Marszałek Sejmu usiłuje zmylić opinię publiczną, twierdząc, że to posłowie PiS pobili się Hotelu Poselskim. Dariusz Matecki podkreślił, że Szymon Hołownia w tej sprawie kłamie. Teraz głos zabrał również sam poseł PiS Krzysztof Ciecióra. „Jestem zdumiony tym, co mówi Hołownia, ponieważ nawet poseł Polski 2050, poseł od Hołowni, który był tam na miejscu, stanął w naszej obronie” – zaznaczył na antenie Telewizji wPolsce24 polityk, który był jednym z dwóch zaatakowanych przez aktora Jacka Kopczyńskiego. Jak podkreślił, złoży w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury.
CZYTAJ WIĘCEJ: Aktor zaatakował Mateckiego i drugiego parlamentarzystę w Hotelu Poselskim! „Uderzył pięścią w twarz”; „Zabrała go Straż Marszałkowska”
„Stanąłem mu naprzeciw i rzucił się”
Na antenie Telewizji wPolsce24 poseł PiS Krzysztof Ciecióra opowiedział, że zostali razem z Dariuszem Mateckim zaatakowani przez aktora Jacka Kopczyńskiego. Wyjaśnił, że „sytuacja była taka, że zostaliśmy zaatakowani przez człowieka, który przyszedł z zewnątrz, który przebywał w tym samym miejscu dosyć długo, który nas zaatakował najpierw słownie, obrażał nas wszystkich, a potem rzucił się na nas, rzucił się na posła Mateckiego przede wszystkim, bo to w jego kierunku była ta agresja skierowana”.
Ja stanąłem mu naprzeciw, bo wiemy o tym, że Darek Matecki ma problemy zdrowotne, jest po operacji. Jakakolwiek tutaj konfrontacja fizyczna byłaby bardzo niebezpieczna dla niego, więc stanąłem natychmiast naprzeciw i się rzucił na mnie. I jeśli Hołownia uważa, że jest to sytuacja, w której ja się pobiłem z Mateckim, to uważam, że ten człowiek absolutnie jak najszybciej przestać być marszałkiem Sejmu, bo jego jednym z podstawowych zadań jest zapewnienie bezpieczeństwa posłom tutaj na terenie Sejmu. A on tego nie robi i jeszcze podjudza
— wskazał Krzysztof Ciecióra.
Muszę powiedzieć, że Straż Marszałkowska zachowała się wzorowo w tamtym momencie. Policja, która również przybyła, też czuć było, że oni rozumieją i widzą sytuację i są po naszej stronie. Ja dzisiaj też składam zawiadomienie przeciwko temu człowiekowi, bo została naruszona moja nietykalność cielesna i nie zostawię tego tak po prostu. Facet przyszedł do Sejmu i zaatakował posłów. Co ciekawe, wiemy już z mediów społecznościowych, że był w Sejmie w czasie, kiedy Donald Tusk przemawiał z mównicy i Donald Tusk z tej mównicy atakował w bezczelny sposób posła Mateckiego. Wskazywał na niego palcem, mówił bardzo brzydkie, obraźliwe rzeczy względem Mateckiego. Więc widzimy jak to następnie oddziałuje na takich ludzi
— ocenił poseł PiS.
„To była po prostu czysta nienawiść”
Jak podkreślił, „to była nienawiść”.
To była po prostu czysta nienawiść, chęć wyżycia się, wyżycia swoich jakichś emocji. Tam nie było żadnej dyskusji. Po prostu ten człowiek przyszedł, zaczął nas wszystkich wyzywać. Przede wszystkim zaatakował ministra Ziobro, Darka Mateckiego i chciał się bić po prostu. Nie oszukujmy się, użyjmy wprost tych słów, że chciał przemocy fizycznej. Ja stanąłem na naprzeciw niemu. Ale też pozostali posłowie, którzy tam byli Konfederacji, Prawa i Sprawiedliwości, był tam, tak jak mówiłem, poseł od Hołowni, który również stanął po naszej stronie, bo facet po prostu był pijany i był agresywny
— zaznaczył Krzysztof Ciecióra.
Poseł, który jest z partii marszałka Hołowni, absolutnie mówił, że takie rzeczy są niedopuszczane, że w ogóle nie powinno do czegoś takiego dochodzić, że tutaj jest potrzebna jasna konkretna reakcja. Szkoda, że chyba nie powtórzył tego bezpośrednio marszałkowi Hołowni. A jeśli chodzi o posłów Konfederacji, to oni byli w tej grupie oddzielających tego agresora od nas i wyprowadzających go z sali, więc zachowały się te osoby w tamtym momencie tak jak się powinny zachować
— powiedział polityk.
Na pewno marszałek Hołownia powinien zweryfikować to, co on w ogóle mówi, bo dzisiaj tak naprawdę to sam marszałek w tym, co mówi, wywołuje brak stabilności. Jeśli ten człowiek, jeśli marszałek, mówi, że to dwóch posłów między sobą się pobiło, ale on tam nie wie i musi sprawdzić. To znaczy, że jest to człowiek, który ma złą wolę i tak naprawdę się cieszy z tego, co się tam wydarzyło. On się cieszy i myślę, że ten facet, bo to jest chyba jakiś aktor, że on wróci do tego swojego środowiska gdzieś tam w Warszawie i on tam będzie traktowany jako bohater. I Hołownia swoim wystąpieniem potwierdził, że on jest trochę bohaterem, że można bezkarnie atakować posłów opozycji, można ich próbować pobić i to jest coś tak naprawdę, co jest winą samych posłów, bo przecież, że oni się niby pobili
— dodał Krzysztof Ciecióra.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Atak na posłów PiS w Hotelu Poselskim. Anna Krupka: Jacek Kopczyński poszedł w strategię słynnego polskiego omdleusza
nt/Telewizja wPolsce24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/730095-cieciora-byl-swiadkiem-ataku-aktora-skladam-zawiadomienie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.