Minister Adam Bodnar, który w Syrakuzach wziął udział w „Judges@europe”, czyli forum dla sędziów krajowych z państw członkowskich UE, wychwalał wolność słowa i swobodę wypowiedzi sędziów. Sęk w tym, że w Polsce podchodzi do tej kwestii wybiórczo. „Podstawą całej ‘uśmiechniętej Polski’ jest wszechogarniający FAŁSZ i deklaracje członków rządu, które CAŁKOWICIE rozmijają się z rzeczywistością” - skomentował na X mec. Bartosz Lewandowski. Przytoczył przykład sędzi Kamili Borszowskiej-Moszowskiej, która za krytyczne wypowiedzi nt. obecnej sytuacji sądownictwa ma się teraz tłumaczyć przed Rzecznikiem Dyscyplinarnym.
CZYTAJ TAKŻE: TYLKO U NAS. Mec. Skwarzyński staje w obronie niepokornej sędzi: To rzecz skandaliczna i to jest tak naprawdę forma cenzury
Sędzia Kamila Borszowska-Moszowska otrzymała pismo, z którego wynika, że toczy się wobec niej postępowanie dyscyplinarne. Jednym z zarzutów jest jej aktywność w mediach społecznościowych. To ciekawe, bo właśnie wolnością wypowiedzi sędziów chwalił się dziś na spotkaniu w Syrakuzach minister Adam Bodnar.
❗️Podstawą całej „uśmiechniętej Polski” jest wszechogarniający FAŁSZ i deklaracje członków rządu, które CAŁKOWICIE rozmijają się z rzeczywistością.
Pan Minister Adam Bodnar - jak czytamy - w swoim wystąpieniu w Syrakuzach podkreślał jak ważna jest wolność słowa przysługująca sędziom.
— napisał na X mec. Bartosz Lewandowski.
Nie dobrze krytykować władze
Pod rządami koalicji 13 grudnia i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara na wolność wypowiedzi mogą liczyć jedyni ci sędziowie, którzy obecne działania władzy popierają. Sędzia Kamila Borszowska-Moszowska musi się na przykład tłumaczyć przed Rzecznikiem Dyscyplinarnym ze swych polemicznych i krytycznych wypowiedzi o bieżących problemach sądownictwa. Miały się one nie podobać reprezentatywnej części środowiska sędziowskiego.
A wczoraj pani sędzia Kamila Borszowska-Moszowska, którą znacie Państwo z X, otrzymała pismo, w którym Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego przy Sądzie Apelacyjnym we Wrocławiu domaga się wyjaśnień w związku z czynnościami prowadzonymi wskutek pisma Prezesa Sądu Okręgowego w Świdnicy z w celu wyjaśnienia:
„okoliczności podjęcia przez Panią bez wiedzy i zgody prezesa sądu, w którym pełni Pani służbę, a następnie prowadzenia działalności publicystycznej polegającej na cyklicznym prezentowaniu za pośrednictwem serwisów internetowych i portali społecznościowych, również w formie audiowizualnych, wypowiedzi polemicznych połączonych z krytyczną dyskusją nad bieżącymi problemami sądownictwa oraz kontrowersyjnych uwag i poglądów, które w odbiorze reprezentatywnej części środowiska sędziów mogą mieć charakter prowokacyjny, a w wymiarze społecznym uchodzić za prezentowanie postaw o zabarwieniu politycznym
okoliczności udziału w dniu 29 listopada 2024 r. we Wrocławiu w konferencji naukowej zorganizowanej dla przedstawicieli środowiska naukowego, sędziów i pracowników sądów powszechnych oraz SN, przez Zakład Prawa Pracy Uniwersytetu Wrocławskiego i Sąd Apelacyjnych we Wrocławiu nt. „Stosunki służbowe w wymiarze sprawiedliwości w dobie przemian – stan obecny i perspektywy” bez wiedzy i zgody prezesa sądu, w którym pełni Pani służbę”.
Warto wesprzeć panią sędzię Kamilę Borszowską-Moszowską
— czytamy we wpisie mec. Bartosza Lewandowskiego.
koal/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/730370-bodnar-chwali-sie-wolnoscia-slowa-sedziow-mocna-riposta
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.