„Naszym gościom ze Stanów Zjednoczonych nie trzeba tłumaczyć, co to znaczy zbliżająca się ku finałowi kampania wyborcza prezydencka. I co to znaczy, że kandydat tej opcji konserwatywnej, opcji patriotycznej jest w sposób brutalny, okrutny, wręcz bandycki, niejednokrotnie atakowany wielopiętrowymi pomówieniami. To niestety dzieje się także w Polsce, ale ja wierzę w to głęboko, że mimo wszystkiego tego, co się dzieje, właśnie to, że Polacy się na to nie zgadzają, na takie traktowanie, na takie zachowanie, na taki bezmiar kłamstwa w mediach, zaowocuje w czasie zbliżających się wyborów prezydenckich, w których Polacy wybiorą wolność, uczciwość, a nie cynizm i draństwo, jak mówiłem już wielokrotnie” - mówił preydent Andrzej Duda podczas konferencji CPAC Polska.
Prezydent Andrzej Duda podkreślił, że ogromnie się cieszy tym, że może być obecny na tym wydarzeniu i podziękował wszystkim zgromadzonym za ich obecność
Ta amerykańska konferencja konserwatystów, która przybyła do Polski na spotkanie z nami i która mam nadzieję, będzie patronowała tym spotkaniom środowiska polskiego konserwatywnego, także i środkowoeuropejskiego u nas w kraju, które spotykają się w tym regionie, w tym miejscu
— wskazał.
Niezwykłe relacje
Zaznaczył, że miejsce to ma także bardzo szczególny wymiar dla relacji naszego regionu ze Stanami Zjednoczonymi.
Ta hala kongresowa w Rzeszowie, w Jesionce, to miejsce, gdzie jeszcze do niedawna byli zakwaterowani żołnierze armii Stanów Zjednoczonych, którzy trzymali pieczę nad Polską, trzymali pieczę nad tym, co dzieje się na Ukrainie, trzymali pieczę nad naszym bezpieczeństwem w momencie, w którym Ukraina została zaatakowana przez rosyjskiego agresora
— kontynuował.
Tutaj przybyli. To było niezwykle ważne, niezwykle symboliczne, że było ich tak wielu, że musieli zająć ten obiekt i sąsiednie nieruchomości po to, żeby móc tutaj stacjonować, by móc stąd sprawować pieczę nad naszym bezpieczeństwem i nad akcją przyjmowania w Polsce tych milionów uchodźców wojennych z Ukrainy, którzy wtedy przekraczali naszą granicę, uciekając przed rosyjskimi bombami, rosyjskimi rakietami. Przed śmiercią i gwałtem ze strony rosyjskich i putinowskich siepaczy
— dodał.
Gwarant pokoju
Prezydent Duda zwrócił uwagę na to, że to Stany Zjednoczone są gwarantem pokoju w Europie.
Budujemy sojusz ze Stanami Zjednoczonymi, mając głębokie przeświadczenie, że czynimy to, co jest powinnością polskich władz dla zapewnienia bezpieczeństwa, dla zapewnienia spokojnego rozwoju Polski, ale także dla zapewnienia spokoju i pokoju Europie. W ciągu ostatnich 100 lat można z całą pewnością powiedzieć, że od I wojny światowej, tym gwarantem przywracającym i zapewniającym pokój w Europie są Stany Zjednoczone. To Stany Zjednoczone pomogły zakończyć pierwszą wojnę światową. To Stany Zjednoczone w ogromnym stopniu zwyciężyły w II wojny światowej
— podkreślał.
To wreszcie Stany Zjednoczone wygrały zimną wojnę. To Ronald Reagan, prezydent Stanów Zjednoczonych, reprezentant partii Republikańskiej i jego twarda, niezwykle mądra polityka doprowadziły ostatecznie do upadku kolosa, jak się okazało na glinianych nogach, jakim był Związek Sowiecki
— mówił.
Konsekwentna polityka walki na każdym kroku z imperium zła, bez jednego wystrzału i mądrych sojuszy, które potrafił budować i mądrej współpracy, którą potrafił realizować, także z naszym ojcem świętym Janem Pawłem II, zaowocowały zwycięstwem. Nie mam zatem wątpliwości, że w ogromnym stopniu tą naszą wolność prawdziwą, suwerenność, którą mamy po 89 roku w wielkim stopniu zawdzięczamy także i Ameryce
— podkreślił.
