Karol Nawrocki podpisał się pod listą sześciu postulatów Stowarzyszenia „Tak dla CPK” w zakresie działań na rzecz programu Centralnego Portu Komunikacyjnego i polityki rozwojowej kraju. „Pierwszą moją inicjatywą ustawodawczą, gdy zostanę prezydentem Polski, będzie inicjatywa powrotu do obywatelskiego projektu CPK” – zapewnił obywatelski kandydat na prezydenta w Warszawie.
„Przygotowaliśmy sześć postulatów”
Maciej Wilk, prezes Stowarzyszenia „Tak dla CPK”, wskazał, że „nasze stowarzyszenie skupia około 1 tys. zarejestrowanych członków, kilka tysięcy sympatyków, ale czujemy się wyrazicielami znacznie większej społecznej emocji modernizacyjnej, oczekującej od rządzących tego, że wykonamy ten wielki zryw modernizacyjny i faktycznie nie tylko w statystykach występować będziemy jako 20 czy 21 największa gospodarka świata, ale że faktycznie zaczniemy działać, myśleć i grać jak członkowie tej ekstraklasy światowej, jeśli chodzi o gospodarkę i wpływ na rzeczywistość”.
W ostatnim roku w Polsce zadziała się rzecz bardzo ciekawa, gdyż słowa: rozwój, modernizacja, inwestycja były na ustach wszystkich. Ewidentnie zaczęła dziać się jakaś taka ukryta społeczna emocja, że Polacy poczuli, że możemy więcej, że chcemy więcej, że chcemy tej modernizacji, chcemy ambicji, chcemy rozwoju. I tego symbolem de facto stał się projekt Centralnego Portu Komunikacyjnego. CPK już dawno przestał być tylko lotniskiem w Baranowie i paroma kilometrami torów kolejowych. To jest w tym momencie symbol naszych nowych ambicji, tego, że chcemy więcej, że chcemy rozwoju, że chcemy się bić i wygrywać z najlepszymi, z największymi tego świata. My czujemy się niejako trochę wyrazicielami tej emocji i w związku z tym pozwoliliśmy sobie parę dni temu przygotować sześć postulatów naszego stowarzyszenia, które skierowaliśmy do obu kandydatów na prezydenta, zarówno do pana Karola Nawrockiego, jak i do Rafała Trzaskowskiego
— wskazał.
Zaznaczył, że „liczymy na de facto poparcie obu kandydatów i zobowiązanie do tego, że będą te zagadnienia realizować w ramach swojej prezydentury”.
Co znajduje się w tych sześciu postulatach? Pierwszy, moim zdaniem najważniejszy, jestem głęboko przekonany, że prezydent nie musi być ani strażnikiem żyrandola, ani bezwolnym długopisem. Prezydent obdarzony kilku milionowym mandatem powinien być de facto przywódcą całego społeczeństwa, liderem, wyrazicielem właśnie tych ambicji, o których mówiłem. I w punkcie pierwszym naszych postulatów wyrażamy nadzieję, że nowy prezydent będzie właśnie tym takim inspiratorem, liderem, osobą, która będzie nadawać narrację i stymulować ambicje i aspiracje narodowe, więc o to prosimy właśnie kandydatów na prezydenta
— zaznaczył Maciej Wilk.
Ustawa obligująca władzę do CPK
W punkcie drugim sugerujemy, że warto w dalszym ciągu stymulować rząd do tego, żeby faktycznie projekt CPK został zrealizowany, żeby za rok czy za dwa po wyborach nie okazało się, że ‘pieniędzy nie ma i nie będzie’. W związku z tym sugerujemy, żeby odnowić temat ustawy obligującej władzę publiczną do realizacji projektu CPK w pełnym zakresie i żeby taki projekt prezydencki, tym razem nie obywatelski, spłynął do Sejmu i żeby Sejm musiał się taką ustawą zająć. Co mam na myśli przez pełny projekt CPK? Mam na myśli lotnisko w pełnym wymiarze, ale też pełen program kolejowy. Nie ten ogryzek, który teraz jest realizowany, ten tylko kolejowy Y, 500 km między Wrocławiem, Poznaniem a Warszawą, ale pełen zakres - 2000 km torów kolejowych, walka z wykluczeniem komunikacyjnym, terminale intermodalne, cargo City, Airport City wokół lotniska. Tego wszystkiego Polska potrzebuje i tego oczekujemy jako stowarzyszenie od władz publicznych
— mówił.
