Niezależne Stowarzyszenie Prokuratorów „Ad vocem” uznało wypowiedzi Adama Bodnara dotyczące uchwały Sądu Najwyższego ws. wyborów za niedopuszczalne. „Wypowiedzi, wskazujące na potencjalne działania mające na celu zablokowanie publikacji uchwały SN lub ingerencję w proces przekazywania prezydentury, są nie tylko nieodpowiedzialne, ale również mogą być interpretowane jako próba destabilizacji demokratycznych instytucji państwa” - brzmi oświadczenie „Ad Vocem”, które zostało opublikowane na platformie X. W sieci pojawiły się liczne komentarze do słów Bodnara, w których podkreśla się jego ignorancję albo celowe działania destabilizujące polskie prawo.
Minister Adam Bodnar publicznie zakwestionował przygotowywaną uchwałę Sądu Najwyższego ws. wyborów prezydenckich. Zasugerował nawet, że jeśli SN nie stwierdzi nieważności wyborów, to premier Donald Tusk mógłby ewentualnie opublikować taką uchwałę z adnotacją, że Izba Nadzwyczajna i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego jest kwestionowana przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej oraz Europejski Trybunał Praw Człowieka. Niezależne Stowarzyszeni Prokuratorów „Ad vocem” uznało takie słowa ministra sprawiedliwości za niedopuszczalną próbę zablokowania uchwały SN dotyczącą wyboru prezydenta RP.
Wyrażamy głęboką dezaprobatę wobec wypowiedzi Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego Adama Bodnara, wygłoszonych w TVP w likwidacji. Wypowiedzi te, dotyczące podważania ważności orzeczeń Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego w sprawie wyników wyborów prezydenckich, uznajemy za niedopuszczalne i sprzeczne z fundamentalnymi zasadami demokratycznego państwa prawa.
Sugerowanie przez Ministra Sprawiedliwości możliwości kwestionowania wyników wyborów prezydenckich, w których zwyciężył Karol Nawrocki oraz podważanie autorytetu konstytucyjnie działających organów Sądu Najwyższego, stanowi bezpośrednie zagrożenie dla stabilności porządku konstytucyjnego Rzeczypospolitej Polskiej.
— czytamy we wpisie na X Niezależnego Stowarzyszenia Prokuratorów „Ad vocem”.
„Destabilizacja demokratycznych instytucji państwa”
Prokuratorzy ze stowarzyszenia „Ad Vocem” biją na alarm i apelują do rządzących, aby przestali niszczyć zaufanie, jakie obywatele mają do instytucji państwa polskiego. W ich ocenie to uderzenie w konstytucyjną zasadę niezlaeżności Sadu Najwyższego a co za tym idzie podważanie konstytucyjnego trójpodziału władz.
Tego rodzaju wypowiedzi, wskazujące na potencjalne działania mające na celu zablokowanie publikacji uchwały Sądu Najwyższego lub ingerencję w proces przekazywania prezydentury, są nie tylko nieodpowiedzialne, ale również mogą być interpretowane jako próba destabilizacji demokratycznych instytucji państwa.
Z całą stanowczością podkreślamy, że niezależność Sądu Najwyższego oraz jego konstytucyjna rola w procesie wyborczym nie mogą być przedmiotem politycznych manipulacji. Wypowiedzi Ministra Adama Bodnara, w których podważa on ważność orzeczeń wydanych przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, są pozbawione podstaw prawnych i noszą znamiona politycznego nacisku na wymiar sprawiedliwości. Takie działania stoją w sprzeczności z zasadą trójpodziału władzy oraz niezależności sądów i trybunałów, które są filarami demokratycznego państwa prawa.
