Żaryn: Kariera Suchanow przy obecnym rządzie niszczy morale funkcjonariuszy. Aktywiści wpisywali się w scenariusz naszych wrogów

„Od samego początku widzieliśmy, jak tak zwani aktywiści, którzy mieli na sztandarach piękne hasła i byli otoczeni parasolem ochronnym, przez środowiska liberalno-lewicowe oraz media, prowadzili niebezpieczną działalność, promującą przemyt ludzi” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Stanisław Żaryn. Prezydencki doradca ds. bezpieczeństwa ma nadzieję, że prowadzone przez hajnowską prokuraturę rejonową postępowanie zostanie dokończone, a nie umorzone. „Ktoś, kto dopuścił do tego, że Suchanow funkcjonuje dziś w strukturach rządowych i to jeszcze w obszarze bezpieczeństwa, doprowadza do upadku systemu bezpieczeństwa państwa” - ocenia nasz rozmówca.

CZYTAJ TAKŻE: Szokujące ustalenia! Siatka przemytników imigrantów w otoczeniu rządu Tuska. Wyciekła ich korespondencja na Signalu

Prokuratura Rejonowa w Hajnówce sformułowała akt oskarżenia wobec pięciu osób, które miały pomagać nielegalnym imigrantom dostawać się na teren Polski. Dokumenty ABW, Straży Granicznej oraz prokuratury w tej sprawie ujawniła dziś Telewizja Republika.

Stanisław Żaryn przypomina, że od samego początku ataku na polską granicę rząd Zjednoczonej Prawicy pokazywał dowody, że jest to zaplanowana akcja służb białoruskich i rosyjskich. Politycy i urzędnicy obecnie rządzącej koalicji Donalda Tuska, którzy mają dziś usta pełne oskarżeń pod adresem rządu PiS, ochoczo wpisywali się w hybrydowy atak na polską granicę.

W tamtym czasie w konkretnych miesiącach pokazywaliśmy dowody na to, że nie zmagaliśmy się z jakimś szlakiem migracyjnym czy kryzysem migracyjnym, tylko z działaniami o charakterze państwowym, które prowadziły Białoruś i Rosja. Ich służby specjalne i wojsko było od samego początku na froncie tych działań. Publikowaliśmy wiele filmików z tamtego okresu, które pokazywały bezpośrednie zaangażowanie struktur wojskowych, żołnierzy, sprzętu wojskowego, wskazywały na lokalizację budynków wojskowych na Białorusi, które służyły do organizowania i zarządzania szlakiem sztucznej migracji

— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl prezydencki doradca ds. bezpieczeństwa Stanisław Żaryn.

„Wpisywali się w scenariusz prowadzony przez naszych wrogów”

Były pełnomocnik rządu ds. Bezpieczeństwa Przestrzeni Informacyjnej RP podkreśla, że nie można w żaden sposób usprawiedliwić ataków na polski rząd, który wtedy bronił naszych granic. Powoływanie się na niewiedzę czy też to, że w tamtym czasie chodziło o biedne kobiety i dzieci, a teraz mamy atak hybrydowy, jest kpiną z ludzkiej inteligencji.

Upubliczniliśmy dowody zgromadzone przez polskie służby, zarówno kontrwywiadowcze, jak i wywiadowcze, pokazujące, że ten szlak realnie nam zagraża, bo ludzie, którzy są do Polski pchani, mają swoje powiązania ze strukturami rosyjskich służb czy organizacjami terrorystycznymi. Pokazywaliśmy dane zgromadzone przez polski wywiad, które wskazywały, jak mocno państwo białoruskie i rosyjskie jest zaangażowane w proceder osłabiania Polski. Każdy, kto choć odrobinę interesował się tą sprawą, mógł zapoznać się z dowodami, że nie chodzi tu o jakiś kryzys humanitarny, ale o cyniczną i agresywną operację, prowadzoną przez Rosję i Białorus. Każdy, kto z kolei wpisywał się w jej promowanie i prowadził sabotaż działań polskiego rządu, sprzyjał operacji wymierzonej w Polskę. Mówiąc wprost, wpisywał się w scenariusz prowadzony przez naszych wrogów

— ocenia nasz rozmówca.

