„Chcemy mówić o największym po 89 roku skandalu związanym z próbami ingerencji w wybory, skandalu związanym z nielegalnym finansowaniem kampanii wyborczej, wspierającej w bardzo jasny sposób tylko jednego kandydata, czyli Rafała Trzaskowskiego. Mamy do czynienia z wydawaniem setek tysięcy złotych poza kontrolą na reklamy w mediach społecznościowych. Reklamy atakujące Karola Nawrockiego i Sławomira Mentzena i promujące, wychwalające pod niebiosa Rafała Trzaskowskiego. Wszystko to poza reżimem Kodeksu Wyborczego, który jasno stwierdza, że agitacje mogą prowadzić wyłącznie komitety wyborcze” – podkreślił poseł PiS Radosław Fogiel na konferencji prasowej z Januszem Cieszyńskim i Michałem Moskalem przed warszawskim ratuszem.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA. Ostatnie godziny kampanii! Prezydent apeluje o głosowanie. Karol Nawrocki rozdawał drożdżówki w Mysłowicach
„Są po prostu jak Pinky i Mózg”
Radosław Fogiel pokazał materiał poglądowy.
To jest Jakub Kocjan, bardzo mile sobie gawędzący z Adamem Bodnarem. Tutaj mamy wspólne zdjęcie z prokurator Ewą Wrzosek, najbardziej niezależną prokurator w Polsce. Tutaj szanowni państwo Adam Bodnar jest tak zachwycony portretem, który dostał od pana Kocjana, że być może do dzisiaj nie odnalazł sobie odwagi, żeby zainteresować się sprawą. Ponownie pan Kocjan i pan Adam Bodnar. Są po prostu jak Pinky i Mózg, nierozłączna para. I tutaj oczywiście lokator ratusza - Rafał Trzaskowski, który dzisiaj twierdzi, że nie zna Akcji Demokracja, chociaż razem z nią zachęcał do bicia rekordów frekwencyjnych
— podkreślił poseł PiS.
A w tym wszystkim jeszcze jest NASK, który miał jedno zadanie, stworzyć mechanizm monitorowania wyborów. I w samym środku tego mechanizmu odnajdujemy Jakuba Kocjana. Więc stąd nasza wczorajsza propozycja o konieczności powołania komisji śledczej, bo już to pokazuje, że nie można mieć nadziei na uczciwe wyjaśnienie tej skandalicznej sprawy przez organy, które co do zasady są do tego powołane
— mówił Radosław Fogiel.
Ministrowie sztabowcami Trzaskowskiego
Janusz Cieszyński wskazał, że „obu ministrów odpowiedzialnych w rządzie Donalda Tuska za cyberbezpieczeństwo jest jednocześnie sztabowcami Rafała Trzaskowskiego”.
Chodzi o Pawła Olszewskiego, wiceministra cyfryzacji i Cezarego Tomczyka, wiceministra obrony narodowej, któremu w MON-ie podlega obszar cyberbezpieczeństwa. Obaj panowie od wielu tygodni w trasie, zajęci przede wszystkim organizowaniem konferencji prasowych, organizowaniem tej propagandy i nielegalnej agitacji, działają na rzecz Rafała Trzaskowskiego, a zapomnieli o realnych zagrożeniach, które dotykają każdego procesu wyborczego, który toczy się teraz na świecie
— powiedział były minister cyfryzacji.
Michał Moskal podkreślił, że „mamy do czynienia z sytuacją wyjątkową, bo w III Rzeczpospolitej nie mieliśmy jeszcze próby ingerencji w proces wyborczy na tak gigantyczną skalę, z jaką mamy tutaj do czynienia”.
I widzimy, że w ciągu ostatnich 30 dni, jeśli spojrzy się na reklamy wyborcze wspierające Rafała Trzaskowskiego, to tylko 1/4 z nich jest opłacana przez komitet wyborczy Rafała Trzaskowskiego. W ciągu ostatnich 30 dni to jest ponad 800 tys. zł wydane na reklamy na samym portalu Facebook. 200 tys. zł to są wydatki Komitetu Wyborczego. Wszystko, cała pozostała część, to są wydatki, które płyną właśnie z tych fundacji, spółek, krzaków i innych bardzo niejasnych źródeł i mamy też bezprecedensową skalę zaangażowania instytucji państwowych, bo Platforma Obywatelska dzisiaj podjęła decyzję, że nie będzie się liczyć ani z tym, jakie koszty poniesie państwo, ani jakie koszty również, jeśli chodzi o wiarygodność, poniosą instytucje państwowe, jakie koszty poniesiemy my wszyscy jako obywatele takiego działania. Wszystkie instytucje zostały zaangażowane do tego, żeby walczyć z Karolem Nawrockim
— wskazał polityk.
Przepraszam, przerwę ci, bo na konferencję prasową przyjechała policja. Serdecznie pozdrawiamy. Wzywa się policję na konferencję prasową opozycji. Ale tu trzeba zwrócić uwagę na to, że policja już wie, że Rafał Trzaskowski przegra te wybory, bo pan policjant przyszedł, uśmiechnął się do nas, pozdrowił nas i wrócił do pracy zajmować się bezpieczeństwem Warszawiaków. Tak to powinno wyglądać. Pozdrawiamy też serdecznie polską policję, murem za polskim mundurem!
— dodali posłowie PiS.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
nt/YT
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/729574-poslowie-pis-bodnar-i-kocjan-sa-po-prostu-jak-pinky-i-mozg
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.