Najpierw Karol Nawrocki spotkał się w Stanach Zjednoczonych z prezydentem Donaldem Trumpem, który wsparł go w kampanii wyborczej, a teraz do Polski przyjechał rumuński lider George Simion. To rozwścieczyło premiera Donalda Tuska, którego kandydat na prezydenta Rafał Trzaskowski, może liczyć na wsparcie co najwyżej Doroty Wysockiej-Schnepf i wciągniętych do kampanii służb specjalnych.
Tusk odnosząc się do dzisiejszej wizyty Simiona na wiecu wyborczym Nawrockiego w Zabrzu zamieścił na platformie X wpis pełen politycznego jadu. Ale to nie powinno dziwić skoro wczoraj wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej poległ w debacie w neo-TVP, choć współprowadząca debatę Wysocka-Schnepf robiła co mogła, aby Trzaskowski wypadł jak najlepiej.
Rosja się cieszy. Nawrocki i jego prorosyjski rumuński odpowiednik George Simion na jednej scenie pięć dni przed wyborami prezydenckimi w Polsce i Rumunii. Wszystko jasne
— napisał Tusk.
Na jego wpis błyskawicznie odpowiedział sam George Simion przypominając, że to Tuska rosyjskie media nazywały „naszym człowiekiem w Warszawie”.
Na tym zdjęciu widać człowieka Putina w Polsce. Cała Europa o tym wie. Nikt już nie wierzy w twoje kłamstwa i hipokryzję, Donaldzie!
— napisał.
kk/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/729357-tusk-znow-o-rosji-simion-dal-mu-porzadna-nauczke
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.