„Zło trzeba zwyciężać dobrem, dlatego wczoraj podjąłem decyzję wspólnie ze swoją żoną, aby to mieszkanie przekazać na cele charytatywne, jednej z organizacji charytatywnych, która nadal będzie wypełniała tę misję, którą ja wypełniałem wobec Jerzego Żywickiego” - powiedział Karol Nawrocki w swoim oświadczeniu w Centrum Prasowym Foksal w Warszawie.
Zwracam się do tych, którzy nas oglądają i być może wątpią, czy należy pomagać drugiemu człowiekowi. Chciałem wszystkim Państwu przekazać, że pomimo tego, co dzisiaj widzicie w kampanii wyborczej, fake newsów, kłamstw, walki instytucji państwa polskiego z jednym kandydatem na urząd prezydenta państwa polskiego, który jest doświadczany tą kampanią kłamstw i pomówień, warto pomagać drugiemu człowiekowi. Nie schodźcie Państwo z drogi pomocy drugiemu człowiekowi, gdy na niej jesteście, bo dobro zwycięża zawsze za złem
— mówił Karol Nawrocki.
W życiu liczą się czyny, a nie słowa. Moje czyny i moja relacja z Jerzym Żywickim ma swoje odbicie w wielu dokumentach, które zostały przekazane opinii publicznej i które pokazują, że miałem czyste intencje z jednej strony, z drugiej strony działałem w granicach polskiego prawa w tej relacji z Jerzym Żywickim, wypełniając z jednej strony swój obowiązek społeczny wobec człowieka wobec którego znałem o 14 lat i 14 lat temu nie było tylu kamer, nie było zainteresowania telewizji, nie było w naszej relacji wielu ludzi, którzy dziś wypowiadają się publicznie na temat Jerzego Żywickiego. Tak, gdy poznaliśmy się 17 lat temu nie było zainteresowania medialnego
— powiedział.
Czyny, a nie słowa, znajdują swoje odbicie w dokumentach z jednej strony, które potwierdzają to, że działałem w ramach polskiego prawa, ale także w zachowaniu samego pana Jerzego Żywickiego, który przez 17 lat naszej znajomości przy kolejnych etapach prawnych naszej znajomości nigdy nie zakwestionował tego, co w sposób honorowy, szlachetny ustaliliśmy. Będę wykonywał ją do końca, bo pan Jerzy zawsze chciał, bym zadbał o jego pogrzeb i nagrobek. Ze wszystkiego, co zadeklarowałem, to to wykonam. Tych wątpliwości wobec naszej relacji nie miały nigdy polskie służby, które monitorują całe moje życie od roku 2009 w kolejnych etapach mojego aplikowania do informacji ściśle tajnych. To już kilkanaście lat od czasu, kiedy służby zajmują się kolejno pracownikiem IPN dla bezpieczeństwa państwa polskiego, dyrektorem Muzeum II Wojny Światowej, i w końcu prezesem IPN, który dostaje dostęp do najwyższych klauzul bezpieczeństwa państwa polskiego i UE, a ta sprawa, tak jak wiele innych, była zainteresowaniu polskich służb, które nie dopatrzyły się niczego złego
— mówił Karol Nawrocki.
Wątpliwości wokół tej sprawy mają dzisiaj ci, którzy nie potrafią sobie wyobrazić, zrozumieć, że można pomagać w sposób bezinteresowny drugiemu człowiekowi, nie czerpiąc żadnych korzyści z takiej relacji. To między innymi ci, którzy są właścicielami kilkunastu mieszkań, a są ze środowiska mojego kontrkandydata Rafała Trzaskowskiego. To czyściciele kamienic z Warszawy, miasta, którym rządzi Rafał Trzaskowski, czy to patodeweloperzy, którzy wpłacają środki na kampanię Rafała Trzaskowskiego. Nie dziwię się tym osobom, że nie są w stanie zrozumieć tego, że można pomagać drugiemu człowiekowi nie czerpiąc z tego korzyści, bo w istocie jak Państwo wiecie, od roku 2017 zgodnie z prawem jestem właścicielem tego mieszkania, a nigdy do niego nie miałem kluczy, ani nigdy nie korzystałem z tego mieszkania, wywiązując się ze swojej osobistej relacji i deklaracji z Jerzym Żywickim
— podkreślił.
Zło trzeba zwyciężać dobrem, dlatego wczoraj podjąłem decyzję wspólnie ze swoją żoną, aby to mieszkanie przekazać na cele charytatywne jednej z organizacji charytatywnych, która nadal będzie wypełniała tę misję, którą ja wypełniałem wobec Jerzego Żywickiego. To mieszkanie w kolejnych latach, dekadach, mam nadzieję, że będzie służyć osobom starszym, wykluczonym, zatem to mieszkanie nie zmieni istoty swojego trwania przez kolejne kilkanaście lat. Oczywiście w mojej umowie darowizny z organizacją charytatywną, z którą już jesteśmy w kontakcie, będzie jasny zapis, że pan Jerzy Żywicki, któremu życzę długie życia i zdrowia niezmiennie od kilkunastu lat, będzie mógł z tego mieszkania korzystać do swojej śmierci
— zapowiedział Nawrocki.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/728759-nawrocki-przekazuje-mieszkanie-organizacji-charytatywnej
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.