Obywatelski kandydat na prezydenta, popierany przez PiS, Karol Nawrocki nie zostawił suchej nitki na liderze PSL Władysławie Kosiniaku-Kamyszu, który stojąc na tle pomnika Wincentego Witosa, promował kandydaturę Rafała Trzaskowskiego. „Inaczej się tego nazwać nie da niż hańba, bo Wincenty Witos stał za plecami człowieka, który jest radykalnie lewicowym, liberalnym politykiem wspierającym LGBT i wszystkie ideologie, które niszczą głowy i świadomość naszych dzieci i naszych wnuków. Wincenty Witos, premier rządu obrony narodowej w walce przed bolszewikami w 1920 roku stanął dzisiaj za plecami człowieka, który w Warszawie pilnuje ulicy Armii Ludowej, wśród którego współpracowników są agenci Służby Bezpieczeństwa, których przez wiele lat dotował” - powiedział Nawrocki.
Nawrocki podczas kampanii wyborczej przed drugą tura wyborów spotkał się z mieszkańcami Bydgoszczy. Na spotkanie to przybyły tłumy jego zwolenników.
Nam już wszystkim wspólnie udało się zwyciężyć pierwszą część referendum przeciwko rządowi Donalda Tuska, bo wczoraj aż 60% wyborców zagłosowało na kandydatów, którzy są w opozycji wobec rządu mikromanii, drożyzny i braku bezpieczeństwa państwa polskiego
— zauważył.
Dziś spotykamy się w dniu pierwszej części naszego zwycięstwa w referendum przeciwko rządowi Donalda Tuska a 1 czerwca - także razem - wygramy drugą część i zwycięży Polska
— podkreślił.
Podziękowania
Karol Nawrocki podziękował mieszkańcom Bydgoszczy i ziemi bydgoskiej za głosy w pierwszej turze.
Dziękuję wam za to, że mimo bezprawnego zabrania subwencji partii, która mnie popiera, mogłem w tej kampanii wyborczej funkcjonować, spotykać się z Polkami i Polakami. Dziękuję wam za każdy baner, każdą ulotkę i każdą godzinę poświęconą w tej pierwszej turze wyborów. Bez was to wszystko byłoby niemożliwe, więc dziękuję wam moi drodzy zwolennicy, którzy głosowaliście na mnie w pierwszej turze wyborów. Dziękuję
— zaznaczył.
Kandydat na prezydenta zwrócił uwagę, że wśród zgromadzonych są także ci, którzy nie oddali na niego głosu w pierwszej turze, ale dzisiaj stoją tu i krzyczą: „Polska cała bez Rafała”.
Dziękuję wam, droga młodzieży, że jesteście dzisiaj i że moimi wyborcami jesteście od godziny 21:00. Cieszę się, że jesteśmy razem i razem idziemy do zwycięstwa
— powiedział.
Cel: powstrzymać monopol Tuska
Nawrocki zauważył, że w Bydgoszczy jest dobra współpraca pomiędzy Prawem a Sprawiedliwością a Konfederacją na poziomie samorządowym.
Dlatego jestem dzisiaj symbolicznie tutaj, bo teraz jesteśmy w momencie, w którym nie ma już moi kochani czasu na partyjne i polityczne dyskusje. Dzisiaj jesteśmy w momencie, w którym cała konserwatywna część polskich wyborców, cała prawica musi się zjednoczyć, zsolidaryzować właśnie po to, aby 1 czerwca zagłosować na kandydata polskiej suwerenności, polskiego bezpieczeństwa i nie pozwolić na domknięcie monopolu, mono-władztwa jednego środowiska politycznego
— kontynuował.
Nie możemy pozwolić na to, aby przy Sejmie, Senacie, premierze środowisko Platformy Obywatelskiej miało także swojego prezydenta, bo to niestety dla Polski będzie oznaczać nic więcej, tylko przyspieszenie paktu migracyjnego i niebezpieczeństwo na polskich ulicach, przyspieszenie zielonego ładu, ideologizację naszych szkół
— mówił.