Niezależne Stowarzyszenie Prokuratorów „Ad Vocem” od lat konsekwentnie sprzeciwia się wszelkim formom upolitycznienia wymiaru sprawiedliwości i prokuratury. W tym kontekście przypominamy nasze wcześniejsze stanowisko z dnia 13 lutego 2025 roku, w którym potępiliśmy bezprawne działania Ministra Bodnara wobec zastępcy Prokuratora Generalnego Michała Ostrowskiego oraz apel z dnia 5 maja 2025 roku o odwołanie Adama Bodnara z funkcji Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego z powodu rażącego naruszania prawa.
Wypowiedzi szefa resortu w sprawie wyborów prezydenckich są kolejnym przykładem działań podważających zaufanie obywateli do instytucji państwa i praworządności. Wzywamy Ministra Sprawiedliwości Adama Bodnara do natychmiastowego zaprzestania wygłaszania wypowiedzi, które mogą być odebrane jako próby wpływania na niezależność Sądu Najwyższego oraz procesy demokratyczne.
Apelujemy również o powstrzymanie się od jakichkolwiek działań mających na celu kwestionowanie wyników wyborów przeprowadzonych zgodnie z prawem. Demokratyczne państwo prawa wymaga poszanowania dla konstytucyjnych zasad i instytucji, a wszelkie próby ich podważania spotkają się z zdecydowanym sprzeciwem naszego Stowarzyszenia.
— czytamy we wpisie na X Niezależnego Stowarzyszenia Prokuratorów „Ad vocem”.
Elementarz, „my dear Bodnar”
Do zdumiewających twierdzeń Bodnara odniósł się prezes Instytutu na rzecz Kultury Prawnej „Ordo Iuris” Jerzy Kwaśniewski, który przypomniał mu podstawową wykładnię obowiązujących w Polsce przepisów. Szef resortu sprawiedliwości i bądź co bądź profesor prawa Adam Bodnar tę elementarną wiedzę powinien mieć.
To proste.
SN nie stwierdza WAŻNOŚCI wyborów.
SN może stwierdzić ich NIEWAŻNOŚĆ.
Zatem brak publikacji uchwały SN oznacza, że trzeba odbierać ślubowanie od nowego prezydenta.
It’s elementary, my dear Adam Bodnar
— napisał na X prezes Instytutu „Ordo Iuris” mec. Jerzy Kwaśniewski.
Z kolei mec. Bartosz Lewandowski zwrócił Bodnarowi uwagę, że ważności wyborów parlamentarnych w 2023 r. rządzący nie podważali, choć i w tej sprawie uchwałę wydała ta sama izba SN.
Czyli wczoraj pan minister Adam Bodnar stwierdził, że są wątpliwości prawne co do tego czy w ogóle możliwe jest stwierdzenie ważności wyborów prezydenckich, bo Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego „nie jest sądem”, podczas gdy w styczniu 2024, kiedy ta sama Izba stwierdzała ważność wyborów parlamentarnych, to kierował do niej oficjalne stanowisko i wysyłał przedstawicieli?
„Demokracja walcząca” łamie także naczelne zasady logicznego rozumowania
— zauważył na X mec. Bartosz Lewandowski.
Minister sprawiedliwości nie zna polskiego prawa 😵
— zdziwił się na X dziennikarz Bartłomiej Graczak.
Minister Adam Bodnar zasugerował w TVP Info, że skoro prezydent Andrzej Duda zawetował ustawę incydentalną, którą marszałek Szymon Hołownia promował, to teraz lider Polski 2050 może mieć problem z uznaniem uchwały Sądu Najwyższego ws. wyborów prezydenckich.
Panie Adamie Bodnar, nigdy w życiu nie przyszłoby mi na myśl nazwanie doktora habilitowanego nauk prawnych amatorem z poziomem wiedzy maturzysty po reformie Nowackiej, dlatego proszę mi wytłumaczyć gdzie w polskim ustroju znalazł Pan instytucję „wycofania weta prezydenta”
— komentuje na X słowa ministra internauta o nicku „John Bingham”.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/731913-ad-vocem-slowa-bodnara-nt-wyborow-destabilizuja-panstwo
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.