Szanowne Panie, Szanowni Panowie, wybory na urząd prezydenta RP to nie jest casting, w którym wybieramy kogoś kogo lubimy lub tego kto nam się najbardziej podoba. Dokonujemy wyboru nie dla zaspokojenia swojego ego, lecz w poczuciu odpowiedzialności za losy kraju.
Niedzielne głosowanie powinno być przede wszystkim wyborem osoby, która zapewni bezpieczną przyszłość naszego kraju. Jak wielokrotnie podkreślał premier Donald Tusk, dziś największym wyzwaniem dla Polski jest to, że Europa znów znalazła się w epoce konfrontacji.
Rosyjska agresja na Ukrainę jest ostrzeżeniem co może spotkać także i nasz kraj. W tej sytuacji poczucie odpowiedzialności za bezpieczeństwo wszystkich Polek i Polaków każe wybrać kandydata, który ma największe szanse by zapewnić nam życie w pokoju. Bez tego nie da się bowiem realizować żadnych, nawet najlepszych planów rozwoju ani w Polsce ani w Unii Europejskiej.
Każdy może porównać potencjały gospodarcze i wojskowe USA oraz Unii Europejskiej. Nie ulega wątpliwości, że dziś to USA są państwem, które dysponuje najsilniejszymi możliwościami, by odstraszyć rosyjską agresję. Niestety kraje europejskie z powodu długoletniego redukowania wydatków na obronność nie posiadają obecnie sił militarnych zdolnych do samodzielnej obrony Europy.
W ostatnim tygodniu był w Polsce przedstawiciel administracji USA pani Kristi Noem. Pani sekretarz do spraw bezpieczeństwa w gabinecie prezydenta Donalda Trumpa, na konferencji CPAC w Rzeszowie, złożyła publicznie wszystkim mieszkańcom naszego kraju jasną ofertę.
Administracja USA deklaruje, że jeżeli w wyborach prezydenckich wybierzemy polityka, który jest zwolennikiem kooperacji Polski z USA , to nasz kraj zyska wyjątkowego sojusznika. Możemy być wtedy pewni nie tylko obecności amerykańskich wojsk w stałych bazach na terenie naszego kraju. Bezpieczeństwo Polski będzie wówczas wspierane przez najsilniejszy na świecie amerykański potencjał odstraszania. A wówczas jakikolwiek atak na Polskę będzie dla naszego przeciwnika oznaczał zderzenie z potęgą militarną USA.
Nie każdy z dwóch kandydatów na urząd prezydenta RP jest uważany przez obecną administrację USA za wiarygodnego partnera. Gdyby dziś w USA rządzili Demokraci z panią Kamala Harris na czele, Rafał Trzaskowski jako wychowanek liberalnej elity z Unii Europejskiej i stypendysta George’a Sorosa miałby największe szanse na to, by uzyskać coś dla Polski w USA. Sytuacja jest jednak inna. W USA rządzą i będą rządzić co najmniej przez najbliższe cztery lata Republikanie. I z tego faktu trzeba umieć wyciągnąć wnioski co do naszej polityki w tym okresie.
Nie jest tajemnicą, że dla części polskich polityków drzwi do Białego Domu są i pozostaną w najbliższych latach zamknięte. Nie chcę przypominać ewidentnych błędów, które w relacjach z USA popełnili niektórzy politycy z Polski. W polityce tak jak w życiu płaci się za błędy. Nie możemy jednak dopuścić do sytuacji, by błędy polityków stały się przeszkodą w zapewnieniu bezpieczeństwa dla naszego kraju.
Elitę tworzą ludzie, którzy potrafią być odpowiedzialni za los kraju, dla których interes ogólny znaczy więcej niż interes partyjny. Elita to osoby, które korzystają z demokracji w interesie dobra wspólnego a nie prywatnego. I właśnie kierując się odpowiedzialnością za bezpieczeństwo Polski głosujmy w najbliższą niedziele.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/730884-list-do-zwolennikow-r-trzaskowskiego-i-do-niezdecydowanych
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.