„Przysłowiowy palec kanclerza Niemiec pokazuje co może, a co nie. Terminala budować nie może, więc ogłasza przetarg na (…) kawałek drogi technicznej do portu”- napisał Marek Gróbarczyk, poseł PiS, na platformie X. Były minister odnosi się m.in. do artykułu niemieckiego portalu Ostsee Zeitung, gdzie autor próbuje przekonywać, dlaczego Terminal Kontenerowy w Świnoujściu nie powinien powstać.
Z portem kontenerowym w Świnoujściu Niemcy (np. ekolodzy z Meklemburgii-Pomorza Przedniego, kraju związkowego, gdzie w rok po rozpoczęciu pełnoskalowej agresji Rosji na Ukrainę wybuchła afera dotycząca ówczesnej premier landu i podejrzanej fundacji działającej przy Nord Stream 2) wojują już od dawna. Teraz w niemieckiej prasie ukazują się długie artykuły o tym, dlaczego ów port nie powinien powstać.
„Tusk dostał instrukcje z Berlina”
Właśnie Tusk dostał instrukcje z Berlina co do Terminala Kontenerowego w Świnoujściu. Przysłowiowy palec kanclerza Niemiec pokazuje co może, a co nie. Terminala budować nie może, więc ogłasza przetarg na ❗️UWAGA na kawałek drogi technicznej do portu. To jest tak żenujące, a dla Polski upokarzające!!!
— napisał na platformie X Marek Gróbarczyk, polityk PiS.
Aby obalić port kontenerowy w Świnoujsciu stosują teraz taki spin, co wczesniej CPK i sieją go przez Niemcy. To idzie tak: gigantomania, nonsens, nieopłacalne, alternatywa średni port w Szczecinie z dostawami do Hamburga :)
— podkreśliła z kolei dziennikarka Aleksandra Fedorska, która do wpisu dołączyła artykuł z oryginalnego źródła - portalu Ostsee Zeitung.
Co ma być „alternatywą”?
Autor publikacji w Ostsee Zeitung opiera się na zastrzeżeniach zgłaszanych przez niemieckich ekologów (tak, tych z osławionej Meklemburgii-Pomorza Przedniego!), ale również - polskich ekspertów. Chodzi o Andrzeja Sokołowskiego i Andrzeja Szczodrego, członków Rady Programowej Miasta Świnoujście, którzy - z pomocą „ekspertów zewnętrznych” - przygotowali badanie.
Jako alternatywę autorzy badania proponują stworzenie średniej wielkości portu w Szczecinie jako części zintegrowanego, współpracującego kompleksu portowego. „Szczecin może służyć jako port dowozowy dla Gdańska, Gdyni i Hamburga; kolejna lokalizacja w Świnoujściu byłaby zbędna” – brzmi argument
— czytamy.
„Port będzie przede wszystkim stanowił wewnętrzną polską konkurencję i nie będzie przynosił żadnych dodatkowych korzyści dla gospodarki kraju” – czytamy w opracowaniu
— uważają twórcy badania.
Sztuczna Inteligencja w służbie… no właśnie, komu?
Po wyszukaniu informacji na temat członków Rady Programowej, można zauważyć, że jeden z nich chętnie udostępnia na Facebooku materiały z fanpage „Port Kontenerowy nie w Świnoujściu”. Na stronie publikowane są grafiki stworzone przez sztuczną inteligencję (często z wyraźnymi błędami dość charakterystycznymi dla tego dość jeszcze młodego narzędzia). Autorzy ostrzegają nas m.in. przed… spadkiem wartości nieruchomości w Świnoujściu. Może więc ekolodzy nie są jedyną grupą, która nie życzy sobie portu w Świnoujściu?
Skoro port jest zbyt drogą inwestycją, to rozumiemy, że Rada Programowa pracuje całkowicie społecznie? W sumie trochę to przypomina sytuację wokół CPK - zwłaszcza niekończące się „audyty” zlecane przez ministra Laska, z których to „audytów” nic nie wynikało, a ostatecznie premier Donald Tusk postanowił obiecać Polakom znacznie okrojoną wersję projektu z czasów poprzedniego rządu. Okrojoną i dotyczącą tylko największych miast.
aja/X, ostsee-zeitung.de, FB: Port Kontenerowy nie w Świnoujściu
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/729207-niemcy-przeciw-portowi-w-swinoujsciu-instrukcje-dla-tuska
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.