W ostatnich punktach jesteśmy przekonani, że prezydent może być też takim ambasadorem Polski za granicą. Czas przestawić polską gospodarkę z zasysania inwestycji do Polski, zasysania kapitału do Polski na rzecz ekspansji zagranicznej, inwestowania polskich firm za granicą, a prezydent może być właśnie tym pierwszym, który przeprowadza tę szarżę i otwiera drzwi polskim przedsiębiorcom za granicą. I o to też prosimy w punkcie czwartym. Wreszcie w punkcie piątym zachęcamy do zainicjowania przez nowego prezydenta prezydenckiej inicjatywy walki z wykluczeniem komunikacyjnym, bo przecież jest to cały czas wielka bolączka Polski, gdzie wiele milionów ludzi nie ma komunikacji nie tylko ze światem, z Nowym Jorkiem czy Singapurem, ale nawet z miastem wojewódzkim i czas wreszcie temu stawić czoło
— wskazał prezes Stowarzyszenia „Tak dla CPK”.
Teren po lotnisku Chopina
Też kluczowe w tym wszystkim jest to, że wiele samorządów decyduje się na wydawanie dziesiątek milionów złotych na promowanie linii lotniczych, zamiast w autobus łączący stolicę województwa z miastem powiatowym. I wreszcie ostatni, szósty argument. Wczoraj na debacie prezydenckiej pan Rafał Trzaskowski rzucił takie hasło, że w nowej odsłonie projekt CPK ma uratować lotnisko Chopina. Uratowanie lotniska Chopina to de facto oznacza koniec projektu CPK, bo to są dwie wykluczające się rzeczy. W związku z tym my nowego pana prezydenta prosimy nie tylko o to, żeby objął patronatem projekt CPK, nie tylko o to, żeby w ramach tej ustawy upewnił się, że lotnisko Chopina zgodnie z pierwotnymi zamierzeniami zostanie zamknięte, ale żeby też rozpisał prezydencki konkurs na urbanistyczne zagospodarowanie tych 800 hektarów po lotnisku Chopina, żeby mogła tam wyrosnąć wspaniała nowa dzielnica Warszawy na miarę XXI wieku, która też by rozwiązała bardzo wiele bolączek, na przykład warszawskiego rynku mieszkaniowego
— zaznaczył.
Jesteśmy zaszczyceni, że przynajmniej jeden z kandydatów zechciał od odpowiedzieć na nasze wezwanie, zechciał odpowiedzieć pozytywnie
— dodał Maciej Wilk.
„CPK to symbol Polski ambitnej”
Karol Nawrocki na początku podziękował „za tę inicjatywę, za uczciwe podejście do wyborów prezydenckich, za wysłanie swojego porozumienia obu kandydatom na urząd prezydenta państwa polskiego”.
Dzisiejszą deklarację podpisuję oczywiście z pełną odpowiedzialnością. CPK był od samego początku w moim programie wyborczym. Mówiłem o tym podczas wielu spotkań. To CPK oryginalne i tradycyjne, które zostało przygotowane właśnie po to, aby z jednej strony zbudować lotnisko, które połączy Polskę z całym światem i da kolejnym pokoleniom możliwość podróżowania szybciej i swobodniej, ale z drugiej strony z całą siecią kolei dużych prędkości
— wskazał obywatelski kandydat na prezydenta.
Dla mnie, dla mojego pokolenia, dla pokolenia moich dzieci ten projekt jest symbolem Polski ambitnej Polski, Polski z aspiracjami. Projekt Centralnego Portu Komunikacyjnego był wielkim marzeniem różnych pokoleń państwa polskiego, Polski o tym, że możemy myśleć wysoko, możemy myśleć o Polsce wielkiej, o Polsce, która jest jednym organizmem połączonym sieciami kolejowymi. I ja chcę takiej Polski. Chcę być liderem Polski ambitnej, Polski stawiającej sobie wysokie cele. A projekt Centralnego Portu Komunikacyjnego tak opiłowywany przez obecną władzę, miał być nie tylko kołem zamachowym polskiej gospodarki, przełamywać pułapkę średniego rozwoju, dawać nam możliwości gospodarcze i ekonomiczne, ale był też tym marzeniem, wokół którego skupiały się różne środowiska polityczne. I to chciałbym w sposób szczególny podkreślić, że pod obywatelskim projektem wśród 200 tys. ludzi, którzy podpisali się za oryginalnym kształtem Centralnego Portu Komunikacyjnego, byli ludzie o różnej wrażliwości społecznej, światopoglądowej i politycznej
— podkreślił Karol Nawrocki.
