Nie był to miły poranek zarówno w sztabie Rafała Trzaskowskiego, jak i w nielegalnie przejętych mediach publicznych. Europoseł Michał Szczerba został zaproszony do radiowej Trójki, aby z przegranej Trzaskowskiego wytłumaczyć się przed redaktor Renatą Grochal. „Może po prostu trzeba było bardziej słuchać, lepiej komunikować. Może trzeba było szybciej rozliczać” - zastanawiał się polityk PO. Grochal nie była chyba do końca taką odpowiedzią usatysfakcjonowana bądź też przekonana, że dla Polaków priorytetem są teraz „rozliczenia”.
CZYTAJ TAKŻE:
W najbliższym czasie będziemy mieć aż nadto analiz, w których eksperci i publicyści będą starali się dociec przyczyn wygranej Karola Nawrockiego i porażki Rafała Trzaskowskiego. Póki co za wynik wyborów oczami świecą politycy Koalicji 13 Grudnia.
Szczerba tłumaczy się u Grochal
To niewdzięczne zadanie przypadło dziś rano m.in. Michałowi Szczerbie, europosłowi Koalicji Obywatelskiej. Nie wiemy, czy stracił rezon przez brak Dariusza Jońskiego u boku, czy przez wynik wyborów sam w sobie, czy długą noc, a może wszystko po trochu. Wiemy, że Renata Grochal była bardzo zniecierpliwiona, próbując wydusić z polityka PO przyczyny porażki kandydata w audycji „Bez uników” na antenie radiowej Trójki (jak wszystkie nielegalnie przejęte media publiczne - w likwidacji).
Możemy nadal płakać nad rozlanym mlekiem, jednak sugerowałbym nam wszystkim (…) skoncentrowanie się w jak największym stopniu, mimo tych trudności, jaką jest prezydentura Nawrockiego, dowieźć jak najwięcej naszych propozycji programowych. Aby można było z czystym sumieniem, za 600 dni, bo za tyle są wybory parlamentarne, wyjść do ludzi i poprosić jeszcze raz o wsparcie i głosy
— mówił Szczerba. Dziennikarka, wyraźnie zniecierpliwiona, ponowiła pytanie.
Mam absolutne przekonanie, że warto warto również spojrzeć na te ostatnie półtora roku. Czy wszystko zrobiliśmy tak jak trzeba
— powiedział europoseł.
Rosnące zniecierpliwienie
Renata Grochal chciała wiedzieć, czy nie jest tak, że przegrał tak naprawdę Tusk i obecny rząd, a Trzaskowski jedynie płaci cenę za niezrealizowane obietnice.
Rafał Trzaskowski był gwarantem (…)
— zaczął polityk PO.
Ja pytam pana o rząd, a nie o Trzaskowskiego
— przerwała zdenerwowana Grochal.
On miał być gwarantem również dowiezienia tych najważniejszych punktów, które mi się wydaje, że są najważniejsze. Myślę tutaj o kwestiach społecznych, ekonomicznych i i dla mnie takim papierkiem lakmusowym, który trzeba dowieźć tak czy owak, czy ewolucyjnie, czy jednorazowo (…) jest podniesienie kwoty wolnej od podatku. (…)
— próbował przybić do brzegu Michał Szczerba.
„Może trzeba było szybciej rozliczać”
Po dłuższych rozważaniach nad kwotą wolną od podatku, 800+ czy „zbójeckim prawie opozycji” (Szczerba dokładnie tak powiedział: „zbójeckim”), którym jest krytyka rządu, gość PR w likwidacji oznajmił:
Pamiętam taki tekst sprzed lat, prof. Marcina Króla, już, niestety, nieżyjącego: „Byliśmy głusi”. Nie wiem, czy byliśmy głusi. Może po prostu trzeba było bardziej słuchać, lepiej komunikować. Może trzeba było szybciej rozliczać.
Chyba jednak nie przekonał tym Renaty Grochal, która zapytała, czy może być pewien, że ludzie oczekują rozliczeń. A może wolą iść do przodu?
Po prostu mówię o tym, jakie są oczekiwania społeczne. Ja uważam, że ludzie mają takie elementarne poczucie dobra, zła, uczciwości, sprawiedliwości…
— podkreslił europoseł.
I dlatego wybrali Nawrockiego, który ma w przeszłości kawalerkę od chorego człowieka, kibolskie ustawki, sutenerstwo…
— przerwała znów dziennikarka.
Zarzuty o sutenerstwo…
— zreflektowała się po chwili, choć pytanie, dlaczego tylko przy „sutenerstwie”, skoro na większość wymienionych przez nią zarzutów nie ma w sumie nawet cienia dowodu.
To działa w dwie strony. Powiem bardzo szczerze jeżeli Nawrocki miałby być wykorzystywany przez Kaczyńskiego jako maszynka do ułaskawień, to Nawrocki już więcej wyborów nie wygra za za 5 lat, i to będzie jego koniec. Natomiast ja niestety obawiam się, bo tutaj zwróciła pani redaktor również na tę kwestię uwagę, że ta historia gdzieś tam będzie Karola Nawrockiego goniła
— podkreślił Szczerba.
Cóż, jeżeli Koalicja 13 Grudnia dalej będzie wsadzać ludzi do aresztów wydobywczych, to nie trzeba będzie ułaskawień, bo żaden poważny sąd się pod czymś takim nie podpisze. Dlatego chyba nie ma co straszyć „maszynką do ułaskawień”.
jj/PR3
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/731281-szczerba-szuka-przyczyn-porazki-trzeba-bylo-rozliczac
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.