W sztabie Rafała Trzaskowskiego po dzisiejszym paskudnym ataku Onetu na Karola Nawrockiego z pewnością szykowano się do wieczornego otwierania szampana. I gdy już korek miał wystrzelić, wtedy rozpoczął się wywiad Donalda Tuska w Polsat NEWS i cały szampański nastrój prysł. Okazało się bowiem, że lider Platformy Obywatelskiej zaorał całą historię pracowników Onetu o rzekomym „uczestniczeniu Nawrockiego w procederze sprowadzania prostytutek dla gości Grand Hotelu w Sopocie, gdy pracował tam jako ochroniarz”..
CZYTAJ WIĘCEJ: Autorytet Tuska i neo-TVP. Znany przestępca i patocelebryta Murański użyty do… uwiarygodniania kłamliwego ataku na Nawrockiego
Tusk cytuje patocelebrytę
Lawinę komentarzy wywołały słowa Donalda Tuska, który nagle w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim, zaczął cytować patocelebrytę Jacka Murańskiego, który obciążał Nawrockiego. Doszło do sytuacji, w której Andrzej Stankiewicz, współautor tekstu, musiał prostować całą sprawę i przekonywać, że Murański nie jest jego informatorem. Ale czy rzeczywiście?
Internauci zrobili szybki reaserch i okazało się, że Murański niedawno chwalił się w mediach społecznościowych tym, że spotkał się z „dziennikarzem śledczym” i przekazał mu wszystkie informacje. Nie wiadomo, czy chodzi o dziennikarzy Onetu, ale sporo na to wskazuje.
Stankiewicz mówi, że nigdy nie rozmawiali z Murański, a tutaj proszę. To nagranie pojawiło się 6 dni temu na profilu facebookowym Jacka Murańskiego. Ale cyrk
— napisał Jan Molski.
Z kolei dziennikarka „Wprost” Joanna Miziołek udostępniła screenshota z relacji Murańskiego, w której mówi i pisze on o swoim spotkaniu z „dziennikarzem śledczym”.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/730612-tusk-zaoral-pseudorewelacje-onetu
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.