„Żeby powstał jakikolwiek nowy rząd, to najpierw ten, który jest, musi upaść. W związku z czym ja będę jako Prezydent Rzeczypospolitej tutaj spokojnie patrzył na tę sytuację. Prezydent elekt Karol Nawrocki jest dzień po ogłoszeniu oficjalnych wyników wyborów. Miło mi, że dzisiaj wieczorem możemy się spotkać zaraz natychmiast praktycznie po tym, kiedy tylko wrócę do Warszawy, że jest gotowy na to spotkanie. Natomiast powiem tak, ja sobie przypominam swoje momenty zaraz po zwycięstwie wyborczym, to przede wszystkim udałem się na wypoczynek po to, żeby trochę odetchnąć po kampanii. Sądzę, że mu się to należy i sam mu będę to sugerował, żeby po prostu to zrobił. Nie przejmował się na razie krajową polityką i tym, co się dzieje, ponieważ zakończył się właśnie dla niego bardzo trudny i dotkliwy czas. Kampania niestety, jak wiemy, nie była łatwa i przede wszystkim powinien sobie odetchnąć też, żeby nabrać pewnego dystansu, po prostu odpocząć” – powiedział prezydent Andrzej Duda na konferencji prasowej z prezydentem Litwy Gitanasem Nausedą, podczas wizyty w Wilnie.
„Będę rozmawiał z Karolem Nawrockim”
Podczas wypowiedzi dla mediów na Litwie, nie zabrakło także powyborczego wątku. Andrzej Duda mówił, że będzie rozmawiał z prezydentem elektem Karolem Nawrockim.
Zrelacjonuję mu swoją politykę w zakresie budowania relacji polsko-litewskich. Natomiast każdy prezydent ma swoją drogę i każdy prezydent kształtuje swoją politykę i to jest oczywiście prawo z jednej strony, ale z drugiej strony i konieczność, przed którą stoi nowy polski prezydent. To on musi sobie ułożyć politykę według swojej wizji, to on musi sobie ułożyć politykę według swojego sposobu działania i ja w to absolutnie wnikał nie będę. Ja mogę tylko przedstawić swój punkt widzenia, jeżeli prezydent będzie mnie będzie mnie o to pytał. Natomiast powiem tak, mówiliśmy dużo z panem prezydentem o kwestiach historycznych w relacjach Polski i Litwy. Możecie mi państwo wierzyć, pan prezydent Karol Nawrocki jest historykiem z wykształcenia, z zawodu. Jest historykiem, jest prezesem Instytutu Pamięci Narodowej w Polsce. W związku z powyższym wiedza historyczna pana prezydenta jest większa niż moja, więc nie sądzę, żebym musiał go w jakikolwiek sposób polskiej i naszej wspólnej historii w najmniejszym stopniu tutaj instruować
— wskazał prezydent Duda.
Ja będę mógł tylko relacjonować moje spojrzenie na bieżącą politykę i na nasze relacje dzisiaj i oczywiście to panu prezydentowi Karolowi Nawrockiemu przekażę. Mam nadzieję, że będą dobrze panowie prezydenci współpracowali w przyszłości ze sobą dla dobra obu naszych państw i narodów i dla budowania tutaj systemu bezpieczeństwa w naszej części Europy, który jest bardzo ważny. Ja zawsze powtarzam, mam takie poczucie i wewnętrzne przekonanie, że patrząc właśnie w głąb historii, póki nasze narody tutaj w tej części Europy były razem, trwały wzajemnie przy sobie, wspierały się, czasem stanowiły jedną armię i razem stawiały opór najeźdźcom, to tych najeźdźców zawsze udawało się odpierać
— zaznaczył Andrzej Duda.
Żeby powstał jakikolwiek nowy rząd, to najpierw ten, który jest, musi upaść, w związku z czym ja będę jako prezydent Rzeczypospolitej tutaj spokojnie patrzył na tę sytuację. Pan prezydent elekt Karol Nawrocki jest dzień po ogłoszeniu oficjalnych wyników wyborów. Miło mi, że dzisiaj wieczorem już możemy się spotkać zaraz natychmiast praktycznie po tym, kiedy tylko wrócę do Warszawy, że jest gotowy na to spotkanie. Natomiast powiem tak, ja sobie przypominam swoje momenty zaraz po zwycięstwie wyborczym, to przede wszystkim udałem się na wypoczynek po to, żeby trochę odetchnąć po kampanii. Sądzę, że mu się to należy i sam mu będę to sugerował, żeby po prostu to zrobił. Nie przejmował się na razie krajową polityką i tym, co się dzieje, ponieważ zakończył się właśnie dla niego bardzo trudny i dotkliwy czas. Kampania niestety, jak wiemy, nie była łatwa i przede wszystkim powinien sobie odetchnąć też, żeby nabrać pewnego dystansu, po prostu odpocząć i ale oczywiście dzisiaj będziemy mieli pierwsze spotkanie, mam nadzieję i będę zapraszał pana prezydenta elekta na więcej spotkań, jeżeli tylko będzie do tego gotowy i będzie chciał ze mną rozmawiać i będzie chciał, żebym się też właśnie podzielił z nim swoimi doświadczeniami przede wszystkim w zakresie polityki bezpieczeństwa i polityki międzynarodowej. Natomiast proszę pamiętać, że od zakładam 6 sierpnia, to on będzie prezydentem i to on będzie prowadził polskie sprawy wszędzie i wewnętrznie, i zewnętrznie według swojego punktu widzenia i swojej mądrości politycznej
— podkreślił prezydent Duda.
