Prof. Przemysław Czarnek z PiS ujawnia w rozmowie z portalem wPolityce.pl, że sztab wyborczy Karola Nawrockiego jeszcze dziś wieczorem spodziewa się ataku na obywatelskiego kandydata. Miałoby to nastąpić w czasie telewizyjnej debaty. „Myślę, że szczyt tego ataku przypadnie na sobotę, niedzielę i poniedziałek” - mówi nam były minister edukacji i podkreśla, że będą to same kłamstwa. Do zbierania haków miały być wysłane do Trójmiasta ekipy neo-TVP i TVN. Prof. Czarnek oświadcza, że PiS nie odpuści rozliczenia brudnej kampanii. „Ta sprawa musi być prześwietlona i to dokładnie, także przez sejmową komisję śledczą. Ujawnione muszą być wszystkie dane i ukarani muszą być wszyscy winni tego procederu” - mówi nasz rozmówca.
CZYTAJ TAKŻE: „Akcja Demokracja” to tylko początek układanki! Hejterskie spoty z węgierską opozycją oraz ludźmi Clinton i Obamy w tle
Na ostatniej prostej kampanii sztabowi wyborczemu Rafała Trzaskowskiego pali się grunt pod nogami. Chodzi nie tylko o słabe sondaże, które wskazują, że wiceszef PO dotarł już do sufitu swojego wyborczego poparcia, ale przede wszystkim o poważane zarzuty o nielegalnie finansowaną kampanię. Poseł Przemysław Czarnek mówi jasno, konieczna będzie komisja śledcza, bo przestępstwo jest poważne.
Mamy do czynienia z największym przestępstwem przeciwko wyborom i demokracji w Polsce od 1989 roku. Ujawnione zostały fakty, które potwierdzają nasze tezy z czasu, kiedy nas nie wpuszczono do NASK-u. Fakty, które świadczą jednoznacznie o nielegalnym finansowaniu i to jeszcze hejterskiej kampanii jednego z kandydatów na prezydenta Rafała Trzaskowskiego. Ta sprawa musi być prześwietlona i to dokładnie, także przez sejmową komisję śledczą. Ujawnione muszą być wszystkie dane i ukarani muszą być wszyscy winni tego procederu
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl poseł Przemysław Czarnek.
Dlatego służby milczą wobec nielegalnej kampanii
Przed I turą wyborów media ujawniły, że za publikowanymi w internecie hejterskimi reklamami promującymi Rafała Trzaskowskiego i atakującymi Karola Nawrockiego stoi pracownik i wolontariusze fundacji Akcja Demokracja. Prezesem tej fundacji jest Jakub Kocjan mocno kojarzony ze środowiskiem Platformy Obywatelskiej. Kocjan to także laureat Nagrody Prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego. Pieniądze na te reklamy mogły pochodzić ze źródeł zagranicznych. Teraz poznaliśmy kolejny wątek afery kampanijnej. Jak poinformowała Wirtualna Polska, za międzynarodową siecią spółek, przez które przechodziły pieniądze na reklamy rzekomo profrekwencyjne, stoją ludzie powiązani z amerykańską Partią Demokratyczną.
Przestępstwo polega na nielegalnym finansowaniu kampanii wyborczej jednego z kandydatów na prezydenta. Pieniądze, które zostały wygospodarowane przez tę amerykańską organizację powiązaną z Partią Demokratyczną, Barackiem Obamą i Hillary Clinton oraz z węgierską lewicą z Sorosem na czele, w żaden sposób nie przeszły przez komitet wyborczy Rafała Trzaskowskiego. W związku z tym, w sposób nielegalny zostały użyte do finansowania kampanii wyborczej Trzaskowskiego i to na wielką skalę. Nikt nam nie wmówi, że filmy, które hejtowały Karola Nawrockiego i Sławomira Mentzena promując jednocześnie Trzaskowskiego, są przeciwko kandydatowi KO. Tę oczywistość wszyscy widzą
— wyjaśnia nasz rozmówca. Tyle że Sławomir Nitras ze sztabu wyborczego Rafała Trzaskowskiego nabiera wody w usta i mówi, że nic nie wie o aferze kampanijnej.
Uniki Sławomira Nitrasa, że nie zna, nie słyszał, nic nie widział, znamy nie od dziś. Podobno nie mówił także nic o opiłowywaniu katolików na Campusie Polska Trzaskowskiego. Nas jednak te odloty nie przerażają, dlatego konsekwentnie będziemy dążyć do ujawnienia tego potężnego skandalu i przestępstwa. W istocie mamy do czynienia z przestępstwem przeciwko wyborom
— uważa nasz rozmówca. Dlaczego w sytuacji, kiedy opinia publiczna poznała już szereg wątków tej afery odpowiednie służby państwa polskiego ciągle milczą? Ujawnione fakty mogą przecież mieć wpływ na ważność wyborów.
