze-umowe-z-krajami-mercosur
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.