Spotkanie pożegnalne prezydenta Dudy
Prezydent Andrzej Duda w rozmowie z mediami podczas wizyty na Litwie, wskazał, że „to było świetnie przygotowane spotkanie, ten wczorajszy szczyt Bukaresztańskiej Dziewiątki”.
Widać, że Litwa na przestrzeni ostatnich lat już kolejne wielkie spotkanie, ważne, międzynarodowe realizuje i tutaj rzeczywiście sprawność organizacyjna była absolutnie godna podziwu. Także znakomite przygotowanie tego, za co ogromnie dziękuję. W porównaniu ze szczytem NATO, to rzeczywiście przygotowanie szczytu B9 to drobne wydarzenie. Gratuluję panie prezydencie tego bardzo. To są ogromne pańskie zasługi znakomitej dyplomacji na przestrzeni tych ostatnich lat. Ale dzisiaj przede wszystkim chcę podziękować za zaproszenie na to spotkanie tutaj do Połągi, na to nasze spotkanie bilateralne w formule prezydent z prezydentem, a, ściśle mówiąc, pary prezydenckie razem, które w istocie jest dla mnie takim spotkaniem pożegnalnym jako Prezydenta Rzeczypospolitej
— mówił Andrzej Duda.
Ale chcę podkreślić, że w ciągu ostatnich 30 dni kolejnym spotkaniem z panem prezydentem, bo to już trzecia trzecie nasze spotkanie w ciągu tak krótkiego czasu. To też pokazuje, jaka jest jakość tych relacji, jak one się zbudowały na przestrzeni tych ponad sześciu lat, które współpracujemy ze sobą. Dziękuję panie prezydencie za wszystkie pana wizyty w Polsce. Bardzo ważne wizyty, poczynając od tej pierwszej, o której pan prezydent wspomniał, ale także dziękuję za bardzo ważne dla mnie osobiście nasze spotkanie pod Grunwaldem w 610. rocznicę bitwy w 2020 roku. Zaraz po moim zwycięstwie w wyborach prezydenckich i uzyskaniu drugiej kadencji prezydenckiej, to było bardzo symboliczne i dla mnie wtedy bardzo ważne, cementujące naszą dobrą współpracę
— zaznaczył prezydent.
„Dziękuję za to z całego serca”
Dziękuję również ogromnie panu prezydentowi za 230. rocznicę konstytucji 3 maja i aktu wzajemnego zaręczenia narodów. Dziękuję za to z całego serca, bo to było ważne w tej warstwie symbolicznej pokazujące te wieki i najwyższe wartości współpracy pomiędzy naszymi narodami. Dzisiaj powiemy także pomiędzy naszymi państwami. Dziękuję za to z całego serca. Dziękuję ogromnie za niezwykle wzruszającą dla mnie uroczystość pochówku powstańców styczniowych tutaj w Wilnie. Panie prezydencie muszę powiedzieć i przypomnieć, miałem łzy w oczach w zasadzie przez cały nasz marsz, aż do kaplicy na cmentarzu, żeby tamtych te szczątki powstańców styczniowych złożyć, naszych wspólnych bohaterów, naszych wspólnych bohaterów walki wtedy z carskim, z rosyjskim najeźdźcą. Dziękuję panie prezydencie za wszystkie ważne wydarzenia pomiędzy Polską a Litwą, które umiejętnie podkreślaliśmy, a które w moim przekonaniu budują relacje w najlepszym tego słowa znaczeniu. Dziękuję bardzo panu prezydentowi także za to, że staliśmy ramię w ramię w najtrudniejszych momentach w przeddzień rosyjskiej agresji na Ukrainę, kiedy razem udaliśmy się do Kijowa, kiedy razem wspieraliśmy prezydenta Zełenskiego i całą Ukrainę swoją obecnością, kiedy pan prezydent przez moment nawet się nie wahał czy jechać, czy nie jechać. Kiedy obydwaj stanęliśmy tam i pokazaliśmy też całemu światu dobre sąsiedztwo z Ukrainą, wierność tej zasadzie wzajemnego wspierania się, to było fundamentalnie ważne
— powiedział Andrzej Duda.
