Finisz kampanii prezydenckiej obfituje w wielkie wydarzenia. Takim bez wątpienia było wystąpienie Karola Nawrockiego w Bolesławcu, gdzie swoją płomienną przemową porwał zgromadzony tłum ludzi. Przekonywał, że jako prezydent RP doprowadzi do tego, że Polska wstanie z kolan i nie będzie już traktowana jak kraj drugiej kategorii, którym się stała pod rządami Tuska. „Z Polski musimy być dumni, a 18 maja nie możemy dać zabrać Polski tym, którzy w Polskę nie wierzą i chcą nam zabrać aspiracje i marzenia” — przemawiał Karol Nawrocki
Nawrocki wita mieszkańców Bolesławca
Są nas setki, żeby pokazać jak bardzo kochamy Polskę. Jak bardzo czujemy za nią odpowiedzialność. Dziś dowiedliśmy, że Polska to dla nas ważna sprawa. Witam patriotów z Bolesławca i całego Dolnego Śląska
— przemawiał płomiennie Karol Nawrocki.
Niesamowite. To miał być tylko kampanijny spacer po rynku w Bolesławcu z ulotkami. Zobaczcie co się stało, kiedy mieszkańcy dowiedzieli się o wizycie Karola Nawrockiego - do zwycięstwa!
— przekazał za pomocą portalu X Adam Andruszkiewicz.
To miasto, które pokazuje jak wielką dumę powinniśmy mieć, że jesteśmy częścią narodowej wspólnoty, której na imię Polska. Przed momentem byłem w muzeum ceramiki. Piękna historia i tradycja od wieku XIII przez wiek XVII do współczesności. Rzecz, z której dumny może być Bolesławiec, ale też cała Polska. To pokazuje i wysyła jasny sygnał, że my w Polskę musimy wierzyć i ją kochać. Z Polski musimy być dumni, a 18 maja nie możemy dać zabrać Polski tym, którzy w Polskę nie wierzą i chcą nam zabrać aspiracje i marzenia
— kontynuował Nawrocki.
Po tych słowach tłum patriotów zebranych na spotkaniu z kandydatem na prezydenta zaczął skandować „Tu jest Polska”.
Tu jest Polska
Tak, tu jest Polska, nasze wartości, nasz język, nasza polska waluta, polski złoty, której nie damy zabrać. Będziemy płacić polską gotówką. Jako prezydent będę jej bronić. Tu są te wartości, które zbudowały ten naród w ciągu 1000 lat i nikomu, jako prezydent RP nie pozwolę nam zabrać. Tu jest Polska i Polską pozostanie
— przekonywał kandydat na prezydenta.
Jesteśmy 50 kilometrów od granicy z naszymi zachodnimi sąsiadami Niemcami. Nasi sąsiedzi potrzebują dziś partnera do rozmowy, a nie lokaja niemieckich spraw albo zastępcy lokaja spraw niemieckich. Będę prezydentem, który będzie potrafił te relacje prowadzić. Ale który będzie mówić jasno: nie zgadzam się na to aby nasi zachodni sąsiedzi wciskali nam przez granicę nielegalnych migrantów. Będę dążyć do jednostronnego wypowiedzenia paktu migracyjnego, ponieważ wasze bezpieczeństwo jest dla mnie najważniejsza, a nie sprawy państwa niemieckiego
— kontynuował.
Stanowcza deklaracja Nawrockiego spowodowała głośne i mocne „Dziękujemy” ze strony zgromadzanych. Następnie zaczęto skandować hasło „Ruda wrona orła nie pokona”, co dobitnie pokazuje, że Polacy wierzą w zwycięstwo Nawrockiego nad nominatem Donalda Tuska — Rafałem Trzaskowskim.
