Marszałek Sejmu i kandydat TD na prezydenta Szymon Hołownia ocenił, że sprawa reparacji dla Polski nie jest zamknięta. Według niego, w ramach rozwiązania problemu Polska powinna powołać Fundusz Obrony Narodowej, na który Niemcy powinny dokonać potężnej wpłaty, liczonej w miliardach euro. Jeszcze niedawno Hołownia postulował coś zupełnie innego. Oczekiwał dozbrojenia… Ukrainy
Marszałek Sejmu i kandydat Trzeciej Drogi na prezydenta Szymon Hołownia był pytany w Kanale Zero w rozmowie z innym kandydatem na prezydenta Krzysztofem Stanowskim o stanowisko względem reparacji wojennych dla Polski w kontekście wypowiedzi nowego kanclerza Niemiec Friedricha Merza.
Podczas środowej konferencji prasowej w Warszawie Merz powiedział, że rozmawiał z premierem Donaldem Tuskiem m.in. o wspólnej historii. Jak podkreślił, „my Niemcy przysporzyliśmy naszym polskim sąsiadom niewysłowionych cierpień”. Zadeklarował, że Niemcy „tych milionów ofiar nigdy nie zapomną”. Pytany o kwestię reparacji Merz stwierdził jednak, że ta kwestia jest „z punktu widzenia prawnego zamknięta”.
Czy Niemcy kiedykolwiek zadośćuczyniły za straty, tragedię II wojny światowej w Polsce? Nie, oczywiście, że nie. Czy w ogóle jest to do pomyślenia? Jestem historykiem, jestem z Gdańska, mógłbym godzinami mówić o tym, jak wygląda ten rachunek. I on nigdy nie był zadośćuczyniony, ale nie będziemy przecież o to prosić, to jest też kwestia do przemyślenia przez wszystkie strony
— powiedział natomiast szef polskiego rządu. Jak wskazał, decyzja o zrzeczeniu się reparacji zapadła „w czasach komunistycznych”, de facto bez udziału Polski.
Hołownia podkreślił, że sprawa reparacji „z moralnego punktu widzenia nie jest zamknięta i nie jest rozliczona”. Jak dodał, należy to „Niemcom jasno mówić (…), zamiast plątać się w dyskusjach prawnych”.
Według niego - w przeciwieństwie do niektórych polityków „być może koalicji”, jak sam ujął - odpowiedzią na ten problem nie jest „pomnik w Berlinie ani dom spotkań w Berlinie”.
Pomnik w Berlinie i dom spotkań w Berlinie sprawy nie załatwią
— stwierdził marszałek.
Hołownia ocenił, że w sprawie reparacji Polska powinna powołać Fundusz Obrony Narodowej, na który Niemcy powinny dokonać „potężnej wpłaty, (…) liczonej w miliardach euro”. Jak dodał, mówił o takim pomyśle już Ministerstwu Spraw Zagranicznych i w przypadku, jeśli zostanie prezydentem również „będzie o to grał”. „Mam nadzieję, że w porozumieniu z MSZ-em” - podkreślił.
Jak argumentował, z jednej strony takie rozwiązanie „zamknie tę sprawę”, z drugiej strony będzie można „kupić za to bezpieczeństwo nie tylko Polski”. Jak dodał, „my dzisiaj bronimy całej Unii Europejskiej, również Niemiec”. Ocenił, że jest to sytuacja „win-win dla obu stron”.
Zamiast przez następnych dziesięć lat kłócić się, czy reparacje „tak”, czy reparacje „nie”, połóżmy projekt, chcemy pieniędzy na obronność
— podkreślił.
Zdaniem Hołowni, za te środki Polska byłaby w stanie doposażyć swoją armię, m.in. kupić czołgi, baterie Patriot czy śmigłowce Apache.
Według niego, w ten sposób Niemcy, które „doprowadziły Europę do załamania całej struktury bezpieczeństwa i zamordowały tylu ludzi”, będą mogły „odkupić winę poprzez to, że to bezpieczeństwo dla tylu ludzi zbudują”.
Zmiana poglądów Hołowni?
W sieci można łatwo znaleźć fragment wypowiedzi Szymona Hołowni z jednego z wywiadów, gdzie jego pomysł na „reparacje” był zupełnie inny. Wtedy marszałek Sejmu mówił o… dozbrojeniu przez Niemców… Ukrainy.
Uważam, że powinniśmy dzisiaj powiedzieć, że oczywiście, że Niemcy nie rozliczyli się ze wszystkiego, tak jak powinni po II Wojnie Światowej. Dlatego ja dzisiaj, w ramach domagania się reparacji dla Polski, domagałbym się dozbrajania Ukrainy. Szybkiego, bez wątpliwości, takiego, które nie pozostawiałoby żadnej przestrzeni, co do intencji kanclerza Scholza i tego, co można zrobić. Wiem, że pewne rzeczy muszą się odbywać trochę pod przykryciem, bo to są sprawy wojskowe, nie musimy wszystkiego wiedzieć, o pewnych rzeczach powinniśmy się dowiadywać dwa, trzy tygodnie po fakcie
– mówił Hołownia.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/728801-co-z-reparacjami-dziwaczny-fikolek-holowni
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.