Dziękuję za tą niezapomnianą dla mnie także wtedy podróż samochodami przez Ukrainę tuż przed rozpoczęciem wojny, która na zawsze na pewno pozostanie w mojej głębokiej pamięci. Dziękuję panu prezydentowi za wszystkie te ważne chwile, kiedy razem stawaliśmy twardo w obronie suwerenności niepodległości Ukrainy, ale przede wszystkim porządku pokoju światowego, sprzeciwiając się naruszaniu prawa międzynarodowego, sprzeciwiając się brutalnej agresji. Dziękuję za wszystkie te chwile, kiedy wzajemnie się umacnialiśmy też w dążeniu do tego, by odbudowywać potencjał naszych armii na taki poziom, na jaki jest potrzebny, żeby realizować rzeczywiste odstraszanie na miarę taką, na jaką powinno ono być realizowane przez państwa Sojuszu Północnoatlantyckiego jako sojuszu obronnego
— mówił.
Podnoszenie wydatków na obronność Litwy
Dziękuję, że pan prezydent od samego początku prowadzi jednoznaczną politykę podnoszenia wydatków na obronność Litwy. Ja także przez ostatnie lata tę politykę zdecydowanie w Polsce prowadziłem. Dziękuję panu prezydentowi za twarde realizowanie polityki sankcji i zawsze jednoznaczne mówienie, co jest dobre, a co złe. Za tę postawę jestem ogromnie wdzięczny. Mogę powiedzieć, że było dla mnie zaszczytem i przyjemnością móc współpracować z panem prezydentem i móc wspólnie tę politykę realizować dla dobra obu naszych państw i narodów, a także dla bezpieczeństwa naszej części Europy i w gruncie rzeczy także i bezpieczeństwa światowego. Dziękuję panie prezydencie, bo uważam, że realizowaliśmy to z godnością, z klasą, a przede wszystkim bardzo umiejętnie i przyniosło, i przynosi to naprawdę dobre skutki i wierzę w to głęboko. Dziękuję za ostatnie spotkanie na Przesmyku Suwalskim 19 maja za to, że znów mogliśmy obserwować ćwiczenia naszych żołnierzy, że mogliśmy obserwować także, jak współpracują z naszymi sojusznikami przede wszystkim ze Stanów Zjednoczonych. To jest bardzo ważne, żeby to konsekwentnie na przestrzeni dalszych lat realizować. Pan prezydent będzie miał tutaj tę sposobność jeszcze przez pozostałe lata swojej drugiej kadencji. Ja już kończę moją misję, ale mam nadzieję, że następny prezydent pan Karol Nawrocki, który przedwczoraj został wybrany, wczoraj oficjalnie w Polsce ogłoszono wyniki wyborów, będzie kontynuował politykę budowania dobrego sąsiedztwa i może pan prezydent być pewien, że przekaże na jego ręce tę naszą pozytywną relację i moją ocenę polityki pana prezydenta, tej właśnie dobrosąsiedzkiej polityki na przestrzeni ostatnich lat z prośbą, by starał się to dalej budować i wspólnie prowadzić nasze sprawy
— zaznaczył.
Ogromnie panie prezydencie jeszcze raz dziękuję za wczorajszy szczyt, za nasze spotkania, za to, że będziemy razem niedługo w Hadze pewnie mówili tym samym językiem bezpieczeństwa naszej części Europy, podnoszenia wydatków na obronność, jasnego mówienia, gdzie jest czerń, a gdzie jest biel, gdzie jest przestrzeganie prawa międzynarodowego, a gdzie jest jego brutalne łamanie i jak powinien w istocie wyglądać świat, na którym mam nadzieję, w przyszłości zapanuje pokój i spokój, tak żebyśmy się mogli spokojnie rozwijać. Dziękuję też panie prezydencie za wspieranie możliwości rozwoju także polskich przedsiębiorców tutaj na Litwie, za zacieśnianie tych relacji pomiędzy Polską a Litwą w zasadzie w każdym obszarze, jednakowo w tym za obszarze tej polityki historycznej, o której pan prezydent wspominał, także współpracy kulturalnej, ale również tej współpracy gospodarczej, międzyludzkiej. Mam nadzieję, że będzie ona wzrastała i że przyniesie ona pożytki i Litwie i Polsce w przyszłości. Jeszcze raz z całego serca dziękuję
— wskazał prezydent.
CZYTAJ WIĘCEJ:
nt/FB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/731388-prezydent-duda-karol-nawrocki-powinien-odetchnac
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.