Donald Tusk postanowił na ostatniej prostej kampanii wyborczej wesprzeć Rafała Trzaskowskiego. W istocie nagranie szefa PO jest tylko potwierdzeniem tego, że jeśli Trzaskowski wygra, to będzie popierał wszystko, co wymyśli rząd Tuska. „Powiem nieskromnie, taka trójka jak Rafał Trzaskowski, Radek Sikorski i ja to ekipa, której na świecie nikt nie ogra. To będzie przełom” - zapowiedział w nagraniu Tusk.
Muszę powiedzieć Wam o czymś bardzo ważnym. Moment jest naprawdę niezwykły. Dawno nie było tak, żeby przed Polską jednocześnie pojawiała się ogromna szansa i gigantyczne zagrożenie. Jako państwo i naród albo wejdziemy na szczyt, albo spadniemy w przepaść. Na szczęście nie zdecyduje ślepy traw, tylko my, mądry naród. Żyjemy w czasach, w których złe wybory bardzo drogo kosztują. Wielkie narody, które do niedawna słynęły z rozsądku, podejmują głupie decyzje i słabną. System bezpieczeństwa się chwieje. To co dla wielkich jest osłabieniem, dla średnich może być wyrokiem śmierci. To jest czas dla dobrych graczy. To jest czas dla Polski
— powiedział we wspomnianym nagraniu Donald Tusk.
Nie możemy go przegapić. Głupota i kłótnia zawsze jest zła, ale teraz jest jak zabójstwo. Już w niedzielę mamy szansę zakończyć politykę „nie, bo nie”, możemy żenujące kłótnie i tupanie nogami, zamienić w rzetelną robotę i naprawdę dobrą współpracę
— dodał.
Powiem wprost, żeby ruszyć z kopyta, potrzebujemy Rafała Trzaskowskiego. Ja jako premier potrzebuję jego rozwagi i mądrości. Potrzebuję jego argumentów, jego siły. Potrzebuję jego sprzeciwu, jeśli się pomylę. Nie stać nas na błędy, od tego jest mądry prezydent. Prezydent, który mówi „nie”, kiedy ma na to własne argumenty, mądre argumenty, a nie kiedy Kaczyński mu kazał. Powiem nieskromnie, taka trójka jak Rafał Trzaskowski, Radek Sikorski i ja to ekipa, której na świecie nikt nie ogra. To będzie przełom. Budujemy silną gospodarkę, budujemy potężną armię, zbudujemy dobrobyt. Jesteśmy na dobrej drodze do potęgi. Wszystko zależy od nas, od Ciebie, od tego, co zrobisz w niedzielę. Wierzę w twoją mądrość
— zwrócił się do wyborców Tusk.
Donald Tusk próbował w nagraniu zaznaczać, iż rzekomo Rafał Trzaskowski jako prezydent będzie czasem potrafił powiedzieć mu „nie” jego rządowi. Wyborcy sami mogą ocenić, czy faktycznie uważają, iż wiceprzewodniczący PO w wypadku wyborczego zwycięstwa będzie potrafił mówić „nie” swojemu przewodniczącemu.
CZYTAJ TAKŻE:
tkwl/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/729645-pocalunek-smierci-tusk-wystawia-laurke-trzaskowskiemu
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.