„Wygrana Rafała Trzaskowskiego przyspieszy pakt migracyjny, ideologia Zielonego Ładu dalej będzie poniewierała polskie rolnictwo, polskie lasy, a Polacy będą płacić więcej za energię elektryczną. Ponadto możemy być pewni presji ideologicznej w kontekście polskich szkół” - przestrzegł Karol Nawrocki ostatniego dnia kampanii. Prezes IPN podziękował wszystkim za wsparcie, które otrzymał i podkreślił, że ani przez moment nie miał wątpliwości co do tego, że jego decyzja o starcie była słuszna.
Obywatelski kandydat na prezydenta popierany przez Prawo i Sprawiedliwość Karol Nawrocki w ostatni dzień kampanii na antenie Radia Maryja przedstawił swoją wizję Polski.
W czasie kampanii wyborczej spotkałem Polskę zatrwożoną tym, co się dzieje dzisiaj w naszym kraju, zatrwożoną drożyzną, zabieraniem aspiracji, ale jednocześnie Polskę pełną nadziei
— zauważył.
Polacy nie są pozbawieni ambicji, aspiracji, chęci rozwijania swoich małych ojczyzn, ale również odwoływania się do wartości, które są nam bliskie. Z jednej strony był to obraz ludzi zatrwożonych sytuacją w Polsce, a z drugiej strony obraz ludzi pełnych nadziei na zmiany, które – mam nadzieję – przyjdą w najbliższą niedzielę
— mówił.
Spotkania sprawiające radość
Zaznaczył, że spotkania z Polakami sprawiły mu wiele radości.
Lubię spędzać czas z Polakami. To były chwile, które pokazywały mi każdego dnia, że Polska wymaga troski, a ja jestem gotowy do tego, aby w Pałacu Prezydenckim być głosem Polaków. W czasie pięciomiesięcznej trasy kampanijnej nie miałem żadnego momentu, w którym bym zwątpił
— wyjawił.
Serdecznie dziękuję wszystkim, którzy brali udział w spotkaniach. Będę Państwa prezydentem, będę waszym głosem jako prezydent Polski i będę podkreślać: „po pierwsze Polska, po pierwsze Polacy”
— wskazał.
Trudne decyzje
Podkreślił ponadto, że jako prezydent jest wstanie poradzić sobie z ciężarem trudnych, niepopularnych decyzji
W swoim życiu już pokazałem, że potrafię podejmować decyzje dobre dla Polski, a niekoniecznie popularne w niektórych środowiskach czy na arenie międzynarodowej
— wyjaśnił.
Jako prezes IPN czy dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku podejmowałem decyzje, które były decyzjami ujmującymi się za naszymi bohaterami, za prawdą historyczną, za pamięcią, wartościami, a które czasami budziły oburzenie liberalnych mediów czy liberalnych elit. Każda moja decyzja będzie decyzją z myślą o Polsce i Polakach
— zaznaczył.
Transatlantycki sojusz
Karol Nawrocki podczas rozmowy zwrócił uwagę na swoje spotkanie z prezydentem USA Donaldem Trumpem, które w jego ocenie może być istotne dla wzmocnienia sojuszu transatlantyckiego.
Polska powinna być liderem sojuszu transatlantyckiego w Europie. To będzie dawało możliwości do rozwoju technologicznego, ale także bezpieczeństwa. Mamy 10 tysięcy żołnierzy amerykańskich w Polsce. Oczywiście sojusznicy bronią tylko tych, którzy sami potrafią się bronić, ale relacje międzynarodowe są także ważne w całej architekturze bezpieczeństwa
— zaznaczył.
W kampanii spotkałem się także z premier Włoch, Giorgią Meloni, czy Georgem Simionem z Rumunii, tak więc jestem spokojny o moje relacje międzynarodowe. Dominacja Berlina w UE jest w moim uznaniu nieuzasadniona. Niemcy to państwo, które w dalszym ciągu nie rozliczyło się ze swoimi obciążeniami sprzed 80 lat (…). Niemcy będę traktować jako partnera i musimy rozmawiać o naszej wspólnej przyszłości po partnersku. Nie widzę tu konieczności niemieckiej dominacji
— ocenił.
Zadaniem dla przyszłego prezydenta RP jest to, by zachować Polskę w Unii Europejskiej, wspierać wspólny rynek handlowy czy Strefę Schengen, ale nie dać Europie dominować ideologicznie nad Polską
— mówił.
Trzaskowski = dramat dla Polski
Obywatelski kandydat na prezydenta wskazał, że wygrana Rafała Trzaskowskiego byłaby dramatem dla Polski.
Jednego możemy być pewni – wygrana Rafała Trzaskowskiego przyspieszy pakt migracyjny, ideologia Zielonego Ładu dalej będzie poniewierała polskie rolnictwo, polskie lasy, a Polacy będą płacić więcej za energię elektryczną. Ponadto możemy być pewni presji ideologicznej w kontekście polskich szkół
— zaznaczył.
Moim kontrkandydatem jest człowiek, który ściągał krzyże w Warszawie, więc z całą pewnością możemy się spodziewać walki z wartościami, które nas ukonstytuowały jako wspólnotę narodową. Alternatywa jest rzeczywiście przerażająca
— dodał.
CZYTAJ TAKŻE:
as/Radio Maryja
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/729649-nawrocki-na-finiszu-kampanii-po-pierwsze-polska
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.