Szymon Hołownia, choć uzyskał fatalny wynik w wyborach prezydenckich, poczuł się ważny po porażce Rafała Trzaskowskiego w II turze i przedstawia wyjątkowe wzmożenie w koalicji 13 grudnia, domagając się „restartu” w koalicji 13 grudnia. A co najlepiej działa na motywację? Straszenie. „PiS z Nawrockim, jeżeli tego nie zrobimy, zrobią nam jesień średniowiecza tej jesieni” - mówił w Polsat News. Lider Polski 2050, krytykowany mocno w Onecie, postanowił opublikować też długi wpis. „To już nie prośba. To jest żądanie: róbcie i pokazujcie co robicie. Wyciągajcie wnioski NATYCHMIAST, wprowadzajcie zmiany JUŻ. Inaczej PIS z Konfederacją urządzą nam Polskę 2027. Albo i wcześniej” - napisał.
Tak było dziś w czasie mojego pobytu w kujawsko - pomorskim. Ludzie wciąż o tym. Że rząd, że koalicja, że musimy być sprawniejsi, szybsi, lepsi. Że musimy odzyskać słuch i znowu usłyszeć Polskę. I namówić ją, żeby nas usłyszała
— czytamy we wpisie Hołowni na Facebooku i Instagramie..
Tymczasem medialno - ekspercka Rodzina Radia Donald nie zrozumiała z wyborów nic. I dalej swoje według swojej starej melodii dla najzagorzalszych fanów. Sorry, ale nie położę uszu po sobie. Ani sam nie zaśpiewam, ani nie powtórzę po innych, “Polacy nic się nie stało”. Stało się
— stwierdził dalej lider Polski 2050.
Jak dodał, „tym razem przegraliśmy”.
I musimy zrobić inaczej TERAZ, żeby za dwa lata znowu wygrać.
Jedyna odpowiedź: ostro do przodu. Rekonstrukcja rządu - tak. Rzecznik rządu - tak. Centrum nowych mediów przy rządzie - tak. Update umowy koalicyjnej - realistyczne cele z terminami dowiezienia - tak. Restart nadziei, nie tasowanie stołków. I to już
— spuentował Hołownia.
Marszałek Sejmu do swojego wpisu załączył screen publikacji Onetu, w której czytamy wyjątkowo dosadne stwierdzenia pod jego adresem…
Co oni robią? Co on wyczynia? Hołownia podkopuje i niszczy całą koalicję, żeby ratować swoją pozycję. Został mu syndrom gwiazdy telewizji, a przecież tego chłopa już nie ma – mówi Onetowi wysoko postawiony polityk PO, chcący zachować anonimowość. Inni posłowie Platformy dodają, że Hołownia i jego ludzie, zanim wezmą się do publicznego wytykania błędów koalicji, powinni najpierw zrobić rachunek sumienia po fatalnym wyniku ich lidera w wyborach. — Powinny upłynąć co najmniej dwie dekady, żeby on dorósł do gry zespołowej — ocenia prof. Agnieszka Kasińska-Metryka, politolożka
— napisano w Onecie.
„Jesień średniowiecza”
Także wcześniej, w programie Polsat News, Hołownia ostrzegał swoich kolegów z koalicji 13 grudnia przed tym, co PiS i Konfederacja mogą im „urządzić”.
Przebudowa, nowy start, restart nadziei, to jest to, co musimy dzisiaj zrobić. Bo musimy mieć świadomość, że jeżeli nie pójdziemy szybko do przodu, a więc rekonstrukcja rządu, a więc zmiana umowy koalicyjnej, czyli określenie w niej priorytetów programowych z datami wspólnego ich wykonania, a więc przebudowa komunikacji, nie tylko rzecznik rządu, ale całe centrum nowych mediów, które będzie przy rządzie pracowało i pokazywało, co dzisiaj się w Polsce dzieje, żeby ludzie mieli prawdziwą informację
— mówił.
PiS z Nawrockim, jeżeli tego nie zrobimy, zrobią nam jesień średniowiecza tej jesieni. Będą Rady Gabinetowe co dwa tygodnie, będzie wetowanie wszystkich ustaw, będzie próba podważenia i obalenia budżetu, po to, żeby wykazać gdzieś pewnie pod koniec roku, na początku przyszłego, że ten rząd kompletnie niczego nie dowozi i do niczego się nie nadaje
— dodał.
Jak na razie, to widać, że jesień średniowiecza to urządza sama sobie koalicja 13 grudnia.
olnk/Facebook/Polsat News/Onet.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/731751-holownia-pis-z-nawrockim-zrobia-nam-jesien-sredniowiecza
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.