„Nasze drogi polityczne z Rafałem Trzaskowskim się rozeszły. Zawiodłem się na nim” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Jacek Saryusz-Wolski, były europoseł PiS, mocno krytykując wypowiedzi Trzaskowskiego na wczorajszej debaty prezydenckiej, zwłaszcza dotyczące polityki zagranicznej i bezpieczeństwa. „To, co słyszeliśmy, to są tylko słowa. Nie ma żadnych działań, jest tylko iluzoryczny projekt. Realny jest za to sojusz z NATO i Amerykanie. Ekipa Tuska jest persona non grata w Waszyngtonie. Gwarancje daje nam Karol Nawrocki” - podkreśla Saryusz-Wolski.
CZYTAJ TAKŻE: Trzaskowski pogrążony! Sprawdzono, ile razy skłamał w debacie. „Zastępca Tuska, kiedy tylko zaczyna mówić, to kłamie”
Obywatelski kandydat na prezydenta Karol Nawrocki chce, by w przypadku wygranej, jego głównym doradcą był wieloletni europoseł Jacek Saryusz-Wolski. Zapytaliśmy o to polityka Prawa i Sprawiedliwości.
Jestem w tej chwili koordynatorem zespołu doradczego do spraw polityki zagranicznej i unijnej Ogólnopolskiego Komitetu Poparcia Karola Nawrockiego. Przygotowujemy dla niego ekspertyzy
— mówi Jacek Saryusz-Wolski w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
Podczas telewizyjnej debaty Nawrocki przypomniał Trzaskowskiemu, że kiedyś był asystentem Jacka Saryusz-Wolskiego, który dziś nie wyraża się o nim zbyt pochlebnie. Trzaskowski stwierdził, że może o europośle PiS mówić tylko i wyłącznie dobrze, dlatego że sporo się od niego nauczył. Na taką ocenę u Saryusz-Wolskiego nie ma jednak co liczyć Trzaskowski.
Nasze drogi polityczne się rozeszły. Zawiodłem się na nim i tyle mam na ten temat do powiedzenia
— mówi nam Saryusz-Wolski.
Blefy Trzaskowskiego
Podczas wczorajszej debaty, Rafał Trzaskowski wielokrotnie podkreślał znaczenie Tarczy Wschód dla bezpieczeństwa Polski.
Tarcza Wschód to mantra koalicji 13 grudnia. To nie są jego własne pomysły i komentarze, to jest pewne hasło. Została wpisana jednym zdaniem do unijnego dokumentu i jest jedynie hasłem koalicji rządzącej, za którym nie stoją żadne działania, poza fotografią pokazującą betonowe zapory. Tarcza Wschód została w jednym zdaniu doczepiona do rezolucji Parlamentu Europejskiego, z czego koalicja 13 grudniu wywiodła, że UE wyda na nią pieniądze, co nie jest prawdą. Tymczasem wzmocnienie wschodniej flanki NATO oraz wschodniej granicy Polski przez lata było oczkiem w głowie kolejnych rządów Zjednoczonej Prawicy. Sprawujący obecnie władzę podczepiają się dziś pod to werbalnie, źle jednak, że nic w tej materii nie robią
— ocenia nasz rozmówca. Kolejnym punktem na mapie bezpieczeństwa Trzaskowskiego, który w jego oczach ma solidne podstawy, był nowy program unijnych zbrojeń, a właściwie program ich sfinansowania. Saryusz-Wolski nie zostawia na nim suchej nitki.
Te wszystkie rachuby, które wynikły w debacie, dotyczące wielkich unijnych pieniędzy na zbrojenia, z których mamy niby skorzystać, są zwykłymi fake newsami. Anonsowany przez Ursulę von der Leyen program, który ma opiewać na 800 mld, ale pożyczonych euro, ugrzązł. Nie ma na niego zgody. W ramach tych 800 mld euro, ok. 150 mld ma być takim wspólnym długiem, który mieliby dostać wybrani. Z zapisów wynika, że będą to raczej Francja i Niemcy, a nie Polska. Na to też jeszcze nie ma zgody. To są tylko projekty i wiara w to, że Europa Zachodnia pomoże się nam uzbroić. Oni wykorzystają to zagrożenie, o ile w ogóle te rzeczy przejdą, bo jest tu potężny opór, żeby się zapożyczać w tak dużej skali. Dlatego to nie zaowocuje realnym wzrostem zdolności wojskowych, zdolności odstraszania. Tyle, ile sami zainwestujemy w armię, jako kraj przyfrontowy - postulowałem, aby to było 7 proc. PKB – tyle będziemy mieć. To, co słyszeliśmy, to są tylko słowa słowa słowa, jak śpiewa Dalida („Paroles, paroles” - przyp. red.). Nie ma żadnych działań, jest tylko iluzoryczny projekt. Realny jest za to sojusz z NATO i Amerykanie. Tym, kto może wzmocnić i skonsolidować zaangażowanie USA jest Karol Nawrocki, jako prezydent RP, a nie ekipa Tuska, która jest persona non grata w Waszyngtonie
— podkreśla wieloletni europoseł, który nie ma wątpliwości, że to nie Trzaskowski zapewni Polsce dobre relacje z Waszyngtonem.
