„Kłamstwo zdemaskowane natychmiast. „Demokracja walcząca” okazała się zorganizowaną grupą przestępczą. Tym zajmują się ludzie z bardzo bliskiego otoczenia Rafała Trzaskowskiego” - powiedział w Telewizji wPolsce24 poseł Waldemar Buda z PiS. W ten sposób odniósł się do afery hejterskich spotów wyborczych promujących Rafała Trzaskowskiego i opluwających Karola Nawrockiego i Sławomira Mentzena. „Nie wierzę, że Trzaskowski o tym nie wiedział! Nie wierzę, że w tym nie uczestniczył!” - podkreślił z naciskiem były minister rozwoju i technologii.
CZYTAJ TAKŻE: TYLKO U NAS. Żaryn: Członkowie rządu też promowali manipulacyjne klipy. Prezydent oczekuje od ABW kompleksowej informacji
Poseł Waldemar Buda zapytany o hejterskie spoty promujące Trzaskowskiego powiedział, że to działania nielegalne w kampanii wyborczej.
To jest oczywiście nielegalne i nikt temu nie może zaprzeczyć. Poza budżetami sztabów wyborczych jest pompowana gigantyczna kasa. Na dziś jest to już kilkaset tysięcy złotych – 585 tys. zł. To jest więcej niż Karol Nawrocki wydał na kampanię internetową
— powiedział na antenie Telewizji wPolsce24 poseł Waldemar Buda.
„Według mnie sfinansował to Soros i to jest moje pierwsze podejrzenie”
Wiemy, że organizuje to człowiek, który jest pupilem tamtej ekipy, ma zdjęcia z wszystkimi a Rafał Trzaskowski to jego ulubieniec. Ma je z posłem Szczerbą i marszałkiem Hołownią. Wiemy także, że sztab wyborczego Trzaskowskiego ma z tym jakiś związek. Zanim były promowane spoty, które wypuścił ten człowiek i Akcja Demokracja, to oni wcześniej promowali to na swoich profilach. Oznacza to, że musieli o tym wiedzieć i współuczestniczyć w produkcji
— stwierdził polityk Prawa i Sprawiedliwości.
Poseł PO Cezary Tomczyk zarzekał się jednak, że sztab Trzaskowskiego o niczym nie wiedział i jak się wyraził, „nie akredytują tej sprawy i stanowczo się od tego odcinają”. Tyle że na profilu Tomczyka na X pojawił się 28 kwietnia ten sam hejterski spot, który później powieliła – już po odcięciu się Tomczyka – Akcja Demokracja u siebie.
Kłamstwo zdemaskowane natychmiast. Demokracja walcząca okazała się zorganizowaną grupą przestępczą. Tam jest cała grupa ludzi, która pracuje w sposób nielegalny finansując kampanię. Ledwie ucichłą afera z pracodawcą, który zatrudnia panią Trzaskowską, który używał podobnego hejtu i metody, pompował kasę w internet, niby profrekwencyjną. A tu mamy ludzi, którzy są bezpośrednio w sztabie. Tym zajmują się ludzie z bardzo bliskiego otoczenia Rafała Trzaskowskiego
— powiedział poseł klubu PiS.
Nie wierzę, że Trzaskowski o tym nie wiedział! Nie wierzę, że w tym nie uczestniczył!
— podkreślił były minister rozwoju i technologii.
Poseł Buda skomentowała także ujawnioną przez posła Dariusza Mateckiego sprawę spotu promującego Trzaskowskiego zaadresowanego niemieckiej Polonii. Na facebookowej stronie „Deutsch-Polnisches Jugendwerk” (z „zawrotną” liczbą trzech obserwujących, podszywającą się pod istniejącą stronę „Deutsch-Polnisches Jugendwerk - Polsko-Niemiecka Współpraca Młodzieży”) pojawiła się sponsorowana reklama zachęcająca do głosowania na Rafała Trzaskowskiego.
Według mnie sfinansował to Soros i to jest moje pierwsze podejrzenie. Drugim jest niemiecka Fundacja Konrada Adenauera, albo jakaś spółka skarbu państwa. Może tu być także wariant mieszany. Jeśli by tak było, to mamy nielegalne finansowanie kampanii z zagranicy i podmioty skrajnie przychylne niemieckiemu establishmentowi. Pamiętamy przecież, że dostawali już pieniądze na Campus Polska właśnie z tych źródeł. Tym łatwiej było im przenieść te mechanizmy na kampanię. Będziemy to wszystko wyjaśniać
— zapowiedział poseł Waldemar Buda z PiS.
koal
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/729644-buda-nie-wierze-ze-trzaskowski-o-tym-nie-wiedzial
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.