Gwarant bezpieczeństwa
Andrzej Duda zauważył, że „dzisiaj Stany Zjednoczone są tym największym gwarantem bezpieczeństwa”.
Co do tego nie ma żadnych wątpliwości. Przekonujemy się o tym także na przestrzeni ostatnich lat. Dlatego spokojnie i konsekwentnie powtarzam, zwłaszcza wobec wielu słabości, które na przestrzeni ostatnich dziesięciu lat, pokazała Europa Zachodnia, zwłaszcza słabości wobec Rosji, mówię o fiasku formatu normandzkiego, mówię o fiasku porozumień mińskich, mówię o tym, że kiedy Rosja zajęła Krym, bezczelnie go anektując, wtedy kiedy tak naprawdę wkroczyła do okręgu donieckiego, ługańskiego, kiedy zaczęła się w istocie w 2014 roku wojna na Ukrainie, ta zachodnia Europa jeszcze próbowała udawać, że w zasadzie nic się nie stało, że to nie jest żadna agresja. Nie nazywano wtedy tego agresją
— przypomniał.
Dopiero tego, co jestem przekonany, zupełnie niespodziewanie dla nich Putin zrobił w lutym 2022 roku, pełnoskalowej, frontalnej agresji na Ukrainę, już niestety nie dało się na zachodzie nazywać tak, jakby to Putin chciał: „specjalną operacją”. Trzeba było to nazwać wojną, bo społeczeństwa nie pozwoliły na to, aby nadal były realizowane „business as usual”, to czego na zachodzie Europy chciał wielki biznes
— mówił
Polskie wsparcie
Prezydent podkreślił, że Polska od samego początku twardo i zdecydowanie uczestniczy we wsparciu dla Ukrainy.
Niektórzy nawet mówią, że to, że Ukraina przetrwała ten najtrudniejszy czas, stało się w ogromnym stopniu dzięki Polsce, dzięki postawie polskich władz, dzięki mojej obecności razem z prezydentem Litwy 23 lutego na kilka godzin przed rosyjską agresją w Kijowie. Pokazaniu, że Kijów, że Ukraina, że władze Ukrainy nie są same w tej sytuacji, że społeczeństwo Ukrainy nie jest same, że my jako sojusznicy stoimy przy Ukrainie
— wskazał.
To, że jako pierwsi wysłaliśmy na Ukrainę ciężkie uzbrojenie, ponad 100 naszych czołgów, że potem wysyłaliśmy dalsze. Jeżeli chodzi o ciężkie uzbrojenie, o czołgi, to na pewno ze wszystkich państw europejskich wysłaliśmy ich najwięcej. Nie mam co do tego żadnych wątpliwości. Wspieraliśmy i wspieramy, uważając to za element swojej sojuszniczej odpowiedzialności. Byłem i jestem wdzięczny za to, że w tamtym niebezpiecznym momencie amerykańska obecność tutaj w Polsce została wzmocniona, że przybyły do Polski dodatkowe oddziały. Że ten sojusz, który mamy ze Stanami Zjednoczonymi został jeszcze raz dodatkowo przypieczętowany tą amerykańską obecnością tutaj i amerykańskiego uzbrojenia, które dodatkowo znalazło się w Polsce
— mówił.
Cieszę się, że mamy dzisiaj już oficjalnie zainaugurowaną i funkcjonującą amerykańską bazę w Redzikowie. Element amerykańskiej tarczy antyrakietowej, chroniącej Europę i świat. Że mamy dzisiaj obecne na obszarze RP tysiące amerykańskich żołnierzy. Nie tylko w jednym miejscu. W wielu miejscach. Tam, gdzie stacjonują różnego rodzaju amerykańskie jednostki. Cieszę się, że śmiało możemy mówić, że przez ostatnie lata cementowaliśmy sojusz ze Stanami Zjednoczonymi na różne sposoby. Poprzez budowanie tego sojuszu w formule zacieśniania więzi militarnych, poprzez obecność amerykańskich żołnierzy, poprzez obecność amerykańskiej infrastruktury militarnej w Polsce, ale także i poprzez zakupy, które realizujemy my jako Polska w USA, kupując czołgi Abrams, kupując systemy obrony przeciwrakietowej Patriot, kupując zestawy artylerii rakietowej Himars i wiele, wiele innego uzbrojenia za kwoty miliardów, czy dziesiątków miliardów dolarów. To jest nasza wspólna strategiczna polityka. Dziękuję Stanom Zjednoczonym za pieczętowanie tej polityki umacnianiem amerykańskiej obecności tutaj. Cieszę się także z każdego amerykańskiego inwestora, który przybywa na naszą ziemię
— powiedział.