„Polacy chcą Centralnego Portu Komunikacyjnego”
Polacy są narodem, który jest ambitny. Polacy są narodem, który ma swoje aspiracje i Polacy chcą Centralnego Portu Komunikacyjnego. Pan prezes mówił też o wykluczeniu komunikacyjnym. To jest bardzo ważne. Podczas swoich ponad już 300 spotkań z wyborcami, z Polkami, z Polakami, odczułem w czasie tych rozmów, że Polacy niezależnie od tego, w jakim regionie Polski mieszkają, liczyli na to, że połączenia kolei dużych prędkości pozwolą na zminimalizowanie wykluczenia komunikacyjnego całej Polski. Gdy rozmawiałem z mieszkańcami, czy Jastrzębia Zdrój, czy Włocławka, czy Grudziądza, gdy ostatnio byłem w Rzeszowie i we wszystkich tych miejscowościach, w których ludzie wiązali z Centralnym Portem Komunikacyjnym wielkie nadzieje, zrozumiałem jak ważny jest to projekt
— przyznał.
Tak, będę prezydentem, który jest liderem myślenia o Polsce ambitnej, myślenia o Polsce z aspiracjami. Dlatego z pełną odpowiedzialnością, z wdzięcznością za pracę stowarzyszenia „Tak dla CPK” podpiszę dzisiaj to zobowiązanie. Bardzo się cieszę także, że w moim sztabie wyborczym, jednym z moich bardzo bliskich współpracowników jest pan minister Marcin Horała, który jest polityczną twarzą projektu Centralnego Portu Komunikacyjnego w tradycyjnej wersji. Dziękuję też panu prezesowi i całemu zarządowi za utrzymywanie tego roboczego kontaktu z panem ministrem Marcinem Horałą. A więc nie tylko pod względem ekonomicznym, gospodarczym, nie tylko pod względem wykluczenia komunikacyjnego, ale i to chcę na samym końcu podkreślić, pod względem obywatelskości waszej pracy i stowarzyszenia CPK i tych 200 tys. ludzi, którzy czekają na CPK, będę z całą pewnością patronował państwa pracy. Nie godzę się na dzisiejszą Polskę Donalda Tuska, w której głos 200 tys. obywateli nie zasługuje nawet na głębokie merytoryczne wysłuchanie w polskim parlamencie
— zaznaczył Karol Nawrocki.
„Inwestując lokalnie, zyskujemy centralnie”
Dla mnie jako dla przez wiele lat społecznika jest to rzecz zupełnie nieakceptowalna, bo my wprawdzie rozmawiamy o tym projekcie z pułapu, nazwijmy to, politycznego, z pułapu kampanii wyborczej, a w polskim parlamencie każdy projekt ustawy obywatelskiej powinien zostać wysłuchany i przedyskutowany. Stąd też będę także prezydentem, który rozpatruje wszystkie wnioski polskich obywateli podpisane jako projekty ustaw i które popiera tak dużo Polek i Polaków. Więc ta tendencja wokół projektu CPK także mnie niepokoi w dzisiejszej Polsce. W Polsce potrzebujemy dialogu i obywatelski kandydat na urząd prezydenta będzie takim prezydentem, który wsłuchuje się w głos obywatelek obywateli państwa polskiego i zadeklaruję na sam koniec, panie prezesie, co mówiłem wielokrotnie publicznie, nie mówię tego tylko ze względu na to, że dzisiaj podpisujemy nasze porozumienie, ale zadeklaruję jeszcze raz, że pierwszą moją inicjatywą ustawodawczą, gdy zostanę prezydentem Polski, będzie inicjatywa powrotu do obywatelskiego projektu Centralnego Portu Komunikacyjnego i jednocześnie będzie to projekt ustawy, który woła o przywrócenie tych projektów, które pozwalały się rozwijać lokalnej Polsce przez 8 lat rządów Zjednoczonej Prawicy, które dążyły do zrównoważonego rozwoju państwa polskiego. My dzisiaj potrzebujemy uruchomienia całego potencjału państwa polskiego, a on często jest zamknięty w Polsce powiatowej, w Polsce gminnej. On miał zostać uruchomiony także za sprawą Centralnego Portu Komunikacyjnego. Inwestując lokalnie, zyskujemy centralnie, a nasz potencjał dzisiaj nie jest w pełni uruchomiony i uruchomimy go, mam nadzieję, razem z panem prezesem, z państwa stowarzyszeniem i z 200 tys. obywateli, gdy zostanę prezydentem Polski
— mówił obywatelski kandydat na prezydenta.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
nt/YT
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/730411-nawrocki-podpisal-postulaty-stowarzyszenia-tak-dla-cpk
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.