Służby zostały wmieszane przez polityków obecnej władzy w kampanię wyborczą. Przykładem jest ujawnianie dokumentacji objętej klauzulami tajności, która dotyczyła Karola Nawrockiego. Dlatego teraz milczą wobec informacji o nielegalnym finansowaniu kampanii. Służby są dziś podległe Siemoniakowi oraz Tuskowi i wykonują polecenia tych dwóch panów. A kim są ci dwaj panowie, to wszyscy wiemy
— podkreśla były minister edukacji narodowej.
CZYTAJ TAKŻE: Szykują atak na Nawrockiego! Ludzie z TVN i TVP szukają w Trójmieście haków? „Świętości nie będzie, tym bardziej prawdy”
Przygotowali kolejny atak
Według posła Przemysława Czarnka jeszcze dziś należy spodziewać się uderzenia w obywatelskiego kandydata na prezydenta Karola Nawrockiego.
Widać, że jest trzęsienie ziemi i pożar w obozie Trzaskowskiego, o czym świadczą nerwowe ruchy Donalda Tuska, który jąkając się, zaczął wczoraj w TVN straszyć, że będą nowe informacje, czyli nowy hejt, nowe zniewagi, nowe błoto rzucane na Karola Nawrockiego. W tym celu wysłane zostały do Trójmiasta ekipy TVN-u, TVP, które jeżdżą tam jak oszalałe
— mówi nam sztabowiec Karola Nawrockiego.
Mamy sygnały od ludzi z Gdańska, że wypytują na wszystkie możliwe okoliczności, bo przy tym pożarze, jaki mają, muszą cokolwiek znaleźć. Nie ma najmniejszego znaczenia, czy będzie to prawdziwe, czy fałszywe. Chodzi jedynie o to, żeby rzucić jakieś błoto, które mogłoby się przykleić do Karola Nawrockiego. Nie mają już żadnego innego argumentu, dlatego zachowują się nerwowo wykonując tego rodzaju ruchy
— podkreśla prof. Czarnek. Według szczegółów, które opublikował na X znany podróżnik i reżyser z Trójmiasta Krzysztof Puternicki atak na Nawrockiego znów ma dotyczyć jego książki „Spowiedź Nikosia zza grobu”, którą opublikował pod pseudonimem. Zbierające haki ekipy neo-TVP i TVN miały rozmawiać z kobietą, która miła twierdzić, że Karol Nawrocki pracował dla gangstera Olgierda L.
Nie ma w tym żadnej prawdy, zero prawdy! Tylko że dzisiaj prawda nie ma dla nich większego znaczenia. Ważne jest błoto i myślę, że można znaleźć teraz niejedną kobietę, której jeśli się zapłaci, to powie przeróżne rzeczy tylko po to, żeby oczernić
— mówi z naciskiem prof. Przemysław Czarnek. Kiedy zatem należy spodziewać się odpalenia tych pomówień?
Dzisiaj wieczorem podczas telewizyjnej debaty oraz jutro w materiałach prasowych i na lewicujących portalach internetowych, które sympatyzują z Trzaskowskim. To będzie powielane w kolejnym tygodniu. Myślę, że szczyt tego ataku przypadnie na sobotę, niedzielę i poniedziałek. Tak mi się wydaje
— ujawnia w rozmowie z nami poseł PiS.
Wykonaliśmy już ruch uprzedzający ten ich atak. W czasie konferencji z Pawłem Szefernakerem i Andrzejem Śliwką pokazywaliśmy, czego dokładnie należy się spodziewać. Mówimy o tym na każdym spotkaniu, mówiłem o tym wczoraj w Głogowie i w Legnicy, a dzisiaj będę o tym mówił w Łukowie. Musimy się spodziewać każdego rodzaju błota. Oczywiście będziemy to wszystko demaskować i obnażać kłamstwa, które rzucają niemal jak z karabinu maszynowego, więc musimy być odpowiednio uzbrojeni
— podsumowuje poseł Przemysław Czarnek ze sztabu wyborczego obywatelskiego kandydata na prezydenta Karola Nawrockiego.
CZYTAJ TAKŻE:
Robert Knap
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/730334-czarnek-dzis-wieczorem-podczas-debaty-zaatakuja-nawrockiego
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.