Dwóch prezydentów
Prezydent Duda podkreślił, że od samego początku swojej prezydentury, robi wszystko, aby zacieśniać więzi ze Stanami Zjednoczonymi.
Uważam, że jest to obowiązek każdego prezydenta Rzeczypospolitej. Dlatego byłem na konferencji CPAC nie tylko na zaproszenie władz konferencji, pana przewodniczącego i prezydenta Donalda Trumpa w Waszyngtonie nie tak dawno, ale jestem także tutaj dzisiaj u nas w Rzeszowie na kolejnym CPAC-u i naszym amerykańskim gościom na czele z panią sekretarz do spraw bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych i panu przewodniczącemu za to przybycie i podkreślenie wagi tego wydarzenia, jeszcze raz z tego miejsca chcę podziękować
— mówił.
Wtedy w Waszyngtonie na sali obecnych było kilku prezydentów. Oczywiście na czele z prezydentem Donaldem Trumpem, ale obok prezydenta byłem także ja jako gość konferencji. Był prezydent Argentyny również jako gość konferencji. Byli także prezydenci innych krajów
— wspominał.
Głęboko wierzę, że na tej sali jest dzisiaj także co najmniej dwóch prezydentów, ten obecny prezydent Rzeczypospolitej i ten przyszły już w najbliższym czasie
— wskazał, mówiąc o Karolu Nawrockim.
Ataki na Nawrockiego
Andrzej Duda odniósł się także do kłamliwych ataków na Karola Nawrockiego do których nasilenia doszło w ostatnich dniach.
Naszym gościom ze Stanów Zjednoczonych nie trzeba tłumaczyć, co to znaczy zbliżająca się ku finałowi kampania wyborcza prezydencka. I co to znaczy, że kandydat tej opcji konserwatywnej, opcji patriotycznej jest w sposób brutalny, okrutny, wręcz bandycki, niejednokrotnie atakowany wielopiętrowymi pomówieniami. To niestety dzieje się także w Polsce, ale ja wierzę w to głęboko, że mimo wszystkiego tego, co się dzieje, właśnie to, że Polacy się na to nie zgadzają, na takie traktowanie, na takie zachowanie, na taki bezmiar kłamstwa w mediach, zaowocuje w czasie zbliżających się wyborów prezydenckich, w których Polacy wybiorą wolność, uczciwość, a nie cynizm i draństwo, jak mówiłem już wielokrotnie
— wskazał.
Jest to bez wątpienia Polsce potrzebne. Jest potrzebne, bo świadectwem tego, jak władze o profilu konserwatywnym potrafią dbać i rozwijać państwo jest właśnie to miejsce, w którym się znajdujemy. Myślę tutaj o województwie podkarpackim. Nie trzeba nikomu tłumaczyć, jak wiele w ciągu ostatnich 10 lat zostało tutaj zrealizowanych inwestycji i jak ludzie tutaj mieszkający na tej ziemi znakomicie potrafili wykorzystać tę szansę, która wreszcie została im stworzona. Wreszcie została stworzona ludziom oddanym Polsce, oddanym ojcowiźnie, oddanym swojej ziemi, tradycji, ludziom, którzy wolność i poczucie odpowiedzialności za swoją ojczyznę, tą wielką i tą małą, mają głęboko w sercach Dziękuję za te wszystkie lata ciężkiej pracy tutaj dla Podkarpacia wszystkim tym, którzy ją realizowali
— podkreślił.
Polska konieczność dziejowa
Prezydent Andrzej Duda podziękował marszałkowi województwa podkarpackiego za przyjmowanie tych wszystkich ważnych wydarzeń, które miały tutaj miejsce oraz za przyjmowanie amerykańskich sojuszników.
Nie mam żadnych wątpliwości, że relacje ze Stanami Zjednoczonymi trzeba umacniać, że one powinny być przez najbliższe lata, mam nadzieję przez najbliższe dziesięciolecia, a może nawet i stulecia umacniane przez kolejne polskie władze. To jest w moim osobistym przekonaniu wynikająca z naszych doświadczeń historycznych konieczność dziejowa na przyszłość nie tylko dla nas, ale przede wszystkim dla przyszłych pokoleń
— wskazał.