Potrzebna pełna mobilizacja
Dziś wszyscy, moi kochani rodacy, potrzebujemy silnego prezydenta na trudne czasy. Jest w nas wiele energii i przedsiębiorczości, żeby budować naszą ojczyznę. Dla naszych rodzin. Będziemy bezpieczni jeżeli będziemy budować silną polską armię. Ale tu, w Bolesławcu, dobrze wiecie, że potrzebujemy dobrych relacji ze Stanami Zjednoczonymi. Potrzebujemy amerykańskich żołnierzy w Polsce. Potrzebujemy współpracy gospodarczej, ekonomicznej i technologicznej z USA. Nie możemy obrażać, jak zrobił premier Tusk, najpotężniejszego człowieka na świeci, Donalda Trumpa. Tylko dlatego, że z nim się nie zgadzamy. Będę silnym prezydentem na trudne czasy, zadbam o relacje z USA i zadbam o głośny, mocny głos polski w UE. Chcemy być w UE, ale chcemy mówić, że tu jest Polska. Do takiej Unii wchodziliśmy, a ona musi uszanować, naszą ojczyznę
— mówił.
Ludzie żywiołowo zareagowali na słowa obywatelskiego kandydata. W eter poniosło się „Karol Nawrocki prezydentem Polski”.
Pogonić leniwy rząd Tuska
Chcę być prezydentem także po to żeby zagonić ten leniwy rząd Donalda Tuska do ciężkiej pracy. Nie możemy mieć rządu, który nie zajmuje się sprawami zwykłych ludzi. Który zajmuje się tylko walką z opozycją. Rząd i samorząd jest od tego, żeby zajmował się sprawami Polaków, finansów publicznych. Tak jak prezydent Bolesławca, który poświęca się temu, żeby żyło się tu lepiej. Od tego jest prezydent i premier, żeby zajmować się sprawami zwykłych ludzi. Od realizacji obietnic, a ten rząd nie zrealizował własnych obietnic. Chcę być prezydentem, żeby zagonić ten rząd do ciężkiej pracy. Jak do pracy nie jest gotów to wszyscy im podziękujemy i przepędzimy ich
— przemawiał Nawrocki.
Po tych słowach ludzie dali jasno do zrozumienia, że obecna władza nie jest w stanie ich zastraszyć. Zgromadzeni zaczęli skandować, legendarne już, „Nie bać Tuska”.
To już jest reguła, że zawsze jak pojawia się ten okrzyk to zwracam się w stronę mediów. Ogłaszam uroczyście, że Dolny Śląsk i Bolesławiec nie boją się Donalda Tuska. Mamy 3 dni ciężkiej pracy dla Polski. Przekonywania znajomych, tych, którzy płacą te same ceny za artykuły spożywcze czy prąd. Którzy widzą tak jak my, nawet jeśli głosują inaczej, że Polska jest zwijana. Musimy przekonać tych, którzy mają dzieci i wnuki, że jeżeli wygra zastępca Donalda Tuska — Rafał Trzaskowski — to za kilka lat ich dzieci i wnuki będą pod presją nielegalnych migrantów. Stoimy tu dziś jako Polacy, jako zwolennicy jednej czy drugiej opcji politycznej. Ale przede wszystkim jako Polacy, którzy nie godzą się na to żeby Polska była wypełniona nielegalnymi migrantami. Żeby Polska Tuska i Trzaskowskiego była państwem drożyzny. Żebyśmy byli pod presją obcych ideologii: w szkołach, gospodarstwach rolnych i lasach. Stoimy tu dziś jako zatroskani o los ojczyzny Polacy. Mamy 3 dni, żeby przekonać niezdecydowanych. Chcę powiedzieć, że idziemy po zwycięstwo, nas już nikt nie zatrzyma, ale każdy musi dać z siebie tyle ile może. Idziemy razem do Polski bezpiecznej, normalnej, ambitnej. Niech żyje Polska, Dolny Śląsk i Bolesławiec. Niech żyje wolna Polska
— zakończył Nawrocki.
O pełną mobilizację zaapelowała także rzecznik Karola Nawrockiego Emilia Wierzbicki.
Tłumy na rynku w Bolesławcu wspierają Karola Nawrockiego na ostatniej prostej kampanii! Prosimy Państwa o maksymalną motywację 18 maja. Razem do zwycięstwa
— czytamy w opublikowanym na X wpisie.
xyz/x
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/729415-nawrocki-porwal-tlumy-w-boleslawcu-zobaczcie-co-sie-stalo
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.