Krzysztof Stanowski po raz kolejny przyznał, że jest pod wrażeniem tego, jakim człowiekiem jest Karol Nawrocki. „On jest naprawdę sprawny. Poczułem to najbardziej podczas pierwszej debaty w Końskich na scenie, na rynku, bo miałem miejsce koło niego i no tak podglądam zawsze, jak ci ludzie, którzy są koło mnie, się zachowują i w momencie, gdy on przemawia, to mu się włącza taki tryb mówcy ludowego” - mówił.
Kandydat na prezydenta, dziennikarz, twórca Kanału Zero Krzysztof Stanowski podczas rozmowy z Bogdanem Rymanowskim podzielił się swoją opinia na temat obywatelskiego kandydata na prezydenta popieranego przez PiS Karola Nawrockiego.
Na początku kampanii wraz z Robertem Mazurkiem chyba co tydzień go wyśmiewaliśmy, że to jest jakieś w ogóle nieporozumienie, że to jest jakaś sztuczna inteligencja, ale taka niezaawansowana raczej: raczej comodore, bot, z drewna ociosany kawałek kołka i ktoś uznał, że to będzie prezydent
— wskazał.
Śmialiśmy się z tych pompek, podciągnięć, wskoków na skrzynię. To wszystko było absurdalne i nie przystawało do wyborów prezydenckich. Więc moim wielkim zaskoczeniem było, to gdy go poznałem osobiście, bo to jest zupełna odwrotność. Nie wiem, czy tego oczekujemy od prezydenta, ale z nim się dobrze czujesz. Nie wyjdziesz z nim na jedno piwo, tylko na 12 piw i wrócisz o 6:00 rano do domu i żona będzie krzyczała: „gdzie byłeś?” Po prostu to jest fajny gość
— podkreślił.
Jeśli Polacy szukają fajnego gościa, no to jest jeden z ich potencjalnych wyborów. Tylko nie wiem, kto kogo szuka jako prezydenta. To było dla mnie zaskoczenie, że on jest sympatyczny, podczas gdy media przedstawiały go inaczej, przedstawiały go też jako tumana, który nie potrafi sklecić jednego zdania. Ja też się na to złapałem, przez moment miałem go za tumana, który nie potrafi sklecić zdania
— kontynuował Stanowski.
On nie przegrał żadnej debaty. W kilku był bardzo mocny. Wydawało się do pierwszej debaty, że to będzie jego największy problem, że tam wszyscy wejdą mu na głowę, on zacznie coś dukać i nie da rady. Tymczasem on jest naprawdę sprawny. Poczułem to najbardziej podczas pierwszej debaty w Końskich na scenie, na rynku, bo miałem miejsce koło niego i no tak podglądam zawsze, jak ci ludzie, którzy są koło mnie, się zachowują i w momencie, gdy on przemawia, to mu się włącza taki tryb mówcy ludowego. On zaczyna mówić z takim mocnym przekonaniem, że ma rację. W idealnym świecie… Jesteśmy daleko od idealnego świata, ale w idealnym świecie to jest ranga bardzo mocnego wojewody. A że nie jesteśmy w idealnym świecie, to być może jest to ranga prezydencka
— zaznaczył.
ZOBACZ NAGRANIE:
CZYTAJ TAKŻE:
as/X/ Kanał Zero
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/729461-stanowski-pod-wrazeniem-nawrockiego-fajny-gosc
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.