Kompletnie skompromitowana i upolityczniona gwiazda TVP w likwidacji Dorota Wysocka-Schnepf postanowiła dzień po niekorzystnym dla Koalicji 13 grudnia wyniku I tury wyborów prezydenckich zaatakować kilku kandydatów, startujących w tych wyborach. Oczekuje działań PKW i prokuratury wobec nich, jednak w swoim wpisie znowu wszystko pomieszała i wykazała się totalnym brakiem logiki. Znów spotkała się z celną ripostą Krzysztofa Stanowskiego.
Bartoszewicz 96 tys. głosów, Maciak 36 tys., Stanowski 243 tys., Woch 18 tys. Mniej niż na ich listach poparcia. Dewastowali debatę publiczną w kampanii. Korzystali z darmowej reklamy. Bezkarnie? Czy PKW i PK przystąpią do działań? Nt. Jakubiaka dowody ma Goniec.pl
— napisała na platformie X pracująca w TVP w likwidacji Dorota Wysocka-Schnepf. Nie przewidziała w swojej analizie po pierwsze tego, że ci sami wyborcy mogą się podpisywać na listach poparcia kilku kandydatów. Po drugie, nie sprawdziła, iż Krzysztof Stanowski - jak wiadomo „ulubiony” kandydat Wysockiej-Schnepf, informował, iż zdobył 135 tys. podpisów, a w wyborach zdobył 243 479 głosów - zatem jej zarzut jest totalnie niezasadny.
Riposta Stanowskiego
Krzysztof Stanowski jasno przedstawił jaka jest skala kompromitacji Wysockiej-Schnepf.
Pani Schnepf:
a) uwierzyła, że zebrałem 4 miliony podpisów i nie wykonała jakiejkolwiek pracy dziennikarskiej (nie sprawdziła, że komunikowałem 135 000), czyli nie nadaje się do tej roboty
b) nie wie, że 243 000 to więcej niż 135 000, czyli nie nadaje się do tej roboty
— zareagował na wpis Schnpef Krzysztof Stanowski.
Fala komentarzy po wpisie Wysockiej-Schnepf
Kolejna kompromitacja Wysockiej-Schnepf jest komentowana przez wielu użytkowników X.
Ona by zebrała na luziku te 4 miliony, ale tylko gdyby teściowie pomagali…
— napisał Jacek Łęski, dziennikarz Telewizji wPolsce24.
Pani ambasadorowa najwidoczniej nie wie, że obywatel może podpisać się pod listami poparcia dowolnej liczby kandydatów, ale zagłosować (by głos był ważny) już tylko na jednego kandydata. Trudna zagadka logiczna skąd te różnice!
— zaznaczył Michał Prószyński, były radny PiS w Sejmiku Województwa Mazowieckiego.
W przypadku Stanowskiego i „mniej niż na listach poparcia”, przyjmuje pani, że naprawdę złożył 4 mln podpisów, tak?
— zapytał Przemek Langier, dziennikarz portalu Goal.pl.
Widzę, że komuś tu nie podoba się demokracja
— zaznaczył Mr Mistrzowski (Michał), użytkownik X.
Pani redaktor prowadzi debaty a nie odróżnia zasad zbierania podpisów od oddawania głosów? Mogłem podpisać listy poparcia dla każdego z ww. a głos oddać jeszcze na kogoś innego. Litości, niech już Pani nie zabiera głosu jak nie ma pojęcia. O prawie do „reklamy” pracując w TVP też
— napisał Sebastian Kryger, użytkownik X.
CZYTAJ TAKŻE:
tkwl/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/729897-wysocka-schnepf-uderzyla-w-stanowskiego-co-za-riposta
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.