Nie było w historii polskiej polityki kampanii w której obóz rządzący sięgnąłby po tak brudne metody wobec kandydatów opozycji, od manipulacji przez przemoc po zastraszanie. Na kandydata obywatelskiego doktora Karola Nawrockiego zrzucono prawdziwą lawinę obrzydliwej propagandy, napuszczono wszelkie możliwe kontrole i przetrzepano wszelkie prywatne sprawy. Nic realnie nie znaleziono. Koronowano w trakcie tych wykopków oficjalnie jedną tylko arcykapłankę propagandy ale takich tytułów należałoby przyznać kilkanaście.
Zaprzęgnięto do tej brudnej walki nie tylko media ale też służby specjalne, zagraniczne potężne pieniądze, czarną sieć nielegalnie finansowanych fundacji. Minister finansów połamał prawo i demokrację w tym stopniu, że może znaleźć się na liście sankcyjnej Stanów Zjednoczonych, w jednym szeregu z pomagierami wschodnich satrapów. Ten jeden fakt mówi dużo o miejscu w którym się znaleźliśmy. Ale są i inne: rozważamy na serio, czy posuną się i do fałszerstwa wyborów.
Same fałszerstwa już były: kłamią o rzekomym ataku hakerskim na strony Platformy, w rzeczywistości to przekierowanie, zapewne ustawione celowo. Kłamali, że obrzydliwie i nielegalnie finansowane filmiki finansowano ze Wschodu. Tak naprawdę wykupiono je w Polsce, przez krąg osób bliskich PO, za pieniądze zwolenników likwidacji państw narodowych.
To wszystko daje nam bardzo smutny obraz, a wyobraźnie podsuwa ponure scenariusze, co zrobią z Polską i wolnymi Polakami jeśli dostaną pełnię władzy. Ograbią nas i zniewolą.
Jest w tym jednak także i pozytyw: polscy patrioci mają kadry nie do zdarcia. Doktor Karol Nawrocki wytrzymał potężną presję, ustał wobec potężnego najazdu zjednoczonych sił zła, nie zachwiał się ani na chwilę, nie zwątpił, nie uległ przemocy i kłamstwu. Jeżeli zatem szukamy mocnego, dzielnego człowieka na prezydenta Polski, to chyba go znaleźliśmy. Wytrzymał potężny atak orków, pokazał cechy potrzebne na stanowisku prezydenta.
Po drugiej stronie zaprzeczający sam sobie, potrzebujący wsparcia psychicznego, zmęczony i zirytowany spotkaniami z Polakami, najgorszy w mojej ocenie prezydent miasta st. Warszawy w historii, pieszczoch salonu pozbawiony cech przywódczych, zwykły przebieraniec.
Gdyby nie stojąca za nim potężna maszyna politycznej przemocy, już dawno wypadłby z prezydenckiego wyścigu.
Ale pamiętajmy: kampania wyborcza jest ważna ale najważniejsza jest Polska, nasza przeszłość i nasza przyszłość, ten wspaniały łańcuch pokoleń, który dziś chcą rozerwać.
To być może ostatnia szansa, by zatrzymać narodową katastrofę. Ludzie, którzy chcą domknąć system, sprowadzą ją świadomie na nasze państwo, oddając władzę nad nami innym, zalewając nas migracją z krajów dalekich kulturowo. Sprowadzą je też na nasze rodziny, na całego włączając szaleńcze ideologie, zubażając każdego z nas swoimi eksperymentami, nie tylko energetycznymi.
W państwie Tuska zdemontowano wszelkie bezpieczniki, podeptano wszelkie prawa. Ostatnim szańcem pozostała kartka wyborcza. Jeżeli jednak wolni Polacy się nie zmobilizują, i w niedzielę i za dwa tygodnie, jeżeli nie dostrzegą przełomowości momentu w jakim się znaleźliśmy, zabiorą nam także i to.
A potem przyjdzie niewola. Tak samo straszna jak zawsze.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/729657-ostatnia-szansa-by-zatrzymac-narodowa-katastrofe
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.