Już o 20.00 rozpocznie się wielka debata prezydencka! Adamczyk: "Będzie zupełnie inna niż wszystkie te, które do tej pory widzieliśmy"

Już dzisiaj o godzinie 20:000 debata organizacja przez Telewizję wPolsce24, Telewizję Republikę i Telewizję Trwam.

Na wydarzenie zaprasza dziennikarz Telewizji wPolsce24 Michał Adamczyk.

Ta debata będzie zupełnie inna niż wszystkie te, które do tej pory widzieliśmy. Przede wszystkim ze względu na to, że pojawią się eksperci i to naprawdę uznani eksperci, którzy będą zadawać pytania kandydatom. Wśród tych ekspertów znajdzie się Rafał Brzoska, czyli prezes InPostu, będzie profesor Ryszard Piotrowski, konstytucjonalista, będzie także Łukasz Jankowski, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej. To bardzo ważne, że pojawią się ci eksperci, bo będą zadawać pytania z tych dziedzin, które są niezwykle istotne dla Polaków. Niezwykle istotne w tej debacie publicznej

— wskazał.

Zresztą mam takie wrażenie, że trochę pomijaliśmy te ważne kwestie związane chociażby z tym, jak funkcjonuje służba zdrowia. Od tych pytań kandydaci tym razem nie uciekną, ale są kandydaci, którzy uciekają przed debatą, bo nie będzie znów Rafała Trzaskowskiego. Z naszych informacji wynika, że nie pojawi się także Szymon Hołownia, nie pojawi się także Magdalena Biejat. Zdecydowana większość będzie na miejscu. Będą odpowiadać na pytania ekspertów. Będą też pytania wzajemne. Będą pytania od publiczności. Będzie swobodna wypowiedź.

— dodał.

Długa debata

To będzie dość długa debata. Ona prawdopodobnie będzie trwała około trzech godzin. Startujemy o godzinie 20:00. Od samego początku oczywiście będziemy ją pokazywać w Telewizji wPolsce. To jest debata organizowana przez trzy telewizje, także przez Republikę i telewizję Trwam. Te trzy telewizje, nasze trzy telewizje, nasza jedna plus dwie zaprzyjaźnione organizowały już debatę w Końskich na rynku. Ta formuła wtedy wówczas państwu też bardzo przypadła do gustu. To była jedyna debata z udział publiczności, mieszkańców. Dziś będziemy widzieć kolejną odsłonę z nowymi elementami, które się tutaj pojawią

— wskazywał.

Tych debat w tej kampanii wyborczej mamy zdecydowanie więcej niż kiedykolwiek wcześniej. Dzięki temu możemy się zorientować, którzy kandydaci unikają dyskusji, którzy kandydaci boją się pytań i rezygnują dobrowolnie z udziału w debatach. Ja się osobiście bardzo dziwię tym wszystkim kandydatom, którzy rezygnują, bo przecież to jest idealna okazja, żeby zaprezentować swoje poglądy, żeby pokazać się wyborcom z jak najlepszej strony, a niektórzy świadomie z tego rezygnują

— podsumował.

as/wPolsce24