Niestety w 2021 r. roku politycy Platformy Obywatelskiej wyczuli w tym kryzysie szansę na prowadzenie działań o charakterze polityczno-partyjnym. Poczuli paliwo polityczne i bardzo mocno atakowali polski rząd, promując działania propagandowe Rosji i Białorusi, promując wykrzywiony obraz tego, co działo się na polskiej granicy. Również wśród aktywistów widzieliśmy ludzi, którzy w sposób szkodliwy dla Polski prowadzili swoje działania, włączając się de facto w przemyt ludzi przez granice Polski i pomagając im kierować się do Europy Zachodniej. Przewozili ich nielegalnie przez Polskę bądź ukrywali przed polskimi służbami, przed polskim państwem. Taka działalność jest działalnością skrajnie szkodliwą, przestępczą. Dobrze, że dziś to wszystko wychodzi na światło dzienne, to, z czym tak naprawdę wtedy mieliśmy do czynienia, a co było chowane pod płaszczykiem działań tak zwanych aktywistów. W rzeczywistości były to działania o charakterze wręcz przestępczym i na pewno szkodliwym dla państwa polskiego

— oświadcza Stanisław Żaryn, który nie potrafi zrozumieć dlaczego Klementyna Suchanow jest dziś tak honorowana przez rządzącą koalicję. Według opublikowanych przez TV Republika ustaleń prokuratury rejonowej w Hajnówce, która dysponuje korespondencją SMS-ową oraz prowadzoną przez komunikator Signal należącą do Suchanow, miała ona wspierać proceder nielegalnego przerzucania migrantów przez Polskę.

Kariera pani Suchanow w obecnym rządzie jest dowodem zupełnego upadku poczucia odpowiedzialności za polskie państwo. Suchanow jest dziś zaangażowana w pracę dwóch komisji rządowych: jest ekspertem w komisji badającej rosyjskie i białoruskie wpływy oraz jest także ekspertem komisji, która ma sprawdzać rzekome represje za rządów Prawa i Sprawiedliwości wobec społeczeństwa obywatelskiego. Ktoś, kto dopuścił do tego, że Suchanow funkcjonuje w strukturach rządowych i to jeszcze w obszarze bezpieczeństwa, popełnił straszliwy grzech. Doprowadza do upadku systemu bezpieczeństwa państwa. Ktoś, kto takie rzeczy toleruje, mam na myśli choćby służby specjalne, daje dowód absolutnego braku dbałości o bezpieczeństwo narodowe

— stwierdza prezydencki doradca ds. bezpieczeństwa.

Powołanie Suchanow w skład jakichkolwiek struktur, czy to eksperckich, czy komisji rządowych, jest bardzo jasnym sygnałem dla ludzi pracujących w służbach specjalnych. Proszę sobie wyobrazić funkcjonariusza polskiego kontrwywiadu, który przez długie miesiące rozpracowywał różnego rodzaju organizacje zaangażowane w proceder szmuglowania ludzi przez granicę. Dzisiaj okazuje się, że osoba, która jest mu znana z tego procederu, zostaje powołana do struktur rządowych i zajmuje się analizowaniem przeszłości. To jest bardzo zły sygnał, który osłabia morale polskich funkcjonariuszy, zarówno w służbach specjalnych, jak i służbach mundurowych. To jest szalenie szkodliwy wymiar działalności obecnego rządu, która prowadzi do upadku polskiego systemu bezpieczeństwa narodowego

— mówi z naciskiem były sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Mam nadzieję, że tej sprawy nie uda się przykryć innymi tematami, że zostanie ona doprowadzona do końca. Od samego początku widzieliśmy, jak tak zwani aktywiści, którzy mieli na sztandarach piękne hasła i byli otoczeni parasolem ochronnym, przez środowiska liberalno-lewicowe oraz media, prowadzili niebezpieczną działalność, promującą przemyt ludzi. To było żerowanie na migrantach, którzy szturmowali polską granicę. Ja mam nadzieję, że przyjdzie czas na to, kiedy to wszystko stanie się jasne dla opinii publicznej, a Polacy zrozumieją, jak mocno byli manipulowani przez tych, którzy dzisiaj rządzą. Liczę na to, że ta sprawa zostanie wyjaśniona do końca, a procesy dokończone, a nie umorzone

— podsumowuje Stanisław Żaryn.

CZYTAJ TAKŻE: Prokuratura ma nowe dowody w sprawie aktywistów pomagających w nielegalnym przekraczaniu granicy. „Finansowanie handlu ludźmi”

koal