Prof. Arkadiusz Jabłoński pytany, czy w związku z głosowaniem nad wotum zaufania dla premiera Donalda Tuska spodziewa się przełomu, zaznaczył, że „nie”. „To już widać po tych deklaracjach, po takim trochę spuszczeniu ogonów przez koalicjantów. Tam są harcownicy, czy pani Joanna Mucha, czy pan Michał Kamiński. Próbują coś rozgrywać. Może to jest też taka ucieczka do przodu, licząc na to, że jak będą pierwszymi krytykującymi, to jakoś zwrócą na siebie uwagę i dla potrzeby uciszenia ich krytycznych głosów gdzieś zostaną trochę w porządniejszy sposób włączeni w nurty władzy. Ale to tak odbieram, a nie jakieś poważne już ruchy tektoniczne, które by zagrażały temu głosowaniu, które się odbędzie nad wotum zaufania” – wyjaśnił socjolog z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
CZYTAJ WIĘCEJ: TYLKO U NAS. Nawrocki o przyszłych relacjach z premierem: Dałem się poznać jako ktoś, kto nie boi się Donalda Tuska
„Linia podziału była bardzo wyraźna”
Na pytanie, ile głosów było na Karola Nawrockiego, a ile przeciwko domknięciu systemu, prof. Arkadiusz Jabłoński wskazał, że „przynajmniej takie 3/4 głosów było przeciwko domknięciu systemu”.
Myślę głównie tutaj o głosach tych wyborców, którzy w pierwszej turze głosowali na pana Brauna czy na pana Mentzena. To był jednak ważny aspekt tych wyborów. Zresztą w ogóle główna linia podziału między wyborcami przebiegała między tymi, którzy akceptowali to, co się teraz dzieje, chcą kontynuacji tej władzy, a tymi, którzy już mają trochę dosyć i nie widzą pozytywnych skutków sprawowania tej władzy i ta linia podziału była bardzo wyraźna
— zaznaczył socjolog.
To nawet nie chodzi o podział prawica lewica tak do końca, tylko proszę zwrócić uwagę, że tych niezadowolonych jest wystarczająco dużo i po lewicy, i wśród konserwatystów i wśród tak zwanych nawet neoliberałów mentzenowskich. Każdy widzi, że nie dowożą żadnej z tych obietnic. Ani lewicowi wyborcy nie są usatysfakcjonowani, ani ci liberalni, którzy chcieliby trochę więcej luzu wolnorynkowego, ani ci konserwatywni, którzy dostawali te ukłony, bowiem wszyscy teraz powyciągali biało-czerwone flagi i zaczęli o patriotyzmie, a nawet nacjonalizmie gospodarczym mówić. Ale to tylko słowa, słowa, słowa. Zatem ci wyborcy konserwatywni wiedzieli, że to jest tylko mądrość etapu i że to wszystko ulegnie zmianie, jak już uda się domknąć ten system
— mówił prof. Arkadiusz Jabłoński.
„Niezadowolonych jest znacznie więcej”
Zatem zgadzając się, że rośnie liczba tych konserwatywnych wyborców i że oni są coraz bliżsi tego no znalezienia jakiegoś wspólnego kierunku działania i to nie takiego przypadkowego, ale właśnie pod kierownictwem dwóch, trzech partii. To dodatkowo tych niezadowolonych jest znacznie więcej niż ten podział prawica-lewica
— podkreślił.
Powiedział, że „jeżeli pan Donald Tusk, choćby ze względu na wiek, już trochę jest jakby na aucie tej wyobraźni dotyczącej tego, jakich środków używać, żeby dotrzeć do wyborców, to jednak sztabowcy pana Rafała Trzaskowskiego trzymali rękę na pulsie, ale nie potrafili znaleźć tej tego sposobu, a poza tym nie byli wystarczająco aktywni”.
Ci obserwatorzy mediów społecznościowych mówią, że choćby liczbą spotów strona konserwatywno-prawicowa zdecydowanie przebijała to, co robili po tej stronie drugiej, nawet gdy wiemy, że byli finansowani przez jakieś nie do końca jasne źródła i angażowały się to w to różnego rodzaju organizacje nazywane pozarządowymi, to nie udało się przebić przez internet. Chyba jest jakaś słabość po tamtej, pewna niezdolność do zrozumienia logiki funkcjonowania tych mediów
— ocenił socjolog.
„Koalicjanci spuścili ogon”
Pytany, czy w związku z głosowaniem nad wotum zaufania dla premiera Donalda Tuska spodziewa się przełomu, zaznaczył, że „nie”.
To już widać po tych deklaracjach, po takim trochę spuszczeniu ogonów przez koalicjantów. Tam są harcownicy, czy pani Joanna Mucha, czy pan Michał Kamiński. Próbują coś rozgrywać. Może to jest też taka ucieczka do przodu, licząc na to, że jak będą pierwszymi krytykującymi, to jakoś zwrócą na siebie uwagę i dla potrzeby uciszenia ich krytycznych głosów gdzieś zostaną trochę w porządniejszy sposób włączeni w nurty władzy. Ale to tak odbieram, a nie jakieś poważne już ruchy tektoniczne, które by zagrażały temu głosowaniu, które się odbędzie nad wotum zaufania
— przyznał prof. Arkadiusz Jabłoński.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
nt/Telewizja wPolsce24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/731691-prof-jablonski-o-wotum-zaufania-koalicjanci-spuscili-ogon
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.