Hołownia "stroszy piórka" i ustawia Petru do pionu: Dopóki jestem liderem Polski 2050, będę podejmować decyzje ws. Trzeciej Drogi

Nad Ryszardem Petru zbierają się burzowe chmury. Po jego ostatniej wypowiedzi odnośnie braku sensu w kontynuacji projektu Trzeciej Drogi, najpierw dostał reprymendę od Władysława Kosiniaka-Kamysza. Teraz doczekał się również riposty ze strony szefa własnego ugrupowania Szymona Hołowni. „Dopóki jestem liderem Polski 2050, to ja będzie podejmował decyzje ws. Trzeciej Drogi” - powiedział rotacyjny marszałek.

Hołownia gani Petru

Hołownia odniósł się w dzisiejszej rozmowie z dziennikarzami w Sejmie do słów Ryszarda Petru. Poseł Polski 2050-TD powiedział wczoraj, że nie widzi sensu kontynuowania projektu Trzeciej Drogi - czyli współpracy PSL i Polski 2050. W jego ocenie:

Każde ugrupowanie powinno walczyć teraz o swoją tożsamość

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Trzecia Droga przestanie istnieć? Petru: Wśród posłów dominuje argument, żeby w sposób pokojowy zaprzestać kontynuacji tego projektu

Hołownia odpowiedział niesfornemu parlamentarzyście:

Dopóki jestem liderem Polski 2050, to ja będzie podejmował decyzje ws. Trzeciej Drogi

Następnie dodał:

Rozumiem, że każdy z nas może mieć w tej sprawie różne zdanie. Dzisiaj to nie jest czas na takie rozmowy. Będziemy o tym rozmawiać po 1 czerwca

Hołownia ocenił, że część wyborców Trzeciej Drogi nie poszło do urn w wyborach prezydenckich, ponieważ byli rozczarowani obecnymi rządami. Podkreślił, że trzeba ich zmobilizować, aby poszli na wybory, bo - jak zauważył - zaczyna się zawiązywać koalicja między PiS a Konfederacją. Wskazał, że trzeba pokazać ludziom, że to obecna koalicja rządząca jest:

Depozytariuszem nadziei i spokoju, a nie koalicja chaosu, bałaganu i zemsty, która za chwilę może się wyłonić”.

Pytany, czy może pozostać marszałkiem do końca kadencji Sejmu, odparł:

Zobaczymy po 1 czerwca, w jakiej Polsce będziemy. Jeśli ktoś chce renegocjować umowę koalicyjną i robić rekonstrukcję rządu, będzie musiał otworzyć również kwestie dotyczące Sejmu i spraw programowych

Uważam, że powinniśmy od tych (spraw) programowych zacząć, powiedzieć ludziom, jakie sprawy chcemy zrobić w pierwszej kolejności i zacząć się z nich - z trzech, czterech - wywiązywać

— dodał.

Premier Donald Tusk zapowiedział we wtorek w TVP Info w likwidacji, że w czerwcu, po wyborach prezydenckich, rząd czeka rekonstrukcja. Podkreślił, że po zmianach rząd będzie mniej liczny i sprawniejszy. Przyznał też, że chciałby renegocjować umowę koalicyjną.

Zgodnie z umową koalicyjną podpisaną między liderami Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi (Polski 2050 i PSL) oraz Nowej Lewicy, w listopadzie br. ma nastąpić zmiana na stanowisku marszałka Sejmu. Szymona Hołownię ma zastąpić współprzewodniczący Nowej Lewicy, Włodzimierz Czarzasty, który będzie pełnić tę funkcję do końca kadencji Sejmu.

CZYTAJ TAKŻE: Trzecia Droga na ostatniej prostej? Koalicji poważnie grozi rozpad. Kosiniak-Kamysz: Petru nie będzie mówił, kiedy jest finał

xyz/PAP