„Wierzę gorąco, że nie dojdzie do takiej sytuacji, że ktoś będzie chciał ukraść wybory na tej podstawie” - mówi portalowi wPolityce.pl poseł Janusz Cieszyński. Polityk PiS w ten sposób odpowiada na pytanie, czy w Polsce może zostać zastosowany rumuński scenariusz unieważnienia pierwszej tury wyborów na podstawie informacji ujawnionych przez NASK. „Raczej chodzi o to, żeby te wybory w sposób nielegalny wygrać, to znaczy ze wsparciem pieniędzy z nielegalnych źródeł” - dodaje nasz rozmówca. W jego ocenie głównym beneficjentem tych nielegalnych działań jest Rafał Trzaskowski.
NASK poinformował o „możliwej próbie ingerencji w kampanię wyborczą”. Ośrodek Analizy Dezinformacji NASK zidentyfikował reklamy polityczne na platformie Facebook, które mogą być finansowane z zagranicy”. Zapytaliśmy byłego ministra cyfryzacji Janusza Cieszyńskiego, czy w tej sytuacji bardziej prawdopodobny staje się wariant rumuński, unieważnienia pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce.
Moim zdaniem na razie nie ma jeszcze żadnych powodów, żeby tak sądzić. Wierzę gorąco, że nie dojdzie do takiej sytuacji, że ktoś będzie chciał ukraść wybory na tej podstawie. Zwracam jednak uwagę na to, że NASK, mimo że dokumenty i analizy na ten temat były dużo wcześniej, nic nie zrobił w sprawie nieprawidłowości związanych z nielegalnym finansowaniem kampanii wyborczej Platformy Obywatelskiej z zagranicy w 2023 roku
— odpowiada na nasze pytania poseł Janusz Cieszyński z PiS. Niemniej unieważniając pierwszą turę wyborów prezydenckich w Rumunii tamtejszy sąd powołał się na finansowanie kampanii wyborczej z zagranicy. Trudno zatem całkowicie wykluczyć wykorzystanie takiego scenariusza w Polsce.
To jest oczywiście możliwe. Natomiast moim zdaniem na razie to mało prawdopodobne, aby ktoś wykorzystał to do unieważnienia wyborów. Raczej chodzi o to, żeby te wybory w sposób nielegalny wygrać, to znaczy ze wsparciem pieniędzy z nielegalnych źródeł
— ocenia nasz rozmówca.
„Trzaskowski jest bezpośrednim beneficjentem tej nielegalnie finansowanej kampanii”
Były minister cyfryzacji w wyczerpującym wpisie na X wskazuje, że w całej tej sprawie może chodzić bardziej o ratowanie słabej kampanii Trzaskowskiego.
NASK zamiast walczyć z dezinformacją ratuje kampanię R. Trzaskowskiego
Od wielu tygodniu na Facebooku działają profile Wiesz Jak Nie Jest i Stół Dorosłych. W ciągu ostatnich 30 dni wydały na reklamy atakujące Karola Nawrockiego i Sławomira Mentzena pół miliona złotych. To więcej, niż jakikolwiek legalny komitet wyborczy!
Sam zgłosiłem tę sprawę do Meta 22 kwietnia. Przekazałem link do konta i informację, że adres podany do zarejestrowania konta to… pustostan w Gdańsku. Usłyszałem, że Facebook nic z tym nie zrobi.
Dopiero trzy tygodnie później głos w tej sprawie zabiera NASK, który za pieniądze z wielomilionowej dotacji prowadzi zespół ds. monitorowania dezinformacji wyborczej. Niestety, instytut w swoim komunikacie dąży do rozmycia odpowiedzialności i sugeruje, że pokrzywdzeni są… trzej kandydaci, w tym Rafał Trzaskowski.
Nie jest to prawda - to Trzaskowski jest bezpośrednim beneficjentem tej nielegalnie finansowanej kampanii, która bezkarnie hula w sieci od prawie dwóch miesięcy. Wystarczy spojrzeć na dostępne w Bibliotece Reklam Facebooka materiały, których przekaz to 1:1 narracja Platformy Obywatelskiej.
Po wyborach parlamentarnych w 2023 roku NASK opublikował raport o zewnętrznej ingerencji w wybory i wydanych przez powiązane z Sorosem spółki z Estonii milionach, które wsparły partię Donalda Tuska. Według mojej wiedzy organa ścigania nie wykorzystały tej wiedzy, a sprawie nie nadano dalszego biegu.
Dziś na czele Ośrodka Analizy Dezinformacji NASK stoi Magdalena Wilczyńska, była współpracowniczka Adama Bodnara. Możemy się zatem spodziewać, że Instytut, na którego stoi oskarżany o powiązania z chińskim Huawei Radosław Nielek, zamiecie sprawę pod dywan tak, aby nie skrzywdzić swoich mocodawców z Platformy Obywatelskiej.
Wszystko, co dziś obserwujemy, obniża zaufanie Polaków do uczciwości procesu wyborczego. W tej sprawie pilnie głos powinien zabrać premier oraz koordynator ds. służb, którzy powinny wyjaśnić, kto i dlaczego finansuje te reklamy. A także, czy ta nielegalna kampania jest finansowana z Polski, czy z zagranicy
— napisał na X Janusz Cieszyński z PiS.
Chodzi o sugestię, że dotyka to w równym stopniu wszystkich komitetów
Poseł Janusz Cieszyński apeluje do odpowiedzialnych za bezpieczeństwo Polski przedstawicieli rządu Tuska, aby nie zwlekali i szybko ujawnili informacje o pochodzeniu tych źródeł finansowych.
To powinno być natychmiast ujawnienie, czyli kto stoi za tymi wpłatami na tę nielegalną kampanię. Obawiam się, że tak późna reakcja wynika z tego, że po prostu chodzi o to, żeby nie było już czasu na ujawnienie tych wszystkich faktów przed pierwszą turą wyborów. Te fakty są moim zdaniem bardzo niekorzystne dla Rafała Trzaskowskiego. To na jego rzecz te pieniądze zostały przecież wydane, na wsparcie jego kampanii
— mówi portalowi wPolityce.pl Janusz Cieszyński. Czy jednak rządzący ujawnią te informacje przynajmniej przed drugą turą wyborów prezydenckich?
Tego nie wiemy. Dlatego wzywam, żeby to się stało jak najszybciej, żebyśmy wiedzieli, jak jest naprawdę. Moim zdaniem może także chodzić o to, aby w sytuacji znanych już nieprawidłowości w finansowaniu kampanii wyborczej zasugerować, że dotyka to w równym stopniu wszystkich komitetów, a tak nie jest. Te ataki wymierzone są w Karola Nawrockiego i Sławomira Mentzena
— dodaje nasz rozmówca, który nie ma wątpliwości, że teraz nie ma co liczyć na to, aby unijne instytucje zajęły się tą sprawą.
Nie przypuszczam, myślę, że te instytucje, gdyby chciały się tym zajmować, to już dawno by to zrobiły, a tego nie robią. To, co wydarzyło się w Rumunii, było bardzo naciągane i nie mam przekonania, że tam to unieważnienie wyborów miało cokolwiek wspólnego z demokracją. Mam nadzieję, że tu nie będzie takiego naciągania, bo byłby to naprawdę wyjątkowy skandal, gdyby ktokolwiek chciał tak postąpić. Sprawa powinna być wyjaśniona od A do Z i wykorzystywanie jej do polityki byłoby niebywałym skandalem
— podsumowuje były minister cyfryzacji.
Robert Knap
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/729419-cieszynski-trzaskowski-beneficjentem-nielegalnej-kampanii
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.