„Ja mam wiedzę, że te wszystkie informacje, które zostały przedstawione przez pana redaktora Harłukowicza i Stankiewicza w artykule Onetu, są po prostu prawdziwe” - przekonywała w TVN24 poseł Agnieszka Pomaska. Polityk Platformy Obywatelskiej wprost oskarża Nawrockiego o to, że „umawiał prostytutki w Grand Hotelu. „To są fakty. Mówię to z pełną odpowiedzialnością. Trudno, żeby ktoś w sprawie faktów szedł do sądu” - twierdzi Pomaska, która zapomniała, że Karol Nawrocki już pozwał Onet w trybie cywilnym i karnym.
Poseł Platformy Obywatelskiej podzieliła się w TVN24 swoimi przekonaniami dotyczącymi marnego dziennikarsko artykułu Onetu, który uderzył w Karola Nawrockiego, powołując się na anonimowe źródła.
To nie są [świadkowie] osoby, które znam osobiście. Natomiast mam pełne zaufanie do tego, co zostało przedstawione
— powiedziała Agnieszka Pomaska z PO w TVN24. Warto zatem przypomnieć jakież są to wiarygodne osoby. Sam Donald Tusk ujawnił w czasie wywiadu w Polsat News, że tym „informatorem” ws. kłamliwych rewelacji Onetu o rzekomym „załatwianiu prostytutek” jest Jacek Murański, znany z konfabulacji przestępca i patocelebryta.
Goszcząc w TVN24, poseł Pomaska znała już wypowiedź Tuska, która od kilku ładnych dni krąży w mediach. Mimo to próbowała budować w zaprzyjaźnionej stacji aurę tajemniczości.
Ja mam wiedzę, że te wszystkie informacje, które zostały przedstawione przez pana redaktora Harłukowicza i Stankiewicza w artykule Onetu, są po prostu prawdziwe. Wiem, dlaczego one są prawdziwe. Wiem, kto jest świadkiem tych wszelkich informacji. Oczywiście ja jestem z Gdańska, Trójmiasta. Tu o różnych powiązaniach Karola Nawrockiego mówiło się wcześniej
— oświadczyła Agnieszka Pomaska.
CZYTAJ TAKŻE: Tusk bardziej ufa patocelebrycie Murańskiemu niż własnym służbom? Rymanowski zagiął Tuska faktami nt. procedur sprawdzających
Pomaska w kolejce do pozwu
Agnieszka Pomaska nie boi się pozwu ze strony Karola Nawrockiego. Mówi wprost, że „umawiał prostytutki”, a pseudorewelacje Onetu nazywa faktami.
Nie mam żadnych wątpliwości, że to, co napisali dziennikarze jest prawdą. Dlatego nie jestem zaskoczona tym, że sztab Karola Nawrockiego nikogo w tej sprawie nie pozwie. Trudno pozywać za rzeczy, które są prawdą. Jest kilka dni do wyborów i myślę, że przegrana w procesie w trybie wyborczym byłaby dla Karola Nawrockiego druzgocąca
— oświadczyła w TVN24 Agnieszka Pomaska.
Manipulancka wypowiedź posłanki Platformy Obywatelskiej mocno mija się prawdą, ponieważ Karol Nawrocki złożył już pozew przeciwko Onetowi w trybie cywilnym o ochronę dóbr osobistych i prywatny akt oskarżenia w trybie karnym. Oznacza to, że twierdzenia dziennikarzy Onetu, których tak pewna jest Pomaska, będą weryfikowane, ponieważ obywatelski kandydat na prezydenta je kwestionuje.
Ale wiem, że te informacje o jego zaangażowaniu w ten proceder w Grand Hotelu, czyli wprost umawianie prostytutek przy pomocy jednej ze stron internetowych, która, zdaje się, już chyba nie funkcjonuje – ja się na tym, przyznam szczerze, średnio znam – ale wiem, jak ten proceder wygląda i mówię z pełną odpowiedzialnością, że jestem przekonana, że to wszystko po prostu miało miejsce
— stwierdziła poseł Pomaska.
Mógłby [wytoczyć pozew w trybie wyborczym przeciwko mnie], ale moim zdaniem Karol Nawrocki tego nie zrobi, dlatego że informacje opisywane w Onecie są prawdziwe. Karol Nawrocki umawiał prostytutki w Grand Hotelu i to są fakty, mówię to z pełną odpowiedzialnością. Trudno, żeby ktoś w sprawie faktów szedł do sądu
— powiedziała poseł Agnieszka Pomaska z PO.
To nie jest kwestia życzenia. Ja bym chciała, żeby Karol Nawrocki po prostu zaczął mówić prawdę. Ja oczywiście jestem gotowa z Karolem Nawrockim w sądzie się spotkać, ale przede wszystkim chciałbym, żeby opinia publiczna wiedziała, kim jest Karol Nawrocki. Chciałabym, żeby pokazał swoją prawdziwą twarz
— mówiła.
Obawiam się, że to nie jedyna historia, którą przeoczyła [ABW]. To poświadczenie bezpieczeństwa otrzymuje się i tak naprawdę służby sprawdzają, czy się mówi w różnych kwestiach prawdę. […] Jak się już to poświadczenie dostanie, to później dalsze działania danego człowieka nie są weryfikowane czy sprawdzane. Przecież Nawrocki tak naprawdę powinien stracić ten dostęp do informacji niejawnych czy tajnych
— powiedziała Agnieszka Pomaska w TVN24.
CZYTAJ TAKŻE: Donald Tusk znowu przyłapany na kłamstwie o Nawrockim! Były szef ABW brutalnie zdemaskował jego krętactwa
Pomaska atakuje funkcjonariuszy ABW
Poseł Platformy Obywatelskiej twierdzi, że rządzący dowiedzieli się o całej sprawie dopiero teraz. Kłopot w tym, że nowa ekipa Donalda Tuska w ABW przeprowadziła audyt, który nie wykazał żadnych nieprawidłowości w zakresie wydawania poświadczeń dostępu do informacji niejawnych.
My dopiero dzisiaj dowiadujemy się o tym, że były duże wątpliwości i tak naprawdę była negatywna rekomendacja regionalnej delegatury ABW, czy powinien dostać poświadczenie bezpieczeństwa. Zakładam, że ABW coś mogło przeoczyć. To oczywiście nie najlepiej świadczy o służbach, ale też zwrócę uwagę na to, że on dostał poświadczenie bezpieczeństwa od tak naprawdę swojego kolegi z PiS-u w 2021 roku, mimo negatywnej rekomendacji regionalnej delegatury ABW
— oświadczyła Pomaska.
koal/TVN24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/730739-pomaska-jestem-gotowa-spotkac-sie-z-nawrockim-w-sadzie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.