„Nie ma szans na to, że do końca roku Polska podpisze umowę na zakup okrętów podwodnych” - podaje „Rzeczpospolita”, przypominając, że co innego deklarował rząd. Władysław Kosiniak-Kamysz w listopadzie 2024 przekonywał, że „program ‘Orka’ to sprawa honoru” dla rządzących. „Lista wstydu stale się powiększa” - ocenił Mariusz Błaszczak, przewodniczący klubu parlamentarnego PiS i były szef MON na platformie X, przypominając także inne opóźnione, anulowane lub wstrzymane umowy.
Wbrew deklaracjom rządu nie ma szans na to, że do końca roku Polska podpisze umowę na zakup okrętów podwodnych. Już nawet nie ma gwarancji, że w tym roku dojdzie do wybrania państwa, od którego chcemy je kupić
— pisze dziś „Rzeczpospolita”.
Co mówił Kosiniak-Kamysz?
Uczynimy wszystko, aby w przyszłym roku podpisać umowę na dostawy nowoczesnych okrętów podwodnych. Program „Orka” to dla nas sprawa honoru
— przypomina gazeta, co mówił wicepremier i minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz pod koniec listopada ubiegłego roku podczas Święta Marynarki Wojennej.
Już wówczas ten plan wydawał się bardzo ambitny, ale realny był przynajmniej wybór wykonawcy i rozpoczęcie szczegółowych negocjacji. Teraz jest oczywiste, że do końca tego roku umowy nie będzie – trudno rozpocząć negocjacje, jeśli nie wiadomo, z kim je prowadzić. Co więcej, dziś nawet wstępny wybór wykonawcy do końca roku stoi pod znakiem zapytania
— czytamy.
„Z okrętami jesteśmy w lesie”
Dziennik pisze, że „pierwsze przymiarki do zakupu trzech nowych okrętów podwodnych robiliśmy już na początku poprzedniej dekady”.
W międzyczasie w służbie został już tylko jeden okręt podwodny, którego zdolności bojowe budzą wątpliwości, a my wciąż z tymi okrętami jesteśmy w lesie
— ocenia.
„Rz” informuje, że „dlatego 4 czerwca 2025 r. list otwarty do premiera i ministra obrony wystosowała była załoga ORP Sokół, czyli jednego z okrętów podwodnych wycofanych w ostatnich latach ze służby”.
Jak czytamy, w odpowiedzi na list otwarty marynarzy szef MON napisał, że „po zakończeniu konsultacji (międzyrządowych – red.) zainicjujemy procedurę pozyskania okrętów. (…) Naszym celem jest decyzja oparta na wiedzy, odpowiedzialności i zapewniająca rzeczywistą gotowość operacyjną – nie deklaracja, lecz realne zdolności”.
Błaszczak: Lista wstydu się powiększa
Kolejną obietnicę, której nie udało się „dowieźć” obecnej władzy skomentował na platformie X Mariusz Błaszczak, były szef MON.
MON obiecywał podpisanie umowy na okręty podwodne w tym roku. Już wiemy, że to się nie wydarzy. Lista wstydu stale się powiększa: Armatohaubice K9 - nie ma, Czołgi K2 - wstrzymane, Wyrzutnie Himars - nie ma, Śmigłowce Black-Hawk - anulowane, Okręty podwodne Orka - opóźnione.
CZYTAJ TAKŻE;
aja/PAP, X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/731908-okrety-podwodne-nie-w-tym-rokulista-wstydu-sie-powieksza
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.