Trzaskowski najpierw udostępnił dane "pana Jerzego" a teraz próbuje zrzucać z siebie odpowiedzialność. Winni? Oczywiście sztab i... PiS

Rafał Trzaskowski pokazał, że dla niego i jego środowiska nie ma żadnych granic, jeżeli chodzi o próby zniszczenia swoich politycznych rywali, nawet jeżeli cierpią na tym postronni. Przypominamy, że polityk ten ujawnił dane „pana Jerzego” i DPS-u, w którym przebywa, po to, by zaatakować Karola Nawrockiego. Na to działanie oburzali się nawet politycy z formacji koalicyjnych Platformy Obywatelskiej. Teraz Trzaskowski - tłumacząc się z tego - winą obarczał sztab

Na zakończenie poniedziałkowej telewizyjnej debaty kandydatów na prezydenta Trzaskowski wręczył Nawrockiemu kopertę, w której - jak się okazało dzień później - była kartka z numerem konta Domu Pomocy Społecznej, w którym przebywa Jerzy Ż., od którego Nawrocki nabył kawalerkę w Gdańsku. Trzaskowski, informując o tym później w mediach społecznościowych, opublikował skan tej kartki, na której widniały imię i nazwisko tego mężczyzny i nazwa DPS. Z kolei Nawrocki podał dane Jerzego Ż. w jednym z nagrań z poniedziałku, zamieszczonych na platformie X, w którym wyjaśniał sprawę nabycia tego mieszkania.

W tej sprawie interweniował Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych, który poinformował, że z urzędu podejmie sprawę ujawnienia danych osobowych Jerzego Ż. przez kandydata KO na prezydenta Rafała Trzaskowskiego oraz przez kandydata popieranego przez PiS Karola Nawrockiego.

Tłumaczenia Trzaskowskiego

Jak można się było spodziewać sprawą postanowiono obciążyć „sztab”.

Trzaskowski, odnosząc się do tej sytuacji na antenie TVN 24, podkreślił, że był to „ewidentny błąd sztabu” i dlatego ten wpis został usunięty z mediów społecznościowych.

Ewidentny błąd sztabu, dlatego żeśmy usunęli ten wpis. Oczywiście te dane osobowe PiS udostępniał na lewo i na prawo przez cały tydzień, ale my nie powinniśmy byli tego robić i dlatego to skorygowaliśmy

— przekonywał.

CZYTAJ TAKŻE:

— Dane pana Jerzego. UODO wszczyna postępowanie wobec Trzaskowskiego! „Takie działanie może skutkować naruszeniem dóbr osobistych”

— Poruszająca historia znajomości Nawrockiego z panem Jerzym. Prezes IPN ujawnia nową okoliczność w sprawie. „Ma decydujące znaczenie”

as/X