Mam nadzieję, że taka polityka będzie realizowana już w najbliższym czasie i że Polska będzie nadal podążała drogą rozwoju w mądry sposób poprzez zacieśnianie sojuszy, poprzez zacieśnianie więzi euroatlantyckich i wierzę w to, że będziemy w absolutnej europejskiej awangardzie, z tego punktu widzenia patrząc
— kontynuował.
Ta część Europy jest bardzo ważna i nie mam żadnych wątpliwości po moich wielu rozmowach, że obecny prezydent Stanów Zjednoczonych, pan Donald Trump znakomicie to rozumie. Jak państwo wiecie, wielokrotnie z nim rozmawiałem i mogę z całą odpowiedzialnością powiedzieć: sprawy naszej części Europy, jak również jej historię, jej problemy, jej bolesne karty zna on znakomicie i znakomicie rozumie. Wierzę w to głęboko, że właśnie z nim można będzie tak, jak do tej pory realizować mądrą politykę nie tylko umacniania polsko-amerykańskiego sojuszu, ale przede wszystkim umacniania bezpieczeństwa tej części Europy poprzez współpracę ze Stanami Zjednoczonymi na wielu polach. Poprzez współpracę militarną, poprzez współpracę gospodarczą inwestycyjną, poprzez współpracę energetyczną
— wymieniał.
Trzeba uczynić wszystko, aby budowa pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej w technologii amerykańskiej, w technologii firmy Westinghouse została jak najszybciej w terminie zrealizowana. Jest to niezbędne dla zapewnienia nam bezpieczeństwa energetycznego, ale jest to także niezbędne dla zacieśniania strategicznego sojuszu ze Stanami Zjednoczonymi. Wzywam wszystkich, a w szczególności wzywam rząd, obecne polskie władze do tego, aby to było realizowane. Mam nadzieję, że przyszły polski prezydent będzie patronem tego i nigdy tego nie odpuści. Nie pozwoli tego ani opóźnić, ani zniszczyć. To jest dzisiaj nam niezbędnie potrzebne
— podkreślił.
Koniec prezydentury
Na koniec prezydent Andrzej Duda zwrócił uwagę, że jego dwukadencyjna prezydencja zmierza ku końcowi.
Szanowni państwo, jak znakomicie wiecie, za dwa miesiące kończę moją prezydencką służbę, co oczywiście absolutnie nie oznacza, że kończę swoją służbę dla Rzeczypospolitej. Mam nadzieję, że będę mógł Polsce służyć jeszcze na różne sposoby ilekroć zostanę do tego wezwany, ilekroć będzie taka potrzeba
— powiedział.
Chcę przede wszystkim podkreślić jedno. Mam nadzieję, że te spotkania, spotkania środowisk konserwatywnych polskich i amerykańskich będą się w naszym kraju od teraz odbywały cyklicznie, że konferencja CPAC będzie u nas tutaj organizowana, że będzie można się spotykać, że będzie można dyskutować, że będzie można zacieśniać więzi
— wskazywał.
Jeszcze raz dziękuję za obecność. na tej konferencji pani sekretarz przedstawicielce pana prezydenta Donalda Trumpa. To ważny gest ze strony prezydenta Stanów Zjednoczonych, że jego współpracownik odpowiedzialny za kwestie bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych jest z nami tutaj dzisiaj w Polsce, na Podkarpaciu, w pobliżu ukraińskiej granicy, w tym miejscu, które jest w tej chwili tak bardzo sensytywne nie tylko w Polsce, ale w Europie. Nie tylko w Europie, ale także na mapie światowego bezpieczeństwa
— mówił.
Dziękuję wszystkim państwu za przybycie. Niech żyje myśl konserwatywna. Niech żyje Polska. Niech żyje sojusz ze Stanami Zjednoczonymi. Dziękuję bardzo. Boże błogosław Polsce. Boże błogosław Stanom Zjednoczonym Ameryki!
— zakończył prezydent Duda.
ZOBACZ:
CZYTAJ TAKŻE:
as/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/730710-prezydent-duda-na-cpac-polska-stanal-w-obronie-nawrockiego
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.