Posłowie Prawa i Sprawiedliwości nie zostawiają suchej nitki na polskich władzach, które unieważniły postępowanie na zakup dla wojska nowych śmigłowców Black Hawk, tłumacząc to… innymi priorytetami. „Od miesięcy alarmuję: WKK to niebezpieczny amator, a MON-em rządzą antyamerykańscy reseciarze” - napisał poseł Andrzej Śliwka.
Kupująca sprzęt dla wojska Agencja Uzbrojenia unieważniła postępowania na zakup dla wojska 32 kolejnych śmigłowców S-70i Black Hawk z zakładów PZL Mielec dla Wojska Polskiego.
Wykonanie zamówienia nie leży w interesie publicznym
— powiedział PAP rzecznik AU ppłk Grzegorz Polak.
Komentarze
Suchej nitki na tej decyzji nie zostawili politycy Prawa i Sprawiedliwości we wpisach zamieszczanych w mediach społecznościowych.
BLACKHAWK DOWN Agencja uzbrojenia unieważnia przetarg na 32 śmigłowce Black Hawk, które miały powstawać w Mielcu. Złośliwość wobec USA. Strata dla regionu i polskiej zbrojeniówki. Prezent dla Putina. Wszystko po to by zrobić Niemcom łaskę i umożliwić niemiecko-francuski skok na kasę —> ReArm Europe = RipOff Europe
— wskazał europoseł Arkadiusz Mularczyk.
Agencja Uzbrojenia unieważnia przetarg na 32 śmigłowce S-70i Black Hawk, które miały pochodzić z PZL Mielec. Oficjalny powód? „Zamówienie nie leży w interesie publicznym”. Od miesięcy alarmuję: WKK to niebezpieczny amator, a MON-em rządzą antyamerykańscy reseciarze.
— napisał poseł Andrej Śliwka.
Rząd Tuska unieważnił przetarg na 32 śmigłowce Black-Hawk. Nieporadność. Opóźnienia. Odwlekania. Problemy. To prawdziwe symbole polityki obronnej tego rządu. Gdy Mariusz Błaszczak był odpowiedzialny za nasze bezpieczeństwo, to modernizacja armii szła pełną parą
— zauważył europoseł Tobiasz Bocheński.
Nie mam wątpliwości, że unieważnienie przez Agencję Uzbrojenia przetargu na śmigłowce S-70i Black Hawk produkowane w fabryce w Mielcu to konsekwencja nieodpowiedzialnej polityki rządu Donalda Tuska zrzeczenia się suwerenności kontraktowej na rzecz UE. Tak to działa i tak to ma działać! W zamian za pożyczki z Brukseli zakaz zakupu amerykańskiego uzbrojenia. Polska być może dostała polecenie z Brukseli, aby kupić francuskie Caracale (tajny deal uzgodniony przy zielonym stoliku przy okazji zawarcia nowego polsko-francuskiego traktatu?), a nie śmigłowce produkowane w Polsce. Zamiast planowanego przez wicepremiera Mariusz Błaszczak i ministra obrony uzbrojenia polskiej armii w nowoczesne śmigłowce z Mielca czeka nas upokarzający festiwal lobbingu eurokratów, aby Polska nigdy nie kupowała uzbrojenia z amerykańską technologią. Na wschodzie wojna, a hiperważny kontrakt na śmigłowce z Mielca nie zostanie zawarty. To kolejny powód, aby ten rząd Tuska upadł 11 czerwca
— zauważył poseł Janusz Kowalski.
Unieważniono postępowanie na dostawę dla Wojska: 32 Black Hawk’ów produkowanych przez PZL Miele. Powód: „inwestycja nie leży w interesie publicznym”. Panie Kosiniak-Kamysz czy to efekt „repolonizacji gospodarki🇵🇱”?! Ważne, że logo „Tarcza Wschód” jest widoczne!
— wskazywał europoseł Bogdan Rzońca.
Zwijanie armii trwa! Zrezygnowali z armatohaubic K9, stwierdzili, że 500 Himarsów jest niepotrzebne, odpuścili kontrakt na dostawę i produkcję czołgów K2. Dziś dowiadujemy się, że anulowali postępowanie na zakup 32 Black-Hawków.
— pisał Mateusz Kurzajewski, wicerzecznik PiS.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/731761-black-hawkow-nie-bedzie-prezent-dla-putina
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.