Gdy nam się nie uda wygrać, Polska, którą znamy, niestety się skończy i będzie wyglądała inaczej. A wybory w roku 2027, być może drodzy państwo, jak dziś pisał profesor Andrzej Nowak, się nie odbędą, bo tak się kończy mono-władza, a my jesteśmy tutaj, aby zatrzymać monopol Donalda Tuska. Jesteśmy i będziemy razem
— dodał.
Sprawa suwerenności
Karol Nawrocki zauważył, że dzisiaj nie jesteśmy już w takiej Unii Europejskiej do jakiej wchodziliśmy w 2004 roku.
My chcemy być częścią wspólnoty europejskiej. Chcemy, by nasi wspaniali przedsiębiorcy mogli się realizować. Chcemy, by młodzież mogła korzystać i my wszyscy, ze strefy Schengen
— wymieniał.
Ale te wybory są też o naszej suwerenności. My nie chcemy Unii Europejskiej, która mówi nam jak mamy się ubierać, jak żyć, jak ma wyglądać nasz system praworządności, jak ma być zarządzana nasza armia
— wskazywał.
Unia Europejska dzisiaj potrzebuje silnej, suwerennej Polski, mówiącej swoim głosem i głosem prezydenta państwa polskiego, który Unię Europejską będzie budził z tego letargu i balansu. Drodzy państwo, takiej potrzebujemy Unii Europejskiej i tak widzę naszą rolę, gdy zostanę prezydentem Polski. Nie będziemy powtarzać błędów Unii Europejskiej w pakcie migracyjnym, pakcie klimatycznym i innych wariactwach, bo tu jest Polska!
— podkreślił.
Hańba Kosiniaka-Kamysza
Karol Nawrocki wyjawił, że dzisiaj stała się rzecz, której nigdy by nie przewidział.
Dzisiaj szef Polskiego Stronnictwa Ludowego przy stojącym w tle Wincentym Witosie, poparł Rafała Trzaskowskiego
— powiedział.
Zgromadzeni zareagowali na to słowa ze zdenerwowaniem i krzyczeli głośno „hańba”.
Tak, inaczej się tego nazwać nie da niż hańba, bo Wincenty Witos stał za plecami człowieka, który jest radykalnie lewicowym, liberalnym politykiem wspierającym LGBT i wszystkie ideologie, które niszczą głowy i świadomość naszych dzieci i naszych wnuków. Wincenty Witos, premier rządu obrony narodowej w walce przed bolszewikami w 1920 roku stanął dzisiaj za plecami człowieka, który w Warszawie pilnuje ulicy Armii Ludowej, wśród którego współpracowników są agenci Służby Bezpieczeństwa, których przez wiele lat dotował
— mówił Nawrocki.
I wyobraziłem sobie ze smutkiem w sercu jako historyk (…) Wincentego Witosa, tego wielkiego ojca polskiej niepodległości, ludowca z krwi i kości, jak maszeruje w dzisiejszej Warszawie ulicą Armii Ludowej, wchodzi do warszawskiego ratusza, gdzie Rafał Trzaskowski kazał ściągać krzyże. Myślę o Wincentym Witosie, który w końcówce XIX wieku pisał: „każdy uczeń ma prawo wyjść ze szkoły Polakiem”. I widzę tego Wincentego Witosa, jak wchodzi do Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie, gdzie nie tylko podważa się narodową tożsamość, ale tożsamość płciową
— dodał.
Drodzy rolnicy, drodzy rolnicy, drodzy gospodarze rolni, zostaliście dziś oszukani przez partię, która miała was realizować. Jest mi przykro. To wstyd dla Polskiego Stronnictwa Ludowego. Głosujcie na kandydata, który te wartości, które były bliskie Wincentemu Witosowi i które będą i które są bliskie wam, o te wartości będzie dbał
— apelował prezes IPN.
ZOBACZ CAŁE SPOTKANIE Z KAROLEM NAWROCKIM:
CZYTAJ TAKŻE:
as
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/729934-nawrocki-o-lansowaniu-trzaskowskiego-przez-kosiniaka-hanba
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.