Te dobre relacje Trzaskowskiego z Republikanami już ktoś w Waszyngtonie skomentował. Stwierdzono, że to śmieszne i niedorzeczne. Wszystko to są blefy i puste obietnice, a realne szanse dla wzmocnienia polskiego bezpieczeństwa w tym obszarze daje prezydentura Karola Nawrockiego
— mówi Jacek Saryusz-Wolski.
Potężne i groźne odklejenie
W osłupienie wprawiły wczoraj wielu słowa Trzaskowskiego, który stwierdził, że Zielonego Ładu nie ma.
Zielony Ład jest i zaskakuje mnie Rafał Trzaskowski twierdzeniem, które w tak oczywisty sposób zaprzecza rzeczywistości. Jest on wdrażany od dawna w postaci celów klimatycznych, czyli w 2050 r. mamy osiągnąć neutralność emisyjną, dojść do poziomu zero procent. Mamy systemy ETS1 i ETS2 oraz ETS3 w przygotowaniu, a także quasi ETS dotyczący ochrony środowiska. To są reżimy, które dotyczą transportu, budownictwa i energii. Wystarczy pojechać na stację benzynową, żeby dotknąć Zielonego Ładu i związanych z nim cen. Jest zapisany w wielu aktach prawnych i ciągle realizowany. Komisja Europejska nie ma żadnych intencji wycofywania się z niego, a to właśnie powinno być polskim postulatem. Twierdzenia, że Zielonego Ładu nie ma, to zaklinanie rzeczywistości
— tak Saryusz-Wolski prostuje absurdy wiceszefa PO. Podobnie wygląda sytuacja, jeśli chodzi o zasługi, jakie Trzaskowski przypisał sobie w zakresie wypracowania dla Polski zapisu wykluczającego przyjmowanie relokowanych migrantów. Trzaskowski powiedział, że to on umieścił w Pakcie Migracyjnym zapisy o milionach ukraińskich uchodźców.
Pakt Migracyjny w dacie, którą podaje Rafał Trzaskowski, czyli rok 2015, jeszcze nie istniał. Żadne zapisy z tamtego czasu siłą rzeczy nie mogą dotyczyć czegoś, co wtedy nie istniało. Nie istniała przecież wtedy pełnoskalowa inwazja Rosji na Ukrainę i nie istniała także ta ogromna fala uchodźców ukraińskich. Tu wszystko się kłóci i jest niewiarygodne. Inną sprawą jest to, że w Polsce rzeczywiście funkcjonuje zasadne oczekiwanie, że skoro tyle zrobiliśmy dla uchodźców, prawdziwych uchodźców z Ukrainy, to w tym Pakcie Migracyjnym nie powinniśmy być przedmiotem wymuszonej relokacji. Tyle że niestety wieloma głosami komisarzy, Komisja Europejska i jej rzecznicy mówili, że to się nie liczy, nie będzie brane pod uwagę przy nowych relokacjach. Takich wypowiedzi przedstawicieli komisji jest multum, podobnie przedstawicieli rządów Francji i Niemiec. To jest oczywiste, że odmawiają nam prawa do pewnej ulgi w procesie relokowania migrantów z tego tytułu, że przyjęliśmy Ukraińców. To znów są opowieści przeczące rzeczywistości
— ocenia nasz rozmówca, który za najgroźniejszą uznaje jednak kwestie dotyczące bezpieczeństwa żywnościowego. Trzaskowski jest dumny z tego, że niebawem import żywności z Ukrainy zostanie ograniczony. A co będzie z Mercosur?
Import żywności z Ukrainy jeśli nawet w tej chwili w jakimś obszarze zostanie ograniczony, czyli wprowadzone zostaną jakieś kontyngenty, to jest przecież umowa z Mercosur, która została już podpisana i czeka jedynie na ratyfikację. To jest nie tylko poważne zagrożenie dotyczące bezpieczeństwa żywnościowego, ale zagrożenie uderzające w cały obszar bezpieczeństwa. Mówimy tu o utracie samowystarczalności żywieniowej Europy. Nie trudno sobie wyobrazić wielkie masowce wiozące żywność z Ameryki Łacińskiej, z Ameryki Południowej do Europy, które zostaną zatrzymane na Atlantyku przez rosyjskie czy też chińskie łodzie podwodne. Wtedy wszystkim nam grozi głód. Brak samowystarczalności żywnościowej Europy przy obecnych zagrożeniach jest bardziej dramatyczny niż brak energii. Jeżeli ludzie nie będą mieli co jeść, to taka sytuacja oznacza w zasadzie zamieszki, rewolucję i krew na ulicach. Uzależnienie się od importu żywności jest polityką czysto samobójczą z punktu widzenia bezpieczeństwa szeroko pojętego
— podsumowuje były europoseł PiS Jacek Saryusz-Wolski.
Robert Knap
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/730434-wolski-trzaskowski-i-dobre-relacje-w-usa-to